Kill znaczy zabić. Ulice strachu recenzja

Śmiertelna rywalizacja

Autor: @cherryladyreads ·2 minuty
2021-09-05
Skomentuj
2 Polubienia
Zmiany zawsze są trudne, a już szczególnie dla nastolatków, którzy jeszcze nie są tak ukształtowani emocjonalnie jak dorośli. I właśnie z taką dość znaczącą zmianą musi się zmierzyć Gretchen. Przeprowadzka do nowego miejsca, nowa szkoła i rozstanie z najbliższą jej przyjaciółką, to dla niej duży cios. Problemy w komunikacji z matką, która za każdym razem podcina córce skrzydła i widzi świat w czarnych barwach, wcale nie pomaga nastolatce. Jedyną szansą na oderwanie się od rzeczywistości jest dla Gretchen dołączenie do drużyny cheerleaderek. I tutaj jednak pojawi się problem. Nie jest jedyną osobą, która walczy o miejsce w grupie. Jej rywalką jest lubiana i znana w szkole Devra Dalby, która zrobi wszystko by pokonać konkurencję. Naprawdę wszystko!
Kolejna książka z serii „Ulica Strachu” wydana przez Wydawnictwo Media Rodzina, chyba najbardziej przypadła mi do gustu. Nie ukrywam, że bardzo kibicowałam Gretchen w jej zmaganiach o miejsce w drużynie, i całkowicie stałam za nią murem. Choć troszkę jej nie rozumiałam. Widząc niechęć z jaką podchodzą do niej cheerleaderki, ja bym jednak zrezygnowała. Wykonując tak skomplikowane figury podczas treningów oraz pokazów, należy ufać sobie bezgranicznie. Relacja zarysowana w powieści, nie daje takiego wrażenia w stosunku do nowej uczennicy. Ale może moje podejście wynika z odmienności charakteru, nigdy nie lubiłam wychodzić przed szereg i raczej wolę unikać konfliktów niż je generować.
Gretchen czasem mnie jednak denerwowała. Szczególnie jej naiwność i zaufanie w stosunku do Sida (tak, to imię zobowiązuje). Ale trudno liczyć na wolne tempo rozwijania się ich relacji w powieści, która ledwo się zaczęła już się skończyła :) Z jednej strony to dobrze, że powieść jest krótka, bo szybko się ją czyta. I wydaje mi się, że to ma również związek z tym, że jest ona kierowana do młodzieży, która raczej preferuje krótkie formy literackie. Z drugiej brakuje mi w tych powieściach rozwinięcia pewnych wątków oraz szczerszej analizy portretów psychologicznych postaci.
Jednak muszę powiedzieć, że ta powieść mnie dość mocno zaskoczyła. Pozytywnie! To co autor nam sugeruje pod koniec drugiej części wprowadza niezły mętlik w głowie. Zupełnie zmienia to pogląd na dotychczasowe wydarzenia z książki. Dla mnie był to efekt WOW, i z tym większym napięciem czytałam dalej, chcąc dowiedzieć się zakończenia. I to również mnie nie zawiodło, choć znów niektóre sytuacje były dla mnie niezrozumiałe. Jednak podczas czytania tej powieści bawiłam się świetnie. Zaangażowałam się emocjonalnie, był efekt zaskoczenia, a historia zostanie mi w pamięci.
Mogę z czystym sumieniem polecić tę serię młodzieży, do której jest ona kierowana!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-01
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kill znaczy zabić. Ulice strachu
Kill znaczy zabić. Ulice strachu
R.L. Stine
6.6/10
Seria: Ulica Strachu

Los drużyny chearleaderek z Shadyside wisi na włosku ze względu na brak funduszy. To nie najlepszy start dla Heather Wyatt, która właśnie przeniosła się ze starej szkoły,gdzie była prawdziwą gwiazdą....

Komentarze
Kill znaczy zabić. Ulice strachu
Kill znaczy zabić. Ulice strachu
R.L. Stine
6.6/10
Seria: Ulica Strachu
Los drużyny chearleaderek z Shadyside wisi na włosku ze względu na brak funduszy. To nie najlepszy start dla Heather Wyatt, która właśnie przeniosła się ze starej szkoły,gdzie była prawdziwą gwiazdą....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kill znaczy zabić w moim osobistym rankingu plasuje się oczko niżej niż Zabójcze gry, dlatego też nie zdetronizowała Dziewczyny znikąd. Każda z tych opowieści zasługuje na uwagę z nieco innych powodó...

@alicya.projekt @alicya.projekt

Nastoletnia Gretchen Page i jej mama właśnie przeprowadziły do Shadyside, kupując na Ulicy Strachu dom w okazyjnie niskiej cenie. Dziewczyna ma okazję zacząć nowe życie w bardzo dobrze wyglądającej s...

@alien125 @alien125

Pozostałe recenzje @cherryladyreads

Zaraza
Niezniszczalny Igor Brudny znów wkracza do akcji!

Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się kolejnej książki z serii o Igorze Brudnym. Miałam wrażenie, że autor już do cna wykorzystał potencjał drzemiący w tej historii...

Recenzja książki Zaraza
Okrutna siostra
Zło z rąk najbliższych boli podwójnie

W „Okrutnej siostrze” widać te same elementy, które występowały również w „Córce króla moczarów”. Akcja znów toczy się w odludnym miejscu, w lesie, na łonie natury. W fa...

Recenzja książki Okrutna siostra

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem