Za wszelką cenę recenzja

Sensacja za wszelką cenę

Autor: @landrynkowa ·1 minuta
2023-12-28
Skomentuj
17 Polubień
Lubię twórczość Cobena, przeczytałam wszystkie jego powieści, które zazwyczaj mnie nie zawodziły. „Za wszelką cenę”, dla odmiany, mnie zmęczyło. Nie udało mi się zaangażować w tę historię w taki sposób, w jaki zwykle pochłaniają mnie powieści Cobena. Pierwsze, co nasuwa mi się po lekturze, to fakt, że z thrillerem (o czym głosi okładka) powieść ma niewiele wspólnego, jest to raczej fabuła mocno sensacyjna, no ale, co kto lubi…

Mimo że powieść zaczyna się z przytupem właściwym dla twórczości Cobena, daje iskrę, która ma rozpalić ciekawość, to jednak już po kilkudziesięciu stronach iskra gaśnie i zostaje nam co najwyżej marne pogorzelisko. Od momentu, kiedy David Burroughs i Philip Mackenzie dogadują się w pewnej sprawie, zaczyna wiać nudą. Pościgi, ucieczki, wpadki o włos, itp. są nie tylko sztampowe, ale i okropnie męczące. Wieczne spekulacje, czy stało się to, co się stało, zamiast podsycać napięcie, tylko wzbudzają irytację. Do tego okropnie dużo opisów miejsc, szczegółowe opisy lokalizacji podawane niemal co do jednego budynku, przydługie rozmowy mocno odbiegające od tematu głównego (np. rozmowa Davida i Nicky’ego Fishera) plus wspominki bohaterów i wracanie do różnych błahych epizodów z przeszłości, zabiły wszystko, co w tej książce mogło być interesujące. Mnie ostatecznie dobiły dialogi między agentami specjalnymi Maxem Bernsteinem i Sarah Jablonski – głupie i na żenująco prostackim poziomie… Trąciło mi to trochę rozmowami bandy podwórkowych opryszków. Rozumiem, że te dialogi mogły mieć na celu sprowokowanie przesłuchiwanego, ale naprawdę, wszystko ma swoje granice… Nie takiego poziomu oczekiwałabym od doświadczonych agentów specjalnych szacownego FBI.

Muszę również przyznać, że sama fabuła, jeśli odjąć wymienione wyżej niedoskonałości, trzymała się kupy i była sensownie poprowadzona i wyjaśniona. Nic to wprawdzie zaskakującego, bo ogólnego zamysłu domyśliłam grubo przed połową książki, w trakcie lektury tylko powkładałam sobie odpowiednie osoby w odpowiednie miejsca. No ale też, mimo mojego dużego zrozumienia dla praw i możliwości, jakie autorowi daje licentia poetica, cała ta historia jest… no cóż… mocno fantastyczna. Pan Coben niewątpliwie dysponuje nieograniczoną fantazją, wyobraźnią i kreatywnością… Gdybyż jeszcze UFO wylądowało w przeuroczych ogrodach posiadłości Payne’ów byłabym przeszczęśliwa, a tak czuję się mocno rozczarowana :)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-12-28
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Za wszelką cenę
3 wydania
Za wszelką cenę
Harlan Coben
7.1/10

Najnowsza powieść Harlana Cobena – arcymistrza współczesnego thrillera. David i Cheryl Burroughs wiedli idealne życie, kiedy wydarzyła się tragedia. Od tamtej straszliwej nocy minęło już pięć lat, a...

Komentarze
Za wszelką cenę
3 wydania
Za wszelką cenę
Harlan Coben
7.1/10
Najnowsza powieść Harlana Cobena – arcymistrza współczesnego thrillera. David i Cheryl Burroughs wiedli idealne życie, kiedy wydarzyła się tragedia. Od tamtej straszliwej nocy minęło już pięć lat, a...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kolejny raz zauważam, że na okładce wydawca umieścił za dużo informacji. Niby to tylko skrót pierwszego rozdziału, ale w rzeczywistości znacznie więcej. No, trudno. Bohaterem powieści jest David B...

@Meszuge @Meszuge

Jestem ciekawa, jak ta powieść prezentowałaby się na ekranie. Mam ją przed oczami, moja wyobraźnia układa po kolei sceny … Mam nadzieję, że się doczekam jej ekranizacji, sprawiłoby to wiele emocji … ...

@malgosialegn @malgosialegn

Pozostałe recenzje @landrynkowa

Debit
DeBit

„Zastanawiał się, kiedy następuje przemiana. Kiedy przestajemy być ludźmi i zmieniamy się w odrażające bestie. A może zawsze nimi byliśmy? Bryłami mięsa ożywionymi różdż...

Recenzja książki Debit
Sfora
Zielonogórska wataha

W szeroko pojętych internetach kilkakrotnie trafiłam na informację, że „Sfora” jest słabszą/najsłabszą częścią cyklu… nie powiedziałabym… Owszem, wątek wilkołactwa można...

Recenzja książki Sfora

Nowe recenzje

Karbala. Raport z obrony City Hall
Służba porywa, odciąga, eksploatuje i porzuca.
@MichalL:

Misje zagraniczne to nie tylko te w wykonaniu polskich jednostek specjalnych. Coraz częściej do publicznej informacji d...

Recenzja książki Karbala. Raport z obrony City Hall
Distraction
Black Moon
@ksiazkawaut...:

„Distraction” to książka, która od samego początku mnie intrygowała i to wcale nie chodzi o promocje czy przyciągające ...

Recenzja książki Distraction
Wiedźmag. Zimowe przesilenie
Za oknem co prawda prawie lato... a tu Zimowe p...
@xbooklikex:

"Każda wiedźma i każdy zmiennokształtny potrzebują rodziny, która będzie rozumieć ich magię." W "Zimowym przesileni...

Recenzja książki Wiedźmag. Zimowe przesilenie