Książka Sen opowiada historię siedemnastoletniej Janie, która z niewyjaśnionych przyczyn widzi sny innych ludzi. W liceum jej koledzy coraz częściej zaczynają zasypiać. Janie coraz częściej wpada w ich sny. Pewnego wieczoru jej przyjaciółka Carrie i jej chłopak Stu zabierają ją na imprezę. Dziewczyna nie jest tam zbyt szczęśliwa i opuszcza miejsce balu. Gdy wychodzi z Sali gimnastycznej uderza jakiegoś chłopaka w brzuch. Po paru minutach zostaje podwieziona przez Cabela do jej domu na deskorolce.
W dniu rozpoczęcia drugiej klasy liceum w szkole pojawia się nowy uczeń. Uściślając, nie jest nową osobą. Jest to Cabel, który przeszedł metamorfozę. Pewnego dnia klasa Janie jedzie do Kanady. W autobusie zostaje bombardowana snami uczniów. Zajmuje się nią Cabe. Pomaga jej przejść przez najgorsze sny. Po powrocie z wycieczki zajmuje się nią na nauce własnej w bibliotece. Zaczynają ze sobą chodzić. Co jakiś czas się kłócą i godzą. Kilka dni po powrocie z wycieczki Janie udaje chorobę i zwalnia się ze szkoły i usprawiedliwia nieobecność w pracy. Od przyjaciółki dowiaduje się, że jej chłopak Cabel spotyka się z Shay. Kilka dni później Cabel wyjawia jej całą prawdę. Zabiera ją do swojej szefowej, gdzie ta kobieta wyjaśnia jej jego położenie. Janie przyjmuje tą informację. Około Tydzień później policja pakuje do więzienia Carrie i jej chłopaka. Janie jedzie wpłacić za nich kaucję. Niestety nie ma osiemnastu lat, więc musi coś wymyślić. W poczekalni widzi sen dilera narkotykowego – ojca Shay. Po paru godzinach opowiada to Kapitan.
"Sny to nie wspomnienia, Janie. To nadzieje i lęki. Oznaki stresów przeżywanych w życiu. Myślałem, że ty, właśnie ty, będziesz wiedziała, na czym polega różnica." *
Na początku po zobaczeniu objętości książki pomyślałam, że szybko ją przeczytam i nic nie zapamiętam. Zastanawiałam się, jak szybko zapomnę o wydarzeniach z niej. Jednak po przeczytaniu zmieniłam zdanie. Książka ma dość ciekawą fabułę. Jest podzielona na rozdziały a tam znajdują się przypisy w postaci dat i godzin. Ciekawie została pokazana postać Cabela. Najpierw obojętny na wszystko nastolatek a potem zakochany w głównej bohaterce chłopak. Opisy snów też są ciekawe. Dobrze są także napisane sceny, gdy Janie traci kontrolę nad swoim ciałem gdy wpada w sny. Początkowo traci wzrok potem czucie w rękach.
Książka nie zrobiła na mnie wrażenia. Po jej przeczytaniu nie powiedziała „Wow, to jest świetne”. Ale nie pomyślałam, że to najgorsza książka jaką czytałam. Książka jest przeciętna. Rzeczy, które mnie wkurzają to to, że książka jest pisana w 3 os. l.p w czasie teraźniejszym (np. "Janie patrzy badawczo na jego twarz"**). Większość książek, tróje są pisana w 3 osobie jest w czasie przeszłym (np. Zobaczyła go). Jednak to nie wpływa na całokształt książki. Drugą rzeczą jest to, że na początku krótko opisany jest czas, gdy miała 17 lat, potem odpowiednio gdy miała 8, 13, 15, 16 i 17 lat. Jednak to w niczym nie przeszkadza. Wszystko łączy się w spójną całość.
Książkę oceniam na 6/10.
* cytat ze strony 105
** cytat ze strony 130