Bez litości i przebaczenia recenzja

Człowiek nie rodzi się złym, tylko nim się staje

Autor: @rudemysli71 ·2 minuty
2020-04-09
Skomentuj
2 Polubienia
Kolejne nazwisko, o którym dotychczas nie słyszałam i nie miałam przyjemności czytać poprzedniej książki autora. Bez litości i przebaczenia to druga w dorobku Mariusza Leszczyńskiego książka. Z pewną dozą nieśmiałości podeszłam do lektury i powiem szczerze, że nie wierzyłam w umiejętności autora.
" Zemsta jest rozkoszą bogów, sprawiedliwość jest ułudą, zapłatą jest śmierć.
Seria brutalnych zabójstw kobiet zdaje się nie mieć końca. Prowadzone przez detektywa Conea śledztwo utknęło w martwym punkcie, a ofiar wciąż przybywa. Nieoczekiwanie sprawa nabiera tempa, gdy kilkuletni chłopiec, Jon Belly, znika bez śladu, a do byłego agenta Jona Miltona, dociera niezwykła przesyłka.
Co wspólnego z morderstwami ma jeden z nowojorskich policjantów, Jeremy Robertson? Czy uda się uratować chłopca? Jak bardzo musi nienawidzić kobiet człowiek, który torturuje je w tak okrutny sposób?
Wkrótce okaże się, że w tej rozgrywce nie ma wygranych, a detektyw Cane musi, jak najszybciej oddzielić wrogów od przyjaciół. Czas zdecydowanie nie gra z nim w jednej drużynie.."

Opis brzmi jak streszczenie najlepszego filmu z pogranicza kryminału i sensacji i to właśnie ten opis wzbudził mój niepokój i obawy jak autor sobie z tym poradzi.I tutaj zaskoczenie. Mariusz Leszczyński dał radę i zaskoczył mnie niesamowicie. Ta książka ma w sobie wszystkie cechy bestselleru. Mamy tutaj kryminał i powieść obyczajową, sensację i horror. Połączenie to mieszanka wybuchowa, która zabiera czytelnika w mroczną podróż ulicami Nowego Jorku, gdzie giną w mordowane w bestialski sposób kobiety i jakby tego było mało ginie kilkuletni chłopiec. Rozwiązaniem tego zajmuje się detektyw Jon Milton, były agent DEA. Trwa zabawa w kotka i myszkę, zdaje się, że przestępca wyprzedza o krok stróżów prawa, ale wszystko do czasu. Kim jest tajemniczy morderca i jaki związek ma z naszym detektywem dowiecie się sięgając po Bez litości i przebaczenia i jestem przekonana, że nie będziecie żałować swojego wyboru, bo to była wyjątkowa dobra książka, która przyprawiła mnie o szybsze bicie serca i dreszcze.
To dobrze napisana książka, z wyjątkowo wyrazistymi bohaterami. Autor tak poprowadził akcją, ze wszytko jest spójne i przemyślane w każdym calu. Autor sprawił, że trzymamy przez pół książki kciuki by za chwile obgryzać z nerwów paznokcie. To brutalna i przerażająca książka, ale przy tym niesamowicie prawdziwa, bo przecież taki jest świat.
Mnie ta książka zaskoczyła i mogę tylko pogratulować autorowi, że świetnie sobie poradził i z pewnością znajdzie wielu swoich zwolenników.
Mnie autor przekonał, polecam

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-04-09
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bez litości i przebaczenia
Bez litości i przebaczenia
Mariusz Leszczyński
7.8/10

Seria brutalnych zabójstw kobiet zdaje się nie mieć końca. Prowadzone przez detektywa Cane'a śledztwo utknęło w martwym punkcie, a ofiar wciąż przybywa. Nieoczekiwanie sprawa nabiera tempa, gdy kilk...

Komentarze
Bez litości i przebaczenia
Bez litości i przebaczenia
Mariusz Leszczyński
7.8/10
Seria brutalnych zabójstw kobiet zdaje się nie mieć końca. Prowadzone przez detektywa Cane'a śledztwo utknęło w martwym punkcie, a ofiar wciąż przybywa. Nieoczekiwanie sprawa nabiera tempa, gdy kilk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mariusz Leszczyński to polski pisarz, który debiutował w 2018 roku. "Bez litości i przebaczenia" to jego druga powieść, która zdobyła uznanie czytelników. Książka została wyróżniona przez internautów...

@iszmolda @iszmolda

Witajcie :) Jak się macie? Korzystacie z pięknej pogody, może ktoś już wypoczywa na urlopie? u mnie niestety jeszcze długa droga do tego, więc umilam sobie czas dobrymi książkami, a ostatnio ich u mn...

@izuu_i_ksiazki @izuu_i_ksiazki

Pozostałe recenzje @rudemysli71

Narkoza
Narkoza

Po książkę Rafała Artymicza Narkoza trafiłam zupełnie przez przypadek. Jak wiecie kocham debiuty, a Narkoza właśnie nim jest, więc nie mogłam jej nie przeczytać. Początk...

Recenzja książki Narkoza
Błękitny dom nad jeziorem
Każdy zasługuje na swoje miejsce na ziemi

Podczas przeglądania mojego ukochanego Legimi i zapychania aplikacji do granic możliwości wpadła w moje oczy seria Pani Katarzyny Janus Błękitny dom. Mało tego seria na...

Recenzja książki Błękitny dom nad jeziorem

Nowe recenzje

Furyborn. Zrodzona z furii
Dwie Królowe, światło czy krew?
@agnban9:

📚📚📚 "Brama upadnie. Aniołowie powrócą i sprowadzą na świat zniszczenie. Poznacie ten czas, gdyż wśród ludzi narodzą si...

Recenzja książki Furyborn. Zrodzona z furii
Co powie mama?
Co powie mama? Jak się uniezależnić i uzdrowić ...
@Anna30:

Jak ważne są, relacje z rodzicami wie każdy z nas. Układają się one bardzo różnie. Relacje z rodzicami odgrywają ważną ...

Recenzja książki Co powie mama?
Burza
Wróg, czy przyjaciel? Miłość, czy nienawiść?
@Kate77:

"Kuszący głos przyzywa mnie, podczas gdy otaczająca mnie ciemność staje się nieprzenikniona i nie umiem już odróżnić, g...

Recenzja książki Burza
© 2007 - 2024 nakanapie.pl