To nie mój problem recenzja

Śmiech przez łzy

Autor: @Radosna ·2 minuty
2023-08-31
Skomentuj
1 Polubienie
Książka ,,To nie mój problem" Ciary Smyth trafiła w moje ręce w idealnym momencie, kiedy potrzebowałam lekkiej i zabawnej historii pod dość przytłaczających emocjonalnie książkach na faktach. Aideen jest młodą, kreatywną i niesforną uczennicą, której życie czytelnik powoli poznaje. Splotem przypadkowych wydarzeń (znalazła się w odpowiednim miejscu i czasie) i dobrym szeptom Kavi'ego zaczyna uchodzić w szkole za osobę od rozwiązywania problemów.

Ciary Smyth stworzyła świetnych, autentycznych młodych bohaterów, których losy chce się śledzić dalej. Dorośli są postaciami drugoplanowymi, stanowią ciekawe tło. Reprezentują różne typy podejścia do wychowania dzieci. Dynamika pomiędzy tymi dwiema grupami wiekowymi jest interesująca. Balansuje pomiędzy humorem i dystansem a powagą.

Od pierwszych stron czuć, że główna bohaterka rozładowuję sytuacje żartem. Za fasadom humoru kryją się jednak jej troski i strach, z którym została sama.

Meabh chce zmienić świat. Przy pierwszym spotkaniu z nią można odnieść wrażenie, że ma zadatki, by w przyszłości popaść w pracoholizm. Nie chce zawieść pokładanych w niej nadziei. Jest ambitna i chce zmienić świat na lepsze.

Każdy w swoim życiu chciałby mieć takiego Kavi'ego. Przyjaciela, który troszczy się i martwi o bliskie osoby.

W książce przedstawione są przede wszystkim perypetie nastolatków, takie jak: samotność, odtrącenie, wykluczenie, strach przed rozczarowaniem rodziców. To tylko kilka przykładów, a dzięki "szkolnej działalności" Aideen autorka ma możliwość przedstawić więcej problemów bohaterów. Są to dodatkowe wątki, ale nie ma się odczucia, że zostały pokazane pobieżnie. Ponadto pisarka w swojej książce pochyla się nad zmaganiami dorosłych. Podejmuje temat alkoholizmu, biedy i sytuacji, kiedy dziecko niejako zmuszone jest przejąć rolę rodzica. Autorka z wyczuciem i empatią podchodzi do tych tematów. Są to pełno wymiarowe wątki, które prowadzą do świetnych punktów kulminacyjnych i konkluzji. ,,To nie mój problem" to uracza i zabawna książka, ale kiedy wymaga tego poruszany temat, Smyth przedstawia go w odpowiedzialny i dojrzały sposób.


Uwielbiam słuchać o problemach innych ludzi. Dzięki temu mam poczucie, że moje życie nie jest takie złe. I nie tylko ono się sypie.

W powieści narracja jest pierwszoosobowa z perspektywy Aideen, która przełamuje czwartą ścianę. ,,To nie mój problem" to książka kierowana przede wszystkim do nastolatków, ale myślę, że jej na tyle uniwersalna, że i starsze osoby znajdą w niej coś dla siebie. W powieści przeważa styl potoczny, kolokwializmy, a także wulgaryzmy. Autorka bawi się językiem. Ciara Smyth przemyca w swojej książce obraz społeczno-kulturowej sytuacji Irlandii. Dialogi wypadają naturalnie, choć podejrzewam, że niektórzy mogliby się chwycić za głowę. Mocą stroną książki jest humor. Opiera się na komizmie słownym i sytuacyjnym.

Wątek romantyczny nie był tak prominentny, jak wskazywał na to opis. Relacja pomiędzy dziewczynami rozwijała się powoli i subtelnie. Autorka stopniowo budowało pomiędzy głównymi bohaterkami relację. Dobrze wypadają także relacje na stopie przyjacielskiej, zwłaszcza że w tym motywie literackim Ciara Smyth zdecydowała się nie powielać znanych klisz gatunkowych.

Przy ,,To nie mój problem" spędziłam świetnie czas. To książka o nastoletnich problem i o relacjach rodzinnych. Oraz o tym, że pomimo dobrych intencji czasami rezultaty naszych działań nie są dobre. Ciara Smyth oddała w ręce czytelników ciepłą i uroczą książkę, w której nie brakuje trudniejszych tematów. Zdecydowanie po jej lekturze mam ochotę sprawdzić poprzednią powieść autorki.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
To nie mój problem
To nie mój problem
Ciara Smyth
7.3/10

Dowcipna i urocza powieść. Lektura obowiązkowa dla fanek Becky Albertalli! - Ashley Poston, autorka „Geekerelli” Aideen potrafi rozwiązać każdy problem. Poza własnym. Najlepsza przyjaciółka zda...

Komentarze
To nie mój problem
To nie mój problem
Ciara Smyth
7.3/10
Dowcipna i urocza powieść. Lektura obowiązkowa dla fanek Becky Albertalli! - Ashley Poston, autorka „Geekerelli” Aideen potrafi rozwiązać każdy problem. Poza własnym. Najlepsza przyjaciółka zda...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"To nie mój problem" to pełna błyskotliwego humoru, urocza, niezwykle zajmująca opowieść o trudach dojrzewania. Ale nie tylko. To przede wszystkim książka o problemach i to niemałych. I o tym, że trz...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

"Przypominasz mi mnie, kiedy byłam w twoim wieku. Roztargniona. Tracąca grunt pod nogami. Nie jesteś złym dzieckiem. Potrzeba ci tylko odrobiny zdyscyplinowania." Napisaliście sobie kiedyś sami zwo...

@xbooklikex @xbooklikex

Pozostałe recenzje @Radosna

Pies. Poradnik opiekuna
,,Przyjaźń z psem sprawia, że życie staje się piękniejsze."

Zakładam, że decydując się na adopcję psa ze schroniska lub jego zakup z hodowli chcemy jak najlepiej się przygotować na przyjęcie nowego domownika. Z pomocą przychodzi ...

Recenzja książki Pies. Poradnik opiekuna
Kingsbane. Zguba królestwa
Wszystko ma swoją cenę

Długo nie musieliśmy czekać na powrót do świata Rielle i Eliany. ,,Kingsbane. Zguba królestwa" to udana kontynuacja ,,Furyborn. Zrodzona z Furii" a przede wszystkim znac...

Recenzja książki Kingsbane. Zguba królestwa

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka