Ślad recenzja

Michał Hajduk była od ćwierćwiecza agentem nieruchomości. Nic go już nie dziwiło, a wszystkie miejsca do których jechał zawsze były do siebie podobne, zalewając się w jedną szarą masę.
Przed południem umówił się na rekonesans mieszkania w starej kamienicy . Gdy podszedł do drzwi od razu zwrócił uwagę na wyłamany zamek, a właściwa mówił, że mieszkanie po remoncie, jak zawsze...
Mężczyzna, który zjawił się na progu poruszał się o kulach, ale Hajduk nie zwrócił na niego uwagi. Zainteresowany był jedynie wyglądem mieszkania i zbiciem ceny. Rozglądając się zauważył jedynie stary magnetowid.
Gdy przedstawił właścicielowi swój punkt widzenia, ten powiedział, że to przemyśli i wyrzucił do za drzwi.
Rano odebrał telefon od klienta, który chciał sprzedać dom pod lasem, umówił się z nim na popołudnie i właśnie podjechał pod wskazany adres.
Rozejrzał się dookoła. Pomyślał iż jest większa szansa spotkania tu dzika, niż jakiegoś sąsiada. Kompletne pustkowie.
Delikatnie pchnął drzwi wchodząc do środka. Niestety klient nadal nie odbierał telefonu, co bardzo utrudniało mu rekonesans. Rozejrzał się po kilku pomieszczeniach w poszukiwaniu właściciela i gdy już miał wychodzić, zajrzał do ostatniego pokoju.
Widok spowodował, że śniadanie które zjadł rano, właśnie podeszło mu do gardła.
„Ciało młodej kobiety unosiło się kilkanaście centymetrów nad ziemią. Jej szeroko rozstawione ramiona ktoś oplótł zwiniętą w rulon zasłoną, a brzegi przywiązał do wywierconych w sufit haków.”

Komisarz Robert Kreft wraz ze swoją ekipą stał w pustym mieszkaniu zastanawiając się o co tu do licha chodzi?!
Nie było śladów przestępstwa, mieszkanie było czyste, jedynie kaseta VHS w magnetowidzie sugerowała coś innego.
Nagranie pokazywało, jak jakiś zamaskowany osobnik zabija młodą dziewczynę.
Dlaczego ktoś chciał, aby zainteresowała się tym policja?
Co łączy Hajduka z tą sprawą?
Zaintrygowani?

Ciekawy kryminał z nieoczywistą fabułą i wyrazistymi bohaterami.
Akcja dzieje się dwutorowo, mamy opowieść z przeszłości (1993) i teraźniejszości (2017).
Książka skłania do przemyśleń o tym jak na nasze życie wpływa każda decyzja którą podejmujemy.
Podobało mi się.
Polecam!

#czwartastrona
#przemyslawzarski
#renibook