Siła nadziei recenzja

Siła nadziei

Autor: @Za_czy_ta_na ·1 minuta
2021-10-29
Skomentuj
1 Polubienie
Ile bólu jest w stanie wytrzymać człowiek? Ile musi wycierpieć by w końcu mógł być szczęśliwym?

Dwudziestosiedmioletnia Lea z dnia na dzień traci dach nad głową. Zostaje z tym problemem absolutnie sama. Chłopak uciekł jak tchórz a matka nie wykazuje żadnego zainteresowania córką. W poszukiwaniu w miarę bezpiecznego miejsca na spędzenie kolejnej chłodnej nocy trafia na czyjąś posesję. Przydomowa altana wydaje się dobrym miejscem na nocleg. Rano zziębniętą i wystraszoną dziewczynę nakrywa właściciel posesji.Jak zareaguje Natan na nieznajomą? Czy Lei uda się wybrnąć z kłopotów?

„Siła nadziei” dostarczyła mi sporo emocji. Należę do wrażliwców i zawsze gdy czytam o ludzkiej krzywdzie bardzo to przeżywam. Łezka zakręciła się podczas lektury i wcale się tego nie wstydzę. Historia stworzona przez Panią Ilonę pełna jest bólu, cierpienia i strachu. Uwierzcie mi że mimo wszystko jest to bardzo ciepła w odbiorze powieść.

Nasza główna bohaterka nie ma łatwego życia już autorka się o to postarała. Bita i poniżana w dzieciństwie straciła wiarę w siebie. Przełożyło się to na jej dorosłe życie. Mimo ogromu cierpienia jakiego doświadczyła jest osobą ciepłą i wrażliwą na krzywdę innych. Stara się ułożyć sobie życie jednak przekorny los ciągle stawia przed nią przeszkody. Jej nadzieją na lepsze jutro staje się Natan. Mężczyzna który chce chronić ją przed złem tego świata. Mężczyzna jak na mój gust zbyt idealny. Uprzejmy, troskliwy, rodzinny, oddany, bez nałogów, przystojny, bogaty... Mogłabym wymieniać jego zalety jeszcze długo bo wad nie ma wcale. O takim facecie marzy większość kobiet lecz czy tacy wogóle istnieją?

„Siła nadziei” uświadomiła mi coś ważnego. Ile razy zatrzymał was bezdomny proszący o parę groszy lub coś do jedzenia? Jak wtedy reagujemy? Zazwyczaj odwracamy się na pięcie i lekceważymy taką osobę. Udajemy że jej nie widzimy. Przyśpieszamy kroku by nas nie zaczepiła. Może warto czasem przystanąć. Wyciągnąć pomocną dłoń. Nakarmić. Wysłuchać historii która doprowadziła do sytuacji w jakiej się znalazła? Przecież nikt nie zostaje bezdomnym z własnego wyboru.

Pragnę pogratulować Ilonie Łuczyńskiej debiutu a was zachęcić do lektury.❤️

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Siła nadziei
Siła nadziei
Ilona Łuczyńska
8.6/10

Lea od początku nie miała łatwego życia. W dzieciństwie doświadczała przemocy fizycznej i psychicznej, a jej ojciec odszedł, ponieważ nie mógł wytrzymać atmosfery panującej w domu. Gdy dziewczyna w k...

Komentarze
Siła nadziei
Siła nadziei
Ilona Łuczyńska
8.6/10
Lea od początku nie miała łatwego życia. W dzieciństwie doświadczała przemocy fizycznej i psychicznej, a jej ojciec odszedł, ponieważ nie mógł wytrzymać atmosfery panującej w domu. Gdy dziewczyna w k...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czasem nasze życie musi sięgnąć dna, by potem na dobre się od niego odbić i zapomnieć o dotychczasowym życiu, będąc bogatszym w cenne doświadczenia. Problemem może się okazać, jak poradzić sobie z pr...

@Grzechuczyta @Grzechuczyta

📚Książka przepełniona emocjami i masą sytuacji nad którymi zakręciła się łezka w oku💦😍 📚LEA zaznała w swoim życiu wiele cierpienia.Brak ojca,despotyczna matka,która ja wyzywała i biła. Kiedy wreszci...

@basiaa22.86 @basiaa22.86

Pozostałe recenzje @Za_czy_ta_na

Dopóki oddycham. Lovro
Dopóki oddycham. Lovro

Uwielbiam debiuty, które są w stanie wywołać u mnie totalne osłupienie i niedowierzanie, że to, co czytam to pierwsze dzieło autora. Dokładnie to czułam, śledząc losy La...

Recenzja książki Dopóki oddycham. Lovro
Pseudonim miłość
Pseudonim miłość

„- Powiedziałem coś zabawnego?– naburmuszył się jak dziecko. – W sumie cały jesteś zabawny– oświadczyłam wesoło. – Zabawny? – Zmarszczył czoło. – Tak. Mówisz o wyjeźd...

Recenzja książki Pseudonim miłość

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości