Niezwykle szlachetne stworzenia recenzja

Shelby Van Pelt NIEZWYKLE SZLACHETNE STWORZENIA

Autor: ·1 minuta
2023-08-16
Skomentuj
10 Polubień
Pozycja literacka „Niezwykle szlachetne stworzenia” autorstwa Shelby Van Pelt ukazana nakładem wydawnictwa Zysk i S-ka to niewątpliwie najbardziej wzruszająca pozycja literacka jaką miałam okazję do tej pory przeczytać.




Autorka zabiera nas w niesamowitą podróż pełną magii. Sam pomysł na fabułę jest rewelacyjny i nietuzinkowy. Skłania do refleksji. Mocno wzrusza. Historia zapada nie tylko w pamięć ale również pozostawia w sercu ciepłe uczucie. Gwarantuję, że czytelnik empatyczny pod wpływem książki „zatrzyma się”, zastanowi nad życiem i nieuchronnym przemijaniem. Książka jednak nie ma przygnębiać, ma podnosić na duchu, rozbudzić nadzieję na lepsze jutro. Autorka pokazuje, że bez względu na wiek człowieka mogą spotkać wielkie niespodzianki i każdy ma szansę na lepsze, szczęśliwe życie.

Na łamach książki „Niezwykle szlachetne stworzenia”, poznajemy losy sprzątaczki oceanarium -Tovy, niezbyt ogarniętego zawodowo- Camerona i ośmiornicy Marcela. Tova i Cameron noszą pewien bagaż wspomnień, problemów i nierozwiązanych spraw. Tovę gnębią myśli o zaginięciu jej syna, Cameron zaś poszukuje swojego ojca, którego nigdy nie miał okazji poznać. Drogi bohaterów krzyżują się aby mogli razem przejść przez tę podróż jaką jest życie. Z pomocą przychodzi im nikt inny jak właśnie Marcel. Ich podróż wydaje się nieprawdopodobna ale pełna uroku i tajemniczości.

Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Napisana jest tonem spokojnym. Z kart książki wypływała wrażliwość cechująca niektórych opisanych bohaterów. Rozdziały pisane są z perspektywy trzech postaci- nawet ośmiornicy. I to właśnie przy rozdziałach opisanych przez Marcela najbardziej się wzruszałam, gdy wspominał o przemijaniu i rychłej śmierci.

Lektura Shelby Van Pelt ukazuje wartości takie jak miłość, przyjaźń oraz pobudza współczucie i chęć niesienia pomocy bliźnim. Wykreowani bohaterowie mają coś w sobie co pozwala ich szczerze lubić. Z historii biło ciepło, uczucie utulenia oraz nadzieja na nowe, lepsze dni. Uważam, że jest to niezwykle szlachetna lektura, która prędko nie da o sobie zapomnieć. Zapewniam, że spotkanie z książką „Niezwykle szlachetne stworzenia” będzie dla was radosne i niezapomniane.

"Yerbo Poczytalni"

Moja ocena:

× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niezwykle szlachetne stworzenia
Niezwykle szlachetne stworzenia
Shelby Van Pelt
7.8/10

Urzekająca i zabawna powieść w stylu Mężczyzny imieniem Ove opowiadająca o niezwykłym związku pewnej wdowy i olbrzymiej ośmiornicy z Pacyfiku. Po śmierci męża Tova Sullivan zaczyna pracować na nocną ...

Komentarze
Niezwykle szlachetne stworzenia
Niezwykle szlachetne stworzenia
Shelby Van Pelt
7.8/10
Urzekająca i zabawna powieść w stylu Mężczyzny imieniem Ove opowiadająca o niezwykłym związku pewnej wdowy i olbrzymiej ośmiornicy z Pacyfiku. Po śmierci męża Tova Sullivan zaczyna pracować na nocną ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Ludzie mają kilka pozytywnych cech, ale ich odciski palców to miniaturowe dzieło sztuki”[1]. I tak jak zostawiamy te ślady na szybie, tak w ciągu całego życia „odciskamy się” na innych. Taki ślad do...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Tova to starsza pani, która pracuje w oceanarium. Wiele w życiu przeszła. Zaginięcie syna i śmierć męża nie złamały jednak jej hartu ducha. Od tej pory Tova żyje sama, czasem tylko wpadając na...

@gloria11 @gloria11

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka