Serce na wietrze recenzja

"Serce na wietrze"

Autor: @tatiaszaaleksiej ·1 minuta
2020-10-26
Skomentuj
11 Polubień
„Czy już wiesz jak osłonić swoje serce, które czasem bywa na wietrze? Ja jeszcze nie wiem…”

Mija rok od śmierci rodziców. Ania stopniowo odzyskuje upragniony, względny spokój. Życie nieubłaganie płynie, jednak los lubi płatać figle i nieustannie zaskakiwać. Ania uczy się w liceum plastycznym, właśnie do grona nauczycieli dołączył nowy matematyk Paweł Jeż. Przystojny, zwracający na siebie uwagę, a jednocześnie bardzo wymagający i zwyczajnie nieprzyjemny dla uczniów. Od razu zyskuje przydomek „Potwór”. Najlepsza przyjaciółka Ani, Pola wyjeżdża do Londynu. Przez przypadek Ania nawiązuje przyjacielskie relacje z grupą młodych, artystycznie uzdolnionych ludzi, nazywających siebie „Dworcem”. Zakochany bez pamięci Michał, cały czas ma nadzieję, że dziewczyna w końcu odwzajemni jego uczucia. Potwór wzbudza w Ani przerażenie, paraliżujący strach, niepodziewanie, gdy tego dziewczyna bardzo potrzebuje udziela jej pomocy. Ich relacje bardzo się komplikują. Potwór ofiarowuje jej swoją przyjaźń i pomoc. Ani bardzo trudno jest odnaleźć się w nowej sytuacji, połapać się w nurtujących ją uczuciach.

Trudna relacja opiekun – podopieczna, ukazana bez zbędnych podtekstów. Miłość, przyjaźń, zaufanie, wzajemny szacunek, zrozumienie. Bezinteresowna, zwyczajna pomoc drugiej osobie. Trudne złożone relacje międzyludzkie. Zazdrość, zawiść, zabawa drugim człowiekiem, chęć zemsty. Zwykła, szara codzienność wypełniona pracą, nauką. Jak bardzo tę codzienność ułatwiło dołączenie wody, gazu i telefonu, wreszcie Ania będzie mogła w miarę normalnie funkcjonować, mieszkając samotnie w wymarzonym ukochanym domu. Dorastanie. Wewnętrzne rozterki, drgania młodego serca, pierwsze niełatwe, wiążące decyzje. Skomplikowane rozmowy z Bogiem. Poruszające, godzące w samo serce pytania, brak na nie odpowiedzi. Samotność, samotność, samotność… Ogromna miłość do koni, sztuka, malarstwo, poezja. Piękno, niepowtarzalny urok natury. Pasje, marzenia, plany na przyszłość.

Piękna, bardzo intensywna, niebanalna, poruszająca opowieść. Mądra, wyjątkowa, pisana sercem. Niesamowicie wciąga, nieustannie intryguje i zaskakuje. Jest to bardzo grube tomiszcze ponad 700 stron, ale książka czyta się jakby sama. Gdy skończyłam było mi po prostu mało. Zakończenie zostawiało mnie z całą masą nurtujących, niepokojących pytań. Mam nadzieję, że na kontynuację nie przyjdzie mi zbyt długo czekać. Powieść niezwykle dla mnie ważna, wnikająca głęboko w serce, duszę i umysł. Wiem, że zostanie we mnie na zawsze. O takich książkach po prostu się nie zapomina. Polecam z całego serca, każdemu :)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-26
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Serce na wietrze
Serce na wietrze
Elżbieta Sidorowicz
7.9/10
Cykl: Okruchy Gorzkiej Czekolady, tom 2

Myślała, że wszystko stracone. I wtedy znowu dostrzegła promienie słońca. W liceum plastycznym, w którym uczy się Ania, pojawia się nowy nauczyciel matematyki. Niezwykle przystojny, a zarazem bardzo...

Komentarze
Serce na wietrze
Serce na wietrze
Elżbieta Sidorowicz
7.9/10
Cykl: Okruchy Gorzkiej Czekolady, tom 2
Myślała, że wszystko stracone. I wtedy znowu dostrzegła promienie słońca. W liceum plastycznym, w którym uczy się Ania, pojawia się nowy nauczyciel matematyki. Niezwykle przystojny, a zarazem bardzo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W drugiej części Ania to silna i pewna siebie osoba. Wróciła do szkoły do klasy maturalnej. Mija rok od tragicznego wypadku ale smutek pozostaje nadal. Sprawy nie ułatwia nowy nauczyciel zwany potwor...

@Malwina.... @Malwina....

"Okruchy gorzkiej czekolady. Serce na wietrze" Elżbieta Sidorowicz Twórczość Pani Elżbiety zbudza we mnie ogromny zachwyt. Oczarowała mnie swoim pięknym, plastycznym stylem przy "Morzu ciemności",...

@Katarzyna_Wasowicz @Katarzyna_Wasowicz

Pozostałe recenzje @tatiaszaaleksiej

Noc cudów
"Noc cudów"

“Każdy ma prawo do wyboru i każdy jest kowalem własnego losu". Małgorzata Skupińska jest nauczycielką z długoletnim stażem, przed paroma laty została wdawą, a ...

Recenzja książki Noc cudów
Duma i gniew. Uciekinierzy
"Duma i uprzedzenia. Uciekinierzy"

“... to, co łą­czy dwoje lu­dzi naj­bar­dziej, to ich brud­ne ta­jem­nice”. Porywająca opowieść o patriotyzmie, sprawiedliwości, zdradzie i zemście, a w tle tajemnice r...

Recenzja książki Duma i gniew. Uciekinierzy

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka