Matka recenzja

Słowiańskie dziedzictwo

Autor: @Lorian ·2 minuty
2023-06-05
2 komentarze
12 Polubień
Nie ukrywam - słowiańskość jest mi bardzo bliska, a dawne słowiańskie wierzenia związane są ze mną tak mocno, że już nie pamiętam czasów, kiedy nie zaliczałam sie do grona wiedźm. Czytam książki o tej tematyce bardzo często - trafiają się lepsze, gorsze, ale i takie, które sprawiając, że czuję jak moc lasu płynie w moim żyłach, a Perun, Weles i Świętowit przemawiają do mnie z kart powieści. Stanowczo książki Aleksandry Seligi to literatura, która otwiera we mnie trzecie oko i pozwala poczuć więź z przodkami.

Autorka w drugiej części Gołoborza pokusiła się o ciekawy i dość ryzykowny zabieg. Ryzykowny ze względu na to, jak zakończyła "Pannę". Seliga, kończąc poprzednią część porządnym cliffhangerem, rzuca nas o trzysta lat w przód, by rozpocząć akcję zupełnie innymi postaciami. Jednak postacie te, jak szybko się okaże, mają ścisły związek z akcją "Panny" i nawet cliffhanger z poprzedniej części zostaje wyjaśniony.

Brygida, którą Seliga zastępuje Nawojkę, jest do gruntu chrześcijańską damą. Dobrą żoną, kochającą matką, która daje się prowadzić za rękę przez całe swoje życie. Pozwala mężczyznom decydować o swoim losie bez mrugnięcia okiem. Jednak gdy przybywa na Łysą Górę, miejsce, które upodobały sobie czarownice i ich bogowie, zaczynają jej się otwierać oczy - na świat, na chrześcijaństwo, na swoją rolę w kole życia. Jednak nie tylko Brygida jest główną bohaterką powieści - jej córka, Barbara, także będzie miała coś do powiedzenia, a będzie to opowieść tak brutalna, jak i piękna,

Aleksandra Seliga ma prawdziwy dar. Potrafi namalować słowem dawne wierzenia tak, jak utalentowany malarz za pomocą farb maluje tajemniczy fresk. Czytając "Matkę", czujesz chłód murów klasztornych, zapach lasu i ogniska. Średniowiecze przedstawione przez autorkę, to nie tylko modlitwy, rządy mężczyzn, wieczna walka wielkich o władze i niepewność jutra. To także ukryte po domach duchy, ciepło matczynej miłości i dzikość starej wiary. Wszystko opisane jest z - ponieważ nie znajduję innego słowa - duszą. To dusza dawnych dni unosi się nad powieścią, piękną, bo pokazującą coś, czego już nie ma, a do czego serce rwie się niczym ptak pragnący wyrwać się z klatki.

Seliga nie szczędzi historycznych mrugnięć okiem do czytelnika - w książce zamieszczone są prawdziwe wydarzenia, pieśni religijne, poematy, a niektóre postaci są inspirowane rzeczywistymi osobami - tak, jak na przykład Barbara i jej historia opierają się na prawdziwej rozbójniczce z Gór Świętokrzyskich, grasującej po traktach i lasach w XV wieku.

Muszę przyznać, że druga część Gołoborza podoba mi się jeszcze bardziej niż pierwsza. "Panna" działa się odrobinę za szybko, podczas gdy "Matka" to niespieszna droga do celu, powolne odkrywanie tajemnic - tak Łysej Góry jak i własnego serca. Jest głębia w tej książce, poruszająca czułe struny. Myślę, że każda osoba związana w jakikolwiek sposób z dawnymi wierzeniami, ze słowiańskim dziedzictwem, też to poczuje, tę nić łącząca go poprzez "Matkę" z czasami przodków. I muszę powiedzieć, że czułam się tak po raz pierwszy, czytając powieść.

Widzę teraz wyraźnie co autorka od początku zamierzała stworzyć i przedstawić za pomocą Gołoborza. I nie mogę doczekać się kolejnej części... która być może będzie miała tytuł "Starucha"... a być może nie. Wszystko w rękach Welesa, jego duchów... i wiedźm.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-05
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Matka
Matka
Aleksandra Seliga
8.9/10
Cykl: Gołoborze, tom 2

W mrokach średniowiecza, w czasach wojen i lęku, w epoce wielkich rycerzy dwie kobiety – matka i córka, światło i cień – odkryją moc przeznaczenia. Jest zima 1422 roku, okres panowania Władysława...

Komentarze
@Tanashiri
@Tanashiri · ponad rok temu
Mam w kolejarzu "Pannę", muszę w końcu przeczytać, bo i ja uwielbiam słowiański motyw.
× 3
@Lorian
@Lorian · ponad rok temu
Naprawdę warto :)
× 1
@alicya.projekt
@alicya.projekt · ponad rok temu
Zaintrygowałaś mnie 🙂
× 1
@Lorian
@Lorian · ponad rok temu
Cieszę się :) Książka jest niejednoznaczna i wyjątkowa.
Matka
Matka
Aleksandra Seliga
8.9/10
Cykl: Gołoborze, tom 2
W mrokach średniowiecza, w czasach wojen i lęku, w epoce wielkich rycerzy dwie kobiety – matka i córka, światło i cień – odkryją moc przeznaczenia. Jest zima 1422 roku, okres panowania Władysława...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Matka. Gołoborze” Aleksandry Seligi to książka, która przenosi czytelnika w świat średniowiecznej Polski, gdzie nowy świat wciąż próbuje pochłonąć stary, a prastare mity ożywają na nowo. W tej misty...

@NataliaTw @NataliaTw

Pozostałe recenzje @Lorian

Przygody Aminy Al-Sirafi
Czas ponownie postawić żagle

Marzenia potrafią przybierać rozmaite formy. Ja w czasach bardzo młodzieńczych, chciałem, wręcz pragnąłem - nierozważnie - być piratem. Niewiele o nich wiedziałem, ale w...

Recenzja książki Przygody Aminy Al-Sirafi
Jeleni sztylet
Welesowa krew

Słowiańskie fantasy... ostatnio coraz więcej pojawia się "rodzimowierczej" fantastyki, co przyjmuję z zadowoleniem, gdyż to tematyka bliska mojemu sercu. Większość tych ...

Recenzja książki Jeleni sztylet

Nowe recenzje

Skok na milion
„Prawdziwa miłość jest tak droga, że nawet najw...
@zaczytana.a...:

Krystyna Mirek w swojej najnowszej książce - „Skok na milion” zaprasza nas do świata pełnego napięcia, humoru i ref...

Recenzja książki Skok na milion
Krzyk rzeki
Nauka kontra ludowe wierzenia
@whitedove8:

Kamil zostaje zmuszony przez ojca do wyprowadzki na prowincję, gdzie mężczyzna ma prowadzić badania w wiosce, w której ...

Recenzja książki Krzyk rzeki
Fake
fake
@sylwiak801:

„Ktoś taki jak ty nigdy tego nie zrozumie. Nie znacie biedy, strachu ani poczucia winy, dlatego nie wiecie, jak wygl...

Recenzja książki Fake
© 2007 - 2024 nakanapie.pl