Lore recenzja

Śmiertelni bogowie

Autor: @wawrzynczykedyta ·2 minuty
2022-02-13
Skomentuj
1 Polubienie
Akcja "Lore" toczy się we współczesnym Nowym Jorku, gdzie odbywa się Agon – polowanie na bogów greckich. Co 7 lat stają się oni na tydzień śmiertelni, a potomkowie starożytnych herosów próbują ich zabić. Człowiek, któremu się to uda, przejmuje moce zamordowanego boga. Jest to kara, jaką zesłał Zeus na niewierne bóstwa za brak posłuszeństwa wobec niego. I trwa już prawie 1500 lat. Głównym problemem jest to, że rody nie tylko polują na bogów, ale w trakcie Agonu także na siebie nawzajem. W efekcie dochodzi do masakr, brutalnych walk i morderstw. A w trakcie siedmioletniego zawieszenia broni do przepychanek o wsparcie, sojusze i jak najkorzystniejsze wykorzystanie nowego boga, pochodzącego z własnej rodziny. Dzieci od najmłodszych lat wychowywane są w duchu nienawiści do bogów i pozostałych rodów. Uczą się walki, brutalności i przetrwania. Jednym z takich wychowanków jest Lore, dziewczyna, która w poprzednim Agonie straciła całą rodzinę i postanowiła się odciąć od znanego jej dotąd życia. Jednak po 7 latach upomina się ono o nią ze zdwojoną siłą.
Cała akcja obejmuje dokładnie 7 dni Agonu, więc nie jest to jakiś długi okres, ale wystarczy, by poznać naszych bohaterów. I polubiłam wszystkich, no może najmniej naszą główną bohaterkę. Nie żeby była źle nakreślona, wręcz przeciwnie. Jest to dziewczyna po traumatycznych przejściach, z głębokim poczuciem winy, kryzysem tożsamości i do tego co chwilę przez kogoś manipulowana. Ale czasami miałam ochotę nią potrząść i zmusić do rozejrzenia się wokoło. Wątek romansowy do przewidzenia, właściwie od razu dobrze shipowałam pary. Jednak nie był to wątek wiodący, raczej poboczny, w tle.
Dobrym rozwiązaniem było to, że akcja ma miejsce we współczesności. Sprawiło to, że bardziej przeżywałam wydarzenia. Uderzał mnie ogrom spustoszeń i masakry. Mimo wszystko bardziej na wyobraźnię działa groźba zniszczenia istniejącego obecnie miasta, niż jakiegoś wymyślonego.
Książka od razu mnie wciągnęła. Akcja ciągle pędzi do przodu, nie pozwalając na chwilę wytchnienia, co chwila na światło dzienne wychodzą nowe fakty i wydarzenia. Znajdziemy tu też tajemnicę, ból po stracie bliskich oraz siłę przyjaźni. Do końca nie możemy być pewni kto jest wrogiem, a kto sprzymierzeńcem. Podobało mi się to, że przeszłość Lore została wpleciona pomiędzy obecne wydarzenia. Dzięki temu poznajemy jej motywację i postępowanie stopniowo, potęguje to wrażenie tajemnicy.
Najsłabszym punktem książki jest jej zakończenie. Jest jakieś takie za krótkie, jakby napisane na szybko, pobieżnie. Niby do przewidzenia, a jednocześnie nie ma wyjaśnione dlaczego tak, a nie inaczej. Brakowało mi jakiegoś wow w tym wszystkim.
Książkę polecam troszkę starszemu czytelnikowi. Po pierwsze, żeby zrozumieć książkę trzeba mieć już jakieś pojęcie o mitologii. Po drugie i najważniejsze, mamy tu sporo drastycznych wątków, w których pojawia się krew i cierpienie. Już sama przeszłość Lore jest straszna i traumatyczna.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-02-08
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lore
2 wydania
Lore
Alexandra Bracken
7.7/10

Współczesny Nowy Jork. Na świecie wciąż żyją greccy bogowie. Co siedem lat Zeus zsyła część z nich na ziemię, gdzie przez siedem dni pozbawieni są nieśmiertelności. W tym czasie polują na nich ludzie...

Komentarze
Lore
2 wydania
Lore
Alexandra Bracken
7.7/10
Współczesny Nowy Jork. Na świecie wciąż żyją greccy bogowie. Co siedem lat Zeus zsyła część z nich na ziemię, gdzie przez siedem dni pozbawieni są nieśmiertelności. W tym czasie polują na nich ludzie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sięgając po tę książkę, miałam duże oczekiwania. Głównie dlatego, że cała historia opiera się na motywie mitologii greckiej. A jak już wspominałam, uwielbiam wszelkiego rodzaju mity i wierzenia. Po ...

@bookoralina @bookoralina

Do „Lore” starałem się podchodzić z naprawdę niskimi oczekiwaniami. To w końcu fantastyczna literatura młodzieżowa, od której za wiele wymagać nie wolno (wiem z przykrego doświadczenia). Bracken jedn...

@snaky_reads @snaky_reads

Pozostałe recenzje @wawrzynczykedyta

Dawno temu blask
Dawno temu blask

Jaki kraj chcielibyście najbardziej zwiedzić? Bo moim marzeniem są Włochy, a zwłaszcza Rzym :) Dlaczego się o to pytam? Ponieważ w ostatniej książce, którą przeczytałam,...

Recenzja książki Dawno temu blask
Rozbudź mnie
Rozbudź mnie

„Rozbudź mnie” Tahereh Mafi to kolejna książka, z którą mam mały problem. I nie żeby mi się nie podobała, wręcz przeciwnie, dobrze mi się ją czytało. Nie było jednak ż...

Recenzja książki Rozbudź mnie

Nowe recenzje

Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
© 2007 - 2024 nakanapie.pl