Selekcjoner

Ten kryminał debiutującego autora Doriana Zawadzkiego to iście wybuchowa mieszanka . Powieść, która nie da się jednoznacznie sklasyfikować , autor zaskoczył mnie niebanalnym pomysłem. Połączenie Terminatora, Nikity z Ojcem chrzestnym.

Sięgając po książkę nie znanego mi wcześniej Doriana Zawadzkiego pod tytułem Selekcjoner nie wiedziałem do końca czego spodziewać się po niej. Zapowiadała się na ciekawy kryminał z wartka akcją, lecz zawsze obawy pozostają przy nowym autorze. Początek dotyczący Rudolfa Fentza zaostrzył mój apetyt i ciekawy byłem co dalej będzie. Przenosimy się do Londynu w rok tysiąc dziewięćset osiemdziesiąty piąty, gdy pojawia się kobieta nie pamiętająca niczego ze swojej przeszłości. Mająca własne zadanie do wykonania i czterdzieści osiem godzin do tego. Gdy zaczynają ginąć gangsterzy do sprawy zostaje przydzielona Nell Palicki stosująca nieraz własne metody śledcze. Próbując ustalić przyczynę zabójstw próbuje dowiedzieć się kto za wszystkim stoi. Prawda może okazać się niebezpieczna.

Książka Selekcjoner zabiera nas w podróż do przeszłości, gdzie gangsterzy stoją nad prawem, detektywi próbują zapuszkować ich i zawsze może wybuchnąć wojna gangów jeśli dojdzie do konfliktów. Miejscem akcji jest Londyn roku tysiąc dziewięćset osiemdziesiąty ósmy, gdzie pojawia się tajemnicza i nic nie pamiętająca ze swej przeszłości Faith. Zadziwiające jak autor sobie poradził w ukazaniu świata w jakim toczy się akcja powieści. Jest oddany ze szczegółami, plastycznie opisany i barwnie przedstawiony. Dużym plusem jest bezpośredniość w opisywaniu wydarzeń jak też samych postaci. Strzelaniny rozpisanych nie spotkałem dawno tak dobrze ukazanych, gdzie oprócz opisów samych strzałów, walki, mamy opisy...

Nell Palicki jest owianą sławą panią inspektor, która schwytała seryjnego mordercę nazwanego przez media Rzeźnikiem z Greenwich. Właśnie została przydzielona do śledztwa, które dotyczy kobiety o imieniu Faith, którą znalezioną nagą na peryferiach Londynu w wieczór gigantycznej awarii prądu. Kobieta nie pamięta, kim jest, a ani skąd pochodzi. Wie tylko, że ma 48 na realizację zabójczego planu. Kilka godzin później w zamachu ginie jeden z bossów mafii, która zapoczątkowuje serię zbrodni wstrząsających miastem. W trakcie śledztwa okazuje się, że zabójca może posiadać nadnaturalne zdolności. Kim jest morderca?

Selekcjoner to moje pierwsze i na pewno nie ostatnie spotkanie z twórczością pana Doriana. Niestety przygoda z jego piórem nie zaczęła się najlepiej, ponieważ książka nie zrobiła na mnie pozytywnego wrażenia pod względem fabularnym. Kocham kryminały i dopuszczam wszystkie miksy od obyczajówki po erotyki, ale nie lubię kiedy ten gatunek łączy się z fantastyką (dlatego tak rzadko czytam Kinga). Postać Nell zarysowana była moim zdaniem bardzo dobrze, klimat Londynu z 1985 został oddany idealnie, podczas czytania miałam dwa skojarzenia: Sherlock Holmes i Peaky Blinders. Bardzo żałuję, że mimo tych dwóch pozytywnych aspektów, które wyróżniają tę powieść, ja się w niej nie odnalazłam. Ode mnie 5/10.

Lato 1985 roku, na moment w całym mieście gaśnie światło a na jego obrzeżu pojawia się naga kobieta. Nie pamięta skąd się tam wzięła i kim jest, pamięta tylko swone imię - Faith a w głowie ma tylko jedną myśl - wypełnić misję w 48 godzin.
Jeszcze tego samego dnia ginie boss mafii, policja podejrzewa porachunki miedzy gangami. Jedno morderstwo pociąga za soba kolejne.
Sprawą zajmuje się Nell Palicki - bezwzględna i charyzmatyczna śledcza która nie spocznie póki nie pozna mordercy.
Ta książka to sensacyjny rollercoaster, trup za trupem, pościgi. czytając tę ksiązkę na pewno nie będziecie się nudzić. Akcja ciągnie się przez całą ksiązkę a tempo nie zwalnia.
Mocne kobiece postaci dodają tylko uroku  i dzięki temu dodatkowy plus ode mnie. Jest to debiut ale musze przyznac całkiem udany i z niecierpliwością czekam na kolejne pozycje autora. Metafizyczne zakończenie dodaje tajemniczości.

„Selekcjoner” to książka, która może trafić w gusta osób lubujących się w niewymagającym kinie akcji z elementami science fiction. Akcja goni akcję, jest dużo ucieczek, pogoni i strzelanin. To też lektura szybka, na góra 3 wieczory, przy której na pewno nie trzeba się wysilać. Ja niestety zdecydowanie nie tego po niej oczekiwałam, liczyłam raczej na klimatyczny thriller/kryminał z mrocznym dawnym Londynem w tle, czego tutaj kompletnie nie było, przez co książka mocno mnie rozczarowała.

Muszę Wam się przyznać, że jestem mile zaskoczona tą książką. Duże zaskoczenie 😲. 
 .
 Już od pierwszych literek wiedziałam, że ta książka mnie pochłonie i w ogóle się nie pomyliłam. Bo tak było. Styl autora jest lekki, przez co książkę czytało się dość szybko. Fabuła była wciągająca i bardzo ciekawa. Trochę się działo i było trochę trupków. Mi osobiście podobał się mroczny klimat Londynu i rok 1985, do którego mam słabość 😜. A Panią Palicki polubiłam, ma kobieta jaja. Takie postacie to ja lubię, bo nie są mdłe i nudne. 
 .
 Tak to był naprawdę bardzo udany debiut.
 .