Siostra Cienia recenzja

 Jest to trzecia część z serii,, Siedem sióstr” przyznam szczerze niesyty nie czytałam poprzednich, ale autorka powoli wprowadza nas we wszystkie wątki i każdą cześć możemy czytać oddzielnie. 
 Dwie historie dwóch kobiet Flory MacNicho 1901- Star D'Apliese 2007r. 
 
 Główna bohaterka to Star młoda, skromna, nieśmiała, cicha, pozostająca w cieniu , woli pisać niż mówić, posiadająca ogromną miłość do książek, bardzo mocno zżyta z siostrą CeCe. Star w dużej części skupia się na wychodzeniu z cienia siostry, na otwieraniu się na nowe znajomości, na szukaniu miłości, na szukaniu siebie.
 
 Star, jak poprzednie siostry, na podstawie współrzędnych i listu od adopcyjnego ojca zaczyna szukać swoich przodków. Na początku musi pojawić się w londyńskim antykwariacie, i pewnym momencie trafia na pamiętniki Flory MacNicho. Które to wprowadzają nas w życie Londyńskiej arystokraci pokazują układy jakie rządziły ówczesnymi wyższymi sferami, pomagają zrozumieć , pochodzenie jej rodziny. 
 
 Siostra Cienia to przyjemna i ciekawa lektura, ale po przeczytaniu 6 powieści mojej ulubionej Lucinda Riley w moim odczuciu ta jest zbyt przewidywalna, najmniej mnie porwała.