Słowo gangstera recenzja

Miłość ponad wszystko

Autor: @Mirka ·3 minuty
2022-02-14
Skomentuj
9 Polubień


„Miłość to nie tylko motyle w brzuchu czy chmurka endorfin unosząca się nad głowami zakochanych. Miłość to też strach, niepewność, a nawet ból. Tylko taka jest prawdziwa"

Powieści mafijne mają swój szczególny urok, gdyż pod warstwą niebezpiecznej, mocnej atmosfery skrywają się często interesujące, niesztampowe historie, które zapadają w pamięć. Nie każdemu udaje się stworzyć tego rodzaju opowieść, ale na pewno udało się to autorce serii gangsterskiej o Elenie i Marcello, z którymi spotykamy się po raz trzeci, tym razem w powieści "Słowo gangstera".

Katarzyna Mak urodziła się w Gorzowie Wielkopolskim, a od niespełna dwudziestu pięciu lat mieszka w malowniczej wsi, prowadząc aktywne życie. Jest autorką romansów i literatury erotycznej, w której pokazuje, że tego typu wątki nie muszą być wulgarne. Zadebiutowała w 2017 roku powieścią „Dwadzieścia minut do szczęścia”, po której ukazało się kilka innych książek, spośród których popularność dała jej seria „Dotyk anioła”, "Asystentka szefa” oraz seria gangsterska z Elenę i Marcello w roli głównej.

Najpierw trafiła w moje ręce trzecia część trylogii o Elenie i Marcello pt.: „Słowo gangstera”, która tym razem opatrzona jest podtytułem złożonym z trzech wyrazów: Nadzieja, Pragnienie, Honor i są one słowami łączącymi wątki ukazane zarówno w tym tomie, jak i w poprzednich dwóch. Zanim zaczęłam czytać tę część, uzupełniłam sobie tę historię sięgając do wcześniejszych tomów, by mieć pełny obraz sytuacji.

W „Kaprysie gangstera” poznaliśmy Elenę Mokrzycką, skromną, zwyczajną dziewczynę, która planuje przyszłość ze swoim narzeczonym. Wszystko idzie zgodnie z planem, dopóki nie pojawia się na jej drodze Marcello Castello. Od tej pory życie Eleny to pasmo wielu wydarzeń, pełnych emocji, namiętności, żądzy i niebezpieczeństw. Przekonaliśmy się o tym w pierwszej i drugiej części tej historii. Ta część była zbyt naiwna i niektóre sytuacje nazbyt naciągane, nie mniej czytało się go bardzo dobrze.

Tom drugi pt.: „Żywioł gangstera” był bardziej ekscytujący i pełen emocji, zróżnicowany i zaskakujący, ale dopiero część trzecia pt.: „Słowo gangstera” całkowicie mnie usatysfakcjonowała. Zdecydowanie dostarczyła mi mnóstwo wrażeń i kilku godzin niesamowitych przeżyć, zasługując na miano świetnego zwieńczenia całej historii. Świetnie napisana, bez zbędnego przedłużania czy długich opisów z charakterystycznymi bohaterami i nietypowymi rozwiązaniami świadczy o dobrym warsztacie pisarskim autorki, z którą spotkałam się po raz pierwszy i myślę, że nie po raz ostatni.

Zaczynamy ten tom z Eleną, która czuje się oszukana i nie wie, co ma o tym wszystkim myśleć. Serce wyrywa się do Marcella, natomiast rozum, podpowiada zupełnie inne rozwiązania. Dziewczyna postanawia wyjechać i zaszyć się tam, gdzie nikt nie będzie jej szukał. Nie przewidziała, że dla jej ukochanego gangstera nie ma rzeczy niemożliwych, tak jak dla wrogów Eleny, którzy tak łatwo nie rezygnują z chęci zemsty. Elena nie jest typem kobiety lubiącej błyszczeć, imprezować i emanować seksapilem, jakie z reguły spotykamy w erotykach. Jest zwyczajną dziewczyną, która wskutek wielu wydarzeń pokazuje swój silny charakter, dzięki któremu radzi sobie nawet w bardzo niebezpiecznych sytuacjach.

Pani Katarzyna Mak nie daje odpocząć swoim bohaterom i nie pozwala im cieszyć się swoją bliskością. Rzuca ich ponownie w wir wydarzeń, często trudnych i niebezpiecznych, sprawiając, że akcja toczy się dynamicznie, zaskakująco, mimo że w efekcie spodziewamy się określonego zakończenia, ale do końca nie wiadomo, jak ten finał będzie wyglądał. Stworzyła serię gangsterską, w której każdy kolejny tom był coraz lepszy, z bardziej finezyjną, mocną fabułą, trzymającą w napięciu.

„Słowo gangstera” to apogeum emocji, wznoszący czytelnicze nerwy na wysoki poziom. Autorka nie unika odważnych scen, ale oddaje przy tym subtelność uczuć. Pozwala poczuć to, co dzieje się między dwoma kochankami, którym trudno być ze sobą, a jednocześnie nie potrafią bez siebie żyć. Strona erotyczna jest tutaj doskonałym uzupełnieniem miłości, która scala bohaterów przypieczętowuje to, co do siebie czują. Fabuła obfituje w szybkie tempo, w którym intryga, przeplata się z erotycznymi motywami, nadzieją, miłością, zdradą i mafijnymi rozgrywkami. Tą serią po raz kolejny autorka pokazała, że erotyki, zwłaszcza te z mafią w tle, nie muszą epatować wulgarnością, lecz pokazywać miłość gotową na wszelkie poświęcenia, piękną i jedyną na całe życie, bez względu na okoliczności.

Egzemplarz książki otrzymałam od portalu Sztukater

https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2022/02/1004-sowo-gangstera-tom-iii.html

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-22
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Słowo gangstera
Słowo gangstera
Katarzyna Mak
8.6/10

Elena po raz kolejny rozstaje się z Marcellem. Jest załamana. Nie wie, czy sobie poradzi, ale nie umie się pogodzić ze zdradą ukochanego, więc postanawia odejść. Knuje misterny plan i wyjeżdża, gdzie...

Komentarze
Słowo gangstera
Słowo gangstera
Katarzyna Mak
8.6/10
Elena po raz kolejny rozstaje się z Marcellem. Jest załamana. Nie wie, czy sobie poradzi, ale nie umie się pogodzić ze zdradą ukochanego, więc postanawia odejść. Knuje misterny plan i wyjeżdża, gdzie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Słowo gangstera" jest finałowym tomem historii Eleny i Marcella. Zanim jednak sięgniecie po tę część, przeczytajcie dwie wcześniejsze, gdyż wszystko jest tu ze sobą powiązane, a i same wydarzenia ma...

@iza.81 @iza.81

Z wielkim oczekiwaniem czekałam na kontynuacje losów Eleny i Marcello. Muszę przyznać,że autorka dostarczyła mnóstwa emocji-poprzez strach,rozłąkę,zazdrość,ból,tęsknotę,pożądanie,nadzieję,honor…..mił...

@basiaa22.86 @basiaa22.86

Pozostałe recenzje @Mirka

Tarot
Dobra książka na początek drogi z tarotem

@Obrazek „tarot może przemówić do każdego, kto zdecyduje się go słuchać. Jego karty odzwierciedlają uniwersalne aspekty ludzkiego doświadczenia” Wśród wielu moich z...

Recenzja książki Tarot
Oops!
Jak piękna katastrofa!

@Obrazek „Życie to bezustanne odcinanie kuponów od szczęścia” Z pewnością każdy z nas miał w życiu sytuację, gdy wolałby, żeby nigdy ona nie zaistniała. Gafy, błęd...

Recenzja książki Oops!

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka