Cichym ścigałam go lotem... recenzja

Skromna książeczka kryminalna

Autor: @Strusiowata ·1 minuta
2022-01-19
1 komentarz
20 Polubień
Zacznę od ciekawostki. Poszukując w Internecie wydania tej książki, z roku 1977, znalazłam informację o sprzedaży na aukcji antykwarycznej dokładnie tego niepozornego tytułu. Aukcja odbyła się 12/13-06-2021 roku, cena wywoławcza wynosiła 18 EUR. Cena sprzedaży - 46 EUR. Przebicie 261%. Stan dobry, podpis autora na karcie przedtytułowej.
Komu zależało na posiadaniu w swojej biblioteczce skromnego, liczącego zaledwie 157 stron, kryminału? Czy był to miłośnik książek Joe Alexa, czy też łowca autografów? Nie dowiem się tego, ale myślę, że był na pewno wielbicielem bohatera tego kryminału – dowcipnego, niezwykle inteligentnego Joe Alexa, który zostaje wezwany do pomocy przy śledztwie przez Benjamina Parkera, zastępcę Scotland Yardu.

Akcja toczy się niespiesznie, na scenie niczym w tragedii antycznej pojawiają się kolejni aktorzy. Jedno jest pewne, sir Gordon Bedford, naukowiec zajmujący się szlakami wędrówek ćmy Trupia główka nie żyje. Zostaje znaleziony martwy, kilka godzin przed wylotem do Nowego Jorku na arcyważne sympozjum naukowe. Na jego biurku odnaleziono aż (!) dwa listy pożegnalne.
Krąg podejrzanych jest bardzo niewielki, a mianowicie – żona badacza, jego brat i bratowa, jego sekretarz oraz pokojówka.

Styl Joe Alexa jest oryginalny, momentami flegmatyczny, ale pełen dedukcji i odniesień do klasycznej literatury. Nie każdemu taki sposób rozwiązywania zagadek kryminalnych odpowiada. Muszę przyznać, że jeśli chodzi o mnie, to na pewno sięgnę po inne tytuły autorstwa Joe Alexa. Dzięki jego książce mogłam spędzić bardzo przyjemny wieczór na rozwiązywaniu sekretu zbrodni, który okazał się niezwykle intrygujący.

Dla wielbicieli klasycznych kryminałów, moim zdaniem, ten tytuł wart jest przeczytania.

Dla niezdecydowanych, fragment stylu Joe Alexa:

“To właśnie najbardziej bawi mnie w każdym działaniu przedstawicieli prawa: ta nieuchronna konieczność robienia rzeczy niekoniecznych. Gdybym chciał posługiwać się takimi metodami w moich skromnych książeczkach kryminalnych, miałyby co najmniej po pięćset stron każda i ludzie zasypialiby w połowie albo zaglądaliby na ostatnią stronę, żeby wreszcie ustalić, kto popełnił te najnudniejsze ze zbrodni.




Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-19
× 20 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cichym ścigałam go lotem...
7 wydań
Cichym ścigałam go lotem...
Joe Alex
7.7/10

Przy zwłokach Sir Gordona Bedforda, słynącego z uczciwości wybitnego naukowca, zostaje znaleziony list pożegnalny, w którym zmarły przyznaje się do finansowych oszustw. Wszystko wskazywałoby na samob...

Komentarze
@Betsy59
@Betsy59 · ponad 3 lata temu
Bardzo "lubiałam" 40 lat temu :) Jeżeli jeszcze nie czytałaś, to przeczytaj "Jesteś tylko diabłem". Polecam. Joe Alex to był kiedyś ktoś! Muszę przeczytać biografię Macieja Słomczyńskiego.
× 2
@Strusiowata
@Strusiowata · ponad 3 lata temu
Dzięki za rekomendację.
Biografia wciąga niesamowicie!
× 2
Cichym ścigałam go lotem...
7 wydań
Cichym ścigałam go lotem...
Joe Alex
7.7/10
Przy zwłokach Sir Gordona Bedforda, słynącego z uczciwości wybitnego naukowca, zostaje znaleziony list pożegnalny, w którym zmarły przyznaje się do finansowych oszustw. Wszystko wskazywałoby na samob...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Joe Alex, czyli naprawdę Maciej Słomczyński jest o trzydzieści lat młodszy od Agaty Christie. Dlaczego wspominam tu o Agacie Christie? Wszystko dlatego, że dla mnie Maciej Słomczyński jest polskim odp...

Pozostałe recenzje @Strusiowata

Jak sobie radzić z trudnościami
Nie bójmy zarazić się optymizmem!

Poradniki kojarzyły mi się raczej negatywnie. Trafiałam albo na amerykańskie wszystkowiedzące panie terapeutki, albo na książki nie pasujące do moich potrzeb. I nagle ot...

Recenzja książki Jak sobie radzić z trudnościami
Codziennik. Mój planer osobisty
Zaproszenie do przestrzeni osobistej

Nie wiedziałam, że istnieje ( i to już od 10 lat) " Newsweek Psychologia". Kiedy zobaczyłam zapowiedź "Codziennika" pomyślałam o nastoletnich latach i pisaniu pamiętnika...

Recenzja książki Codziennik. Mój planer osobisty

Nowe recenzje

Koniec mapy
***
@apo:

Czasami mam ochotę poszaleć i wykupić wycieczkę w jakieś odległe nieznanie miejsce. I w żadnym wypadku nie ciepłe, umie...

Recenzja książki Koniec mapy
Wtedy i teraz
Nieoczywista opowieść o dorastaniu
@maitiri_boo...:

„Wtedy i teraz” to młodzieżówka, której akcja osadzona jest w amerykańskiej szkole średniej, ale opowiedziana historia ...

Recenzja książki Wtedy i teraz
Drżenie
Drżenie
@Nastka_diy_...:

Pamiętacie książki, które czytaliście, jak mieliście naście lat? Pamiętam prawie wszystkie i zawsze to była fantasty...

Recenzja książki Drżenie
© 2007 - 2025 nakanapie.pl