Bez litości i przebaczenia recenzja

Seryjny morderca, a nowojorska policja

Autor: @izuu_i_ksiazki ·1 minuta
2020-06-16
Skomentuj
1 Polubienie
Witajcie :)
Jak się macie? Korzystacie z pięknej pogody, może ktoś już wypoczywa na urlopie? u mnie niestety jeszcze długa droga do tego, więc umilam sobie czas dobrymi książkami, a ostatnio ich u mnie nawet sporo. Widać, że ten rok się dla mnie czytelniczo rozkręcił. W końcu!!

Dziś przychodzę z książką, którą miałam okazję przeczytać w ramach #booktour organizowanego przez @justus_reads. "Bez litości i przebaczenia" autorstwa Pana Mariusza Leszczyńskiego.

Akcja powieści toczy się w Nowym Jorku. Dwóch policjantów Rex Cane, oraz Jeremy Robertson, prowadzi śledztwo w sprawie brutalnych morderstw na kobietach. Sprawa utknęła w martwym punkcie,a seryjny zabójca jest nieuchwytny. Wszystko jeszcze bardziej się komplikuje, gdy pewnej nocy, domieszkania Robertsona, włamuje się tajemniczy mężczyzna w celu uprowadzenia jego pięcioletniego pasierba. Chłopcu udaje się uciec przez okno i trafia, dosłownie, w ręce byłego agenta DEA, Johna Miltona. Mężczyzna próbuje się czegoś od niego dowiedzieć, co się stało, gdzie są jego rodzice, w końcu zabiera go do siebie. Nie będę zagłębiać się dalej, aby nie zdradzić szczegółów, ale akcja toczy się bardzo dynamicznie. Co chwila na jaw wychodzą nowe fakty, powiązania, pojawia się również wątek meksykańskich karteli.

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autora, ale jestem mega pozytywnie zaskoczona. Książka mnie wciągnęła od początku. Ciekawy wątek kryminalny, napięcie budowane z każdym rozdziałem, by na koniec walnąć z pełną mocą i zaskoczyć czytelnika. Fabuła, która była osadzona w nowojorskich realiach, też przypadła mi do gustu, ponieważ czasem się zdarza, że polscy autorzy nie do końca radzą sobie z umiejscowieniem akcji w innym kraju. Tutaj, było to świetnie zrobione. Jedyne, co mi nie pasowało, to dialogi pomiędzy małym Johnem, a Miltonem. Moim zdaniem, były zbyt dojrzałe, jak na rozmowę z pięcioletnim chłopcem.

Podsumowując, lekturę oceniam na bardzo dobry, jest to godny polecenia kryminał, który powinien zaspokoić gusta fanów tego gatunku :)


Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-06-14
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bez litości i przebaczenia
Bez litości i przebaczenia
Mariusz Leszczyński
7.8/10

Seria brutalnych zabójstw kobiet zdaje się nie mieć końca. Prowadzone przez detektywa Cane'a śledztwo utknęło w martwym punkcie, a ofiar wciąż przybywa. Nieoczekiwanie sprawa nabiera tempa, gdy kilk...

Komentarze
Bez litości i przebaczenia
Bez litości i przebaczenia
Mariusz Leszczyński
7.8/10
Seria brutalnych zabójstw kobiet zdaje się nie mieć końca. Prowadzone przez detektywa Cane'a śledztwo utknęło w martwym punkcie, a ofiar wciąż przybywa. Nieoczekiwanie sprawa nabiera tempa, gdy kilk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mariusz Leszczyński to polski pisarz, który debiutował w 2018 roku. "Bez litości i przebaczenia" to jego druga powieść, która zdobyła uznanie czytelników. Książka została wyróżniona przez internautów...

@iszmolda @iszmolda

Kolejne nazwisko, o którym dotychczas nie słyszałam i nie miałam przyjemności czytać poprzedniej książki autora. Bez litości i przebaczenia to druga w dorobku Mariusza Leszczyńskiego książka. Z pewną...

@rudemysli71 @rudemysli71

Pozostałe recenzje @izuu_i_ksiazki

Spadające gwiazdy
Spadające gwiazdy

Czy myślicie,że początek listopada, to już odpowiednia pora na książki zimowo- świąteczne? W czasach, gdy wydawcy zasypują nam Nas tymi pozycjami już od października, uw...

Recenzja książki Spadające gwiazdy
Prosty zakład
Nie taki prosty, jak mogłoby się wydawać...

Twórczość Agaty Poltepoznałam dzięki fenomenalnej żelaznej serii mafijnej i pewnie większość z Was też z tego ją kojarzy. Okazuje się, że autorka ma po prostu dar do two...

Recenzja książki Prosty zakład

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie