Czas burz recenzja

Siła jest kobietą.

Autor: @karolcik ·1 minuta
2020-02-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jest rok 1914. Świat stoi u progu wielkiej wojny, a Niemcy szykują się do konfliktu zbrojnego.

Osiemnastoletnia Felicja wiedzie spokojne życie w rodzinnym majątku w Prusach Wschodnich. Dumna i uparta dziewczyna nie interesuje się światem polityki, do którego mimowolnie wprowadza ją jej przyjaciel Maksym. Między młodymi rodzi się uczucie, ale chłopak marzy, by poświęcić swoje życie dla socjalistycznych ideałów. Dlatego odrzuca Felicję i opuszcza Prusy, aż w końcu trafia do ogarniętej rewolucją Rosji.
„Czas burz” to pierwszy tom wielopokoleniowej sagi, która opowiada o niezłomnej sile charakteru kobiet z rodziny Dombergów. Każda z nich musi się zmierzyć z przeciwnościami losu, trudną miłością i własnym słabościami.

”Człowiek nie rozwija się żyjąc tylko i wyłącznie w idylii. W każdy z nas tkwi jakaś podświadoma tęsknota za zamętem i zniszczeniem, to jest coś w rodzaju zdrowego instynktu.”

Zawsze mam problem z pisaniem o książkach, które były tak fenomenalne, że nie mogę wyjść z zachwytu. Mam ochotę wtedy pisać tylko wyrywkowo "doskonale", "wspaniale", "czarująco" i nic więcej. Trzeba jednak wziąć się w garść i napisać coś więcej.

To moje pierwsze spotkanie z Charlotte Link, autorką książek głównie kryminalnych, ale jestem pewna, że to nie jest ostatnie spotkanie. Porwał mnie wręcz styl autorki, rozbudowane opisy, konkretne dialogi. Fabuła bardzo logiczna, żadnych nieścisłości, przeskakiwania między wydarzeniami. 

Przyznam się bez bicia, że ja za powieściami obsadzonymi w czasach wojny i ogólnie w konkretnych wydarzeniach historycznych niespecjalnie przepadam, po prostu coś mnie od nich odrzuca. Tym razem po opisie postanowiłam sięgnąć i nie pożałowałam. Autorka stworzyła doskonały świat z jeszcze lepszym klimatem. Poznajemy tu wielu bohaterów i byłam przekonana, że będą mi się mylić, nie zapamiętam imion i w ogóle przeżyję dramat z mętlikiem w głowie w roli głównej. Każdy z bohaterów jest niezwykle charyzmatyczny, ma niepowtarzalną historię. Nie sposób ich nie zapamiętać.

Ostatni raz taki zachwyt nad powieścią (i to również obyczajową!) odczuwałam czytając "Matki i córki" Ałbeny Grabowskiej. Nie jest to dla mnie zaskoczenie. Po obu lekturach mam tylko jedną myśl w głowie, którą mogłabym podsumować „Czas burz”: siła jest kobietą.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-02-04
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czas burz
3 wydania
Czas burz
Charlotte Link
8.2/10
Cykl: Czas burz, tom 1

Jest rok 1914. Świat stoi u progu wielkiej wojny, a Niemcy szykują się do konfliktu zbrojnego. Osiemnastoletnia Felicja wiedzie spokojne życie w rodzinnym majątku w Prusach Wschodnich. Dumna i upart...

Komentarze
Czas burz
3 wydania
Czas burz
Charlotte Link
8.2/10
Cykl: Czas burz, tom 1
Jest rok 1914. Świat stoi u progu wielkiej wojny, a Niemcy szykują się do konfliktu zbrojnego. Osiemnastoletnia Felicja wiedzie spokojne życie w rodzinnym majątku w Prusach Wschodnich. Dumna i upart...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zawsze twierdziłam, że prędzej piekło zamarznie, nim ja przeczytam jakąś powieść Charlotte Link. No i widać musiało zamarznąć i to bardzo, bo nie dość, że przeczytałam powieść wspomnianej autorki, to...

@landrynkowa @landrynkowa

„Czas burz” autorstwa Charlotte Link to niezwykle wciągająca i wielowymiarowa powieść, która otwiera trylogię o wielopokoleniowej rodzinie Dombergów. Autorka, którą znam przede wszystkim z thrillerów...

@burgundowezycie @burgundowezycie

Pozostałe recenzje @karolcik

Dziunia, ale dama
Fantastyczna bohaterka z fantastyczną biografią.

Mam ostatnio niezwykłe szczęście do czytania nie tylko biografii, ale również powieści biograficznych. Nie mogłam przejść obojętnie obok "Dziuni, ale damy" o Hance Biel...

Recenzja książki Dziunia, ale dama
Sekret czarownicy
Przyjemność, ale ulubieńca z tego nie będzie.

Kiedy pisałam o pierwszej części serii o Czarownicy, nie byłam aż tak bardzo zachwycona pierwszą częścią. Akcja działa się za szybko, główny bohater mnie nieco irytował ...

Recenzja książki Sekret czarownicy

Nowe recenzje

Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią
Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca