Irlandia wstaje z kolan recenzja

Siła irlandzkich kobiet

Autor: @emol ·3 minuty
2024-07-26
Skomentuj
3 Polubienia
Marta Abramowicz jest psycholożką i ekspertką od zagadnień związanych z przeciwdziałaniem dyskryminacji. Pisze o tematach trudnych, kontrowersyjnych. W 2023 roku wydany został jej kolejny reportaż społeczno-obyczajowy Irlandia wstaje z kolan. Jak pisze sama autorka, książka jest próbą zrozumienia zmian jakie dokonały się w tym ultrakatolickim kraju, które doprowadziły do rozliczenia Kościoła z krzywd, za które jest odpowiedzialny, oraz uchwalenia prawa legalizującego aborcję i pozwalającego na małżeństwa tej samej płci.

Jak tytaniczną wręcz pracę wykonała zbierając materiały do książki, pokazuje blisko 100 stron przypisów z odnośnikami do odpowiednich dokumentów, pozycji książkowych i materiałów filmowych.

Autorka w uporządkowany chronologicznie sposób pokazuje przemiany jakie dokonały się na przestrzeni kilkudziesięciu lat w Irlandii, od uzyskania niepodległości w 1922 roku, do czasów współczesnych. Książka podzielona została na 4 części, z których każda opisuje wydarzenia z określonego przedziału czasowego: Katolicka Irlandia (1922-1970), Bunt (lata 70-te i 80-te), Prawda (lata 90-te i 2000) i Nowa Irlandia. W opisy autorki wplecione są historie autentycznych osób, między innymi wychowanki szkoły przemysłowej Goldenbridge, zakonnika redemptorysty, który częściowo sprzeciwił się naukom kościoła katolickiego w zakresie m.in. moralności seksualnej i kapłaństwa, matki przebywającej w domu matki i dziecka zmuszonej do oddania syna do adopcji. Abramowicz pisze także o kobietach, których działalność wpłynęła na zmiany w irlandzkim prawie.

Pierwsza część reportażu obejmuje 50-letni okres tworzenia się Irlandii. Władze świeckie zapisały w konstytucji nowopowstałego państwa szczególną rolę kościoła katolickiego. Istniał więc tylko jeden popierany model życia. Była nim rodzina tworzona poprzez zawarcie nierozerwalnego związku małżeńskiego, w którym kobieta zobligowana była to zupełnego podporzadkowania się mężowi. Ten okres to także tworzenie prowadzonych przez kościół katolicki szkół przemysłowych, pralni magdalenek i domów matki i dziecka, w których dzieją się rzeczy niewyobrażalne. Mimo, że tajemnicą publiczną było to, co się tam działo, bunt przeciw takiemu stanowi rzeczy rozpoczyna się dopiero w latach 70-tych i 80-tych XX wieku. Na czym polegał i jak on przebiegał opisuje druga część książki. W latach 90-tych i 2000-tych ujawnione zostaje, to co działo się w instytucjach, które miały pomagać dzieciom i kobietom. Ale też głośno jest o molestowaniu dzieci przez księży. Ten okres i powstałe wówczas dokumenty jak choćby wstrząsający raport Rayana opisuje trzecia część reportażu. Autorka zamyka swoją historię ostatnim okresem, kiedy tworzy się inne społeczeństwo, nadal społeczeństwo ludzi wierzących, ale już w inny sposób.
„W Irlandii ludzie wymówili posłuszeństwo swoim pasterzom. Nie słuchają już ich ani nie korzą się przed nimi. Nie potrzebują Kościoła, żeby rozwijać swoją duchowość. Nie spadł też na nich żaden grom z jasnego nieba”.

O opisywanych w reportażu sprawach wielu z nas już słyszało, oglądaliśmy telewizyjne programy, ale dla mnie przeczytanie tych informacji miało inny wydźwięk. Pokazało systemowy charakter aktów przemocy wobec dzieci i kobiet, za który odpowiedzialne były katolickie zakonnice i katoliccy księża.

Abramowicz pokazała także stosunek hierarchów kościelnych, zarówno w samej Irlandii jak i w Watykanie, do ujawnianych afer . Mamy tu także obraz Jana Pawła II widziany oczami Irlandczyków. Inny od tego, jaki znamy my Polacy.

