Spotkamy się pod drzewem ombu recenzja

Spotkamy się pod drzewem ombu ✨️

Autor: @read.my.heart ·2 minuty
2023-05-21
Skomentuj
1 Polubienie
"Za późno... Kiedyś matka powiedziała jej, że, za "późno" to najsmutniejsze dwa słowa, jakie można znaleźć w każdym języku."

Santa Montefiore w swojej książce zabiera nas do niezwykłego świata argentyńskiej pampy, gdzie jednym z głównych bohaterów jest drzewo ombu. Drzewo to jest nie tylko rośliną, ale przede wszystkim świadkiem wielu wydarzeń rozgrywających się w życiu rodziny Solanas. To właśnie ono towarzyszy kolejnym pokoleniom podczas wzlotów i upadków, bierze udział w miłości i przebaczeniu.

Sofia Solanas to uwielbiana wśród swojej rodziny dziewczyna, której jedynym problemem jest wiecznie niezadowolona matka. Kobieta karze córkę nie za jej winy, ale z powodu swojego strachu, wyobcowania i zazdrości.
O wiele poważniejszy problem pojawia się jednak w momencie, gdy dziewczyna wdaje się w romans z kuzynem, a o wszystkim dowiadują się rodzice. Aby uniknąć hańby i wstydu, Sofia zostaje wysłana do Europy. Rozłąka z ukