Potępieni recenzja

Słaby MacDonald

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @almos ·1 minuta
2021-11-24
Skomentuj
15 Polubień
Na nowo wydaną książkę mojego ulubionego twórcy czarnego kryminału rzuciłem się z dużym zaciekawieniem, bo zawsze miło wrócić do prywatnego detektywa Lwa Archera pracującego w południowej Kalifornii – tej Mecce czarnego kryminału. Z drugiej strony byłem mocno zdziwiony, że tę pozycję, napisaną przez MacDonalda w 1958 r., wydano u nas dopiero teraz. Bardzo szybko się przekonałem, że coś jest na rzeczy, bo książka jest po prostu słaba, jedna z gorszych w dorobku MacDonalda.

A cała intryga zaczyna się tak, że do domu Archera dostaje się dziwny gość, który uciekł ze szpitala psychiatrycznego, twierdzi, że nazywa się Carl Hillman i pochodzi z bardzo bogatej rodziny, ale jest prześladowany przez krewnych i skorumpowanego lekarza. Gada bez przerwy przez parę rozdziałów, ale potem rzecz się nieco rozkręca: Hillman daje Archerowi w łeb i kradnie mu samochód. Właściwie cała reszta książki to poszukiwanie Hillmana, w międzyczasie przydarza się parę morderstw, o które Hillman jest podejrzany.

W trakcie akcji razem z Archerem poznajemy rodzinę Hillmana, jego żonę, brata i bratową i parę innych osób. Właściwie to cała akcja toczy się wokół tej rodziny po pewnym czasie taka wąska perspektywa społeczna mocno nuży. Poza tym rysunek psychologiczny postaci jest słaby, weźmy szeryfa Ostervelta to bardziej postać z farsy niż z czarnego kryminału.

Jeszcze jedna sprawa, w swoich najlepszych kryminałach Archer był całkiem aktywny, krążył od domu do domu, od człowieka do człowieka, w ten sposób MacDonald dawał nam niezwykle ciekawy obraz obyczajowo-społeczny Kalifornii, w tej książce jest całkiem pasywny, niesiony wirem zdarzeń, ograniczony do wąskiego grona osób.

Poza tym rażą w książce dłużyzny, na przykład dyskusja Lwa Archera z panią Parish o problemach Carla Hillmana jest po prostu przeraźliwie nudna.

Znajdzie się w książce parę cytatów znamionujących pisarski pazur MacDonalda, tak na przykład Archer charakteryzuje jedną z bohaterek: „Była twardą blond-pięknością, która podbijała świat za pomocą dwóch broni: pieniędzy i seksu.” Ciekawie też opowiada nasz detektyw o swojej przeszłości: „Kiedyś byłem chłopakiem ulicy biorącym udział w bójkach gangów, złodziejem, ekspertem salonów gier. Był to fakt, o którym nie chciałem już pamiętać.”

Niemniej słabe to jest niestety. Tylko dla miłośników twórczości MacDonalda.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-25
× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Potępieni
Potępieni
Ross MacDonald
5/10

Ze szpitala psychiatrycznego ucieka Carl, syn bogatego i wpływowego senatora Hallmana. Lew Archer podejmuje się bronić jego praw i wyświetlić prawdę o tajemniczych wydarzeniach, których echa tkwią gł...

Komentarze
Potępieni
Potępieni
Ross MacDonald
5/10
Ze szpitala psychiatrycznego ucieka Carl, syn bogatego i wpływowego senatora Hallmana. Lew Archer podejmuje się bronić jego praw i wyświetlić prawdę o tajemniczych wydarzeniach, których echa tkwią gł...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Korporacja kościół
Władza absolutna

Książka napisana przez byłego katolika, byłego księdza, byłego zakonnika, byłego prawnika kościelnego (sam tak siebie określa). Sądząc po tytule, spodziewałem się pozycj...

Recenzja książki Korporacja kościół
Wnyki
Zagadka znikniętego księdza

Jakiś czas temu przeczytałem 'Bielma', książkę z policjantem (i niedoszłym księdzem) Kosmą Ejcherstem w roli głównej; bardzo mi się spodobała. Wróciłem więc do Kosmy; w ...

Recenzja książki Wnyki

Nowe recenzje

Zaśpiewaj tylko dla mnie
Zaśpiewaj tylko dla mnie
@kasiasowa1:

"Zaśpiewaj tylko dla mnie" – o miłości, która przychodzi, kiedy najmniej się jej spodziewasz 🎤📖 Zdarza się Wam sięgnąć...

Recenzja książki Zaśpiewaj tylko dla mnie
Star Wars. Absolutnie wszystko, co musisz wiedzieć
Absolutne Gwiezdne Wojny... w nie aż tak ,,abso...
@belus15:

Ktoś kiedyś powiedział, że George Lucas, co wcale nie wydaje się dziwne... nie jest człowiekiem, że jest to swego rodza...

Recenzja książki Star Wars. Absolutnie wszystko, co musisz wiedzieć
Carnage: Czerń, Biel i Krew
To, co kolor ci powie... Niebywała interpretacj...
@belus15:

Kosmos rzeczywistości superbohaterów od Marvela narodził się i wyewoluował na podobnej zasadzie, co nasz Wszechświat, i...

Recenzja książki Carnage: Czerń, Biel i Krew
© 2007 - 2025 nakanapie.pl