Jak zabiłam swoją rodzinę recenzja

Seryjna zabójczyni

Autor: @guzemilia2 ·1 minuta
2023-08-18
Skomentuj
4 Polubienia
Mieliście kiedyś plan idealny? Taki idealnie dopracowany w 100%?

Grace właśnie taki plan miała. Nie był to jednak plan prosty i na szybko wymyślony. Zajęło jej to ponad 10 lat, a i tak wyszły nieprzewidziane sytuacje.

Poznajemy seryjną morderczynię, która z zimną krwi i wyrachowaniem zabijała najbliższą rodzinę. Ale czy jej zachowanie było negatywne? To na pewno. Czy jej powód był dla czytelnika dosyć błahy? Tak! Ale czy ona wierzyła w swój plan i w to co robi? Tak w 100%! I trzeba jej to oddać, zrobiła kawał „dobrej” roboty. Zaplanowała wszystko, nawet najmniejsze szczegóły takie jak zadbanie o odciski palców. Grace miała plan, miała środki do tego, aby zniszczyć swojego ojca. Ale czy on już wcześniej nie był zniszczony i popsuty? Rodzina, która po śmierci matki została jej jedyną, okazała się być zepsuta do szpiku kości ich postępowania były karygodne i myśleli oni, że pieniądze załatwią wszystko. I w dużej mierze tak jest, pieniądze dają wolność i mniejsze ograniczenia, ale czy to oznacza, że od razu trzeba stać się okropną personą?

Książka to swojego rodzaju pamiętnik morderczyni, pisze go w czasie pobytu w więzieniu. Jednak nie jest to tak oczywiste, Grace siedzi w „ciupie” za jedno zabójstwo, którego nie popełniła. Kara od losu chciałoby się rzec.

Młoda kobieta od zawsze wychowywała się bez ojca. On bogaty, zajęty człowiek nie miał czasu, takie tłumaczenia non stop słyszała od schorowanej matki. Gdy dowiaduje się, że prawda jest inna, poprzysięga zemstę i bardzo skrupulatnie do tego dąży. Ta bohaterka jest taka, że ja nie wiedziałam, czy jej współczuć, gratulować czy piętnować za to co zrobiła. Czy podobała mi się ta książka? Oczywiście, że tak! Nie czytałam chyba nigdy czegoś tak dobrego! Nie chodzi mi nawet o styl autorki, ale o to co wymyśliła i to jak skrupulatnie wszystko opisała. Dla mnie ta pozycja jest ogromny zaskoczeniem. To jaką złożoną postacią jest Grace, jest fenomenalne.
Szczerze powiedziawszy, zakończenia się spodziewałam, a i tak siedziałam w szoku.
Bardzo ciesze się, że poznałam tę historię, bo bawiłam się świetnie.

Za książkę dziękuję wydawnictwu.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jak zabiłam swoją rodzinę
Jak zabiłam swoją rodzinę
Bella Mackie
7.4/10

Podobno rodziny się nie wybiera. Ale zawsze można ją zabić… Poznajcie Grace Bernard. Córkę, siostrę, przyjaciółkę i… seryjną morderczynię. Kiedy Grace odkrywa, że jej nieobecny (i obrzydliwie bogaty...

Komentarze
Jak zabiłam swoją rodzinę
Jak zabiłam swoją rodzinę
Bella Mackie
7.4/10
Podobno rodziny się nie wybiera. Ale zawsze można ją zabić… Poznajcie Grace Bernard. Córkę, siostrę, przyjaciółkę i… seryjną morderczynię. Kiedy Grace odkrywa, że jej nieobecny (i obrzydliwie bogaty...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"(...), jesteś jedyną osobą na świecie, z którą pragnę się podzielić tą historią." Hej, tu Grace Bernard. Czy wiesz, że z*biłam swoją rodzinę? Nie? Okej, w takim razie pozwól, że opowiem Ci pewną h...

@xbooklikex @xbooklikex

Pozostałe recenzje @guzemilia2

Grzechòt
Czarna Wołga postrach PRL

Mam tutaj fanów Stephena Kinga? Ja jestem fanką jego pomysłu, bo są innowacyjne, jednak wykonania nie znoszę. Jest dla mnie strasznie męczące i totalnie gburowate. Dlat...

Recenzja książki Grzechòt
Forget Me Not
Forget me

Pogadajmy sobie dziś o romansach. Czytacie/ oglądacie je? Ja odkąd założyłam book media, robię to coraz częściej. Choć muszę przyznać, że nadal mam problem z dobrani...

Recenzja książki Forget Me Not

Nowe recenzje

Most nad wzburzoną wodą
Most nad wzburzoną wodą
@aneta5janiec12:

Powieść „Most nad wzburzoną wodą” wybrałam przede wszystkim ze względu na intrygujący opis. Okładka również przykuła mo...

Recenzja książki Most nad wzburzoną wodą
Wędrówki z psem
Wędrówki z psem lub... bez psa.
@maciejek7:

Być może moja opinia nie będzie zbytnio obiektywna, bo nie mam już od jakiegoś czasu psa, lecz za to mam innego czworon...

Recenzja książki Wędrówki z psem
W cieniu góry
W cieniu wielkich historii...
@Estera:

Tym razem sięgnęłam po polski kryminał, polecany na grupach miłośników gatunku. Czy ja też polecam? Tak ze stuprocentow...

Recenzja książki W cieniu góry
© 2007 - 2024 nakanapie.pl