W płaszczyźnie odbioru emocjonalnego jest to pozycja wywołująca szereg różnorodnych emocji, początkowo niedowierzanie, potem złość i bunt. Opisy funkcjonowania miejsc, gdzie umieszczano dzieci i kobiety i ich przeżyć, budzą przerażenie, smutek i współczucie wobec ofiar. Oraz oburzenie i gniew na sprawców. Działania ludzi sprzeciwiających się temu porządkowi, szukających prawdy i sprawiedliwości wzbudzają podziw i szacunek dla ich cierpliwości i odwagi.

Tytuł reportażu jest bardzo znamienny i adekwatny do tego co się wydarzyło. Od zupełnego podporzadkowania ludzi kościołowi katolickiemu, łącznie z prezydentem republiki, który na klęczkach całuje pierścień biskupi, do postawy Mary McAleese, która mówi papieżowi, że jego seksistowski żart ją obraził i oczekuje przeprosin.

Irlandia wstaje z kolan jest próbą pokazania jak poprzez działania oddolne pojedynczych osób aktywizujących grupy społeczne możliwe było doprowadzenie do zmian postaw i poglądów całego społeczeństwa. Brak tu odniesień do zmian na płaszczyźnie ekonomicznej. Fakt wzrostu gospodarczego na pewno nie pozostał bez wpływu na zamiany w myśleniu.

Polecam jej lekturę, bo skłania do refleksji i wielu przemyśleń. Między innymi pokazuje do czego prowadzi spychanie do strefy tabu seksualności i traktowanie kobiet i dzieci jak obywateli gorszej kategorii. Na pewno jej lektura niesie mnóstwo emocji, Na pewno jest pozycją, która niesie mnóstwo emocji, nie mniej niż niejeden thriller psychologiczny, tylko tutaj mamy odczynienia z prawdziwymi ludźmi i wydarzeniami. W istotny sposóbposzerza także naszą wiedzę o historii i współczesności Irlandii.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-24
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Irlandia wstaje z kolan
Irlandia wstaje z kolan
Marta Abramowicz
8.5/10

- Kiedy u nas będzie tak jak w Irlandii? - pytało mnie wiele osób. Napisałam tę książkę, bo chciałam dowiedzieć się, jak oni to zrobili. Zrozumieć, co się stało, że ten katolicki kraj rozliczył Koś...

Komentarze
Irlandia wstaje z kolan
Irlandia wstaje z kolan
Marta Abramowicz
8.5/10
- Kiedy u nas będzie tak jak w Irlandii? - pytało mnie wiele osób. Napisałam tę książkę, bo chciałam dowiedzieć się, jak oni to zrobili. Zrozumieć, co się stało, że ten katolicki kraj rozliczył Koś...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Poruszająca i wstrząsająca historia o relacji Kościół — państwo, w dwudziestowiecznej Irlandii oraz o wpływie tego układu na życie całego społeczeństwa, ze szczególnym uwzględnieniem kobiet i dzieci ...

@AnnaKatarzyna @AnnaKatarzyna

Bardzo rzadko sięgam po reportaże. Jednak raz na jakiś czas trafiam na taki obok, którego nie umiem przejść obojętnie. "Irlandia wstaje z kolan" autorstwa Marty Abramowicz jest właśnie jednym z takic...

@NataliaTw @NataliaTw

Pozostałe recenzje @emol

Zakochana zakonnica
Jak zniszczono powołanie

Klęcząc w klasztornej kaplicy Partycja poczuła, że chce zostać wśród sióstr, żeby służyć Bogu i ludziom. Wbrew rodzinie rozpoczęła wspinanie się po drabinie hierarchii z...

Recenzja książki Zakochana zakonnica
Noc kłamstw
Kiedy przeszłość powraca

Noc kłamstw to nie tylko thriller psychologiczny, w którym pisarka zabiera czytelnika w mroczny świat ludzkich kłamstw, manipulacji, lęków i obsesji, ale też z intersują...

Recenzja książki Noc kłamstw

Nowe recenzje

Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie