Smak Nadziei recenzja

Smak Nadziei

Autor: @mamazonakobieta ·2 minuty
2020-08-09
Skomentuj
1 Polubienie
Maddie do tej pory miała dość stabilne życie i uważała się za szczęśliwą. Była żoną Billa, lekarza pediatry, matką trójki wspaniałych dzieci, z którymi nie miała większych problemów, przyjaciółki, na których zawsze mogła liczyć. Wystarczyła chwila, aby jej poukładane życie legło w gruzach, by okazało się, nie takie idealne jak myślała. Wierzyła w męża, pomagała mu, dzięki niej zrobił karierę jako pediatra, nawet pielęgniarkę ona zatrudniła. Pielęgniarkę, z której pomocą jej życie legło w gruzach. Jej mąż miał inne zdanie na temat ich życia, najpierw wdał się w romans z młodziutką pielęgniarką, a gdy ta zaszła w ciążę, zostawił rodzinę i przeniósł się do niej.
Kobieta jest nieszczęśliwa, kochała męża, myślała, że są szczęśliwym małżeństwem, okazało się, że była w błędzie. Nie może się jednak poddać, udaje, że jest ok, nie dla siebie, ale dla dzieci. Najstarszy syn, szesnastoletni Tyler, najgorzej znosi, to co zrobił ojciec, zaczyna sprawiać problemy wychowawcze.
W trudnym okresie wspierają ją przyjaciółki. To one wpadają na pomysł, aby otworzyć w ich niedużym miasteczku, miejsce, w którym kobiety mogłyby odpocząć, poćwiczyć, zjeść zdrowo. Wszystko pomału zaczyna się układać, a na horyzoncie pojawia się przystojny trener syna. Czy Maddie da sobie szansę na szczęście? Czy poradzi sobie z problemami z synem? Jak wpłynie na nią rozwód? Czy wspólny interes dojdzie do skutku?

Na podstawie książki jest serial emitowany w Netflix. Osobiście go nie znam, jednak książka zdecydowanie mi się podobała. Historia ciekawa, wciągająca, pokazująca siłę kobiecej przyjaźni, odwagę, układanie sobie życia na nowo.

Maddie to kobieta, która w wieku czterdziestu lat zaczyna wszystko od nowa, tylko tym razem nie sama, a z trójką dzieci, które są dla niej najważniejsze. Choć początkowo nie wie co zrobić, dość szybko się „ogarnia”, nie siedzi i płacze tylko szuka rozwiązań. Bardzo podobała mi się jej postawa względem męża, nie buntowała dzieci, a wręcz przeciwnie, stara się ich pogodzić z sytuacją, sprawić by choć trochę przebaczyły ojcu, by nie zrywały z nim kontaktu. To bohaterka, którą zdecydowanie polubiłam, której mocno kibicowała.
Bill to mężczyzna, który zdecydowanie nie zrobił na mnie pozytywnego wrażenia. Egoistyczny, patrzący tylko na siebie, momentami bezmyślny. Nie dość, że odszedł od rodziny, nie dość, że Maddie robi wszystko, aby dzieci się od niego nie odwracały, on potrafi wysłać po nie swoją kochankę (niestety tak trzeba nazwać tę kobietę). Nie potrafię zrozumieć takich ludzi i nigdy nie będę umieć.

„Słodkie magnolie. Smak nadziei” to książka, która mnie się podobała. Polubiłam bohaterkę i mocno jej kibicowałam, a historia mnie wciągnęła. Ze swojej strony polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-08
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Smak Nadziei
2 wydania
Smak Nadziei
Sherryl Woods
8/10

Poukładane życie Maddie rozpada się jak domek z kart, gdy mąż odchodzi do kochanki, która spodziewa się jego dziecka. Maddie musi znaleźć pracę, ale to niełatwe, skoro od zawsze zajmowała się wyłączn...

Komentarze
Smak Nadziei
2 wydania
Smak Nadziei
Sherryl Woods
8/10
Poukładane życie Maddie rozpada się jak domek z kart, gdy mąż odchodzi do kochanki, która spodziewa się jego dziecka. Maddie musi znaleźć pracę, ale to niełatwe, skoro od zawsze zajmowała się wyłączn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tytułowe Słodkie Magnolie to trzy kobiety, teraz już dorosłe, dojrzałe - przyjaciółki które jeszcze w czasach szkoły tak właśnie się nazwały. Helen, Dana Sue i Maddie. Ta ostatnia jest główną bohater...

@emilusienka5 @emilusienka5

Czterdziestoletnia Maddie jest szczęśliwą żoną pediatry Billa i matką trójki dzieci: Tylera, Kyle'a i Katie. Pewnego dnia jej uporządkowany świat ginie w gruzach, kiedy to mąż oświadcza jej że odchodz...

@Thalita @Thalita

Pozostałe recenzje @mamazonakobieta

Duma i gniew. Uciekinierzy
świetna

Miłosz właśnie wracał do domu po długiej nieobecności, kiedy zobaczył coś, czego nie chciałby być światkiem. Było to w lesie, młoda kobieta z nożem w ręku, cała zakrwawi...

Recenzja książki Duma i gniew. Uciekinierzy
The Glass Girl
świetna

Bella ma tylko piętnaście lat i musi się zmagać z niejednym problemem. Tak naprawdę zawsze mogła liczyć tylko na babcie, ona od niej nie wymagała nic, dając jednocześnie...

Recenzja książki The Glass Girl

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem