Skrucha recenzja

Skrucha

Autor: @czytanie.na.platanie ·2 minuty
2022-03-10
Skomentuj
1 Polubienie
„Skrucha” to jedna z tych książek, których w tym roku wypatrywałam z niecierpliwością i pierwsza, w przypadku której moja ciekawość została zaspokojona i to przedpremierowo. Mój apetyt podsycała świadomość, że jest to pierwsza część nowej serii jednego z moich ulubionych autorów powieści kryminalnych. I zastanawiałam się, czy pisać Wam już na początku, że to najlepsza z przeczytanych przeze mnie książek autora, bo możecie już nie przeczytać ciągu dalszego mojej opinii . Ale tak właśnie jest! A dlaczego?

Może to zasługa bohatera, który, mimo że w pierwszym kontakcie dość niepozorny z czasem wzbudza ogromną sympatię? Bo aspirant Dominik Przeworski zaskakuje swą dociekliwością, prawością, ale i ludzkim podejściem. Nawet zesłany w wyniku niesprzyjających okoliczności ze Szczecina do Nowego Warpna i zdegradowany z kryminalnego do dzielnicowego stara się nie tracić rezonu i szukać pozytywów w nowej sytuacji.

A może intrygującej, sięgającej odległej przeszłości zagadki kryminalnej? Bo okazuje się, że na szczęście, lub pech zaraz na początku pracy na tym końcu świata, gdzie nic się nie dzieje na jednej z posesji zostają odkryte ludzkie kości. Dociekania Dominika prowadzą do tragedii sprzed lat, gdy na zalewie utonęło pięciu wychowanków Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego.

Może na moją ocenę wpłynął też sposób poprowadzenia fabuły, w której bieżące śledztwo przeplatane jest retrospekcjami? Poznajemy stopniowo kilka niepowiązanych ze sobą wątków, prócz tragedii na zalewie, również rumuńskiej rodziny, poszukującej lepszej przyszłości dla siebie i synka oraz braci, pomiędzy którymi wykluczono jakiekolwiek pokrewieństwo. Czy zostali adoptowani, czy może jednego z nich podmieniono w szpitalu? I jak te historie mogą łączyć się ze sobą?

A może nieco i miejsce akcji, niewielka przygraniczna miejscowość z bujną historią przemytniczą zarówno towarów, jak i ludzi? Takie miejsca z pewnością skrywają wiele tajemnic, których nie odkrył upływ czasu, bo uczestnicy ówczesnych wydarzeń kryją się za murem milczenia. Czy Dominikowi uda się zrobić w nim wyrwę?

A może styl autora tak lekki, niestroniący od sarkazmu zaprawionego inteligentnym humorem? Lub wątek osobisty, który niesie konsekwencje bardziej dotkliwe, niż starcie z bezwzględnym mordercą?

Mogłabym wymieniać i wymieniać, ale myślę, że każdy z tych elementów pasując do pozostałych jak idealny puzzel, czyni tę powieść tak doskonałą. Jeśli nie mieliście okazji poznać twórczości autora, to zaczynając od "Skruchy" zaczniecie od razu z wysokiego C.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-02-12
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Skrucha
Skrucha
Marek Stelar
7.6/10
Cykl: Aspirant Dominik Przeworski, tom 1
Seria: Mroczna strona

Nie będzie przebaczone temu, kto nie okaże skruchy. Nie ma skruchy w tym, w którym nie ma człowieka. Wiosna dwa tysiące osiemnastego roku. Aspirant Dominik Przeworski, „kryminalny” ze szczecińskiej ...

Komentarze
Skrucha
Skrucha
Marek Stelar
7.6/10
Cykl: Aspirant Dominik Przeworski, tom 1
Seria: Mroczna strona
Nie będzie przebaczone temu, kto nie okaże skruchy. Nie ma skruchy w tym, w którym nie ma człowieka. Wiosna dwa tysiące osiemnastego roku. Aspirant Dominik Przeworski, „kryminalny” ze szczecińskiej ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W zeszłym roku rozpoczęłam przygodę z kilkorgiem znakomitych autorów i jednym z nich jest właśnie Marek Stelar. Udało mi się nadrobić już większość jego powieści i śmiało mogę go zaliczyć do moich ul...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Moja lista autorów, z których dorobkiem literackim koniecznie chcę się zapoznać jest dość obszerna. Od dawna znajdował się na niej Marek Stelar i teraz nastał czas na niego. Jest to moje pierwsze spo...

@Logana @Logana

Pozostałe recenzje @czytanie.na.plat...

Czarne niebo
Mroczna wizja przyszłości

Książek Pawła Leśniaka przeczytałam już sporo, ale ta postapokaliptyczna historia zafascynowała mnie tak bardzo, że musiałam poznać zakończenie, mimo że zegar tykał nieu...

Recenzja książki Czarne niebo
Kochać mocniej
Świetny kryminał!

Od kilku lat żyję śledztwami prowadzonymi przez zdeterminowaną detektyw D.D. Warren, o czym wielokrotnie Wam wspominałam i każde kolejne budzi równie duże emocje, bo Lis...

Recenzja książki Kochać mocniej

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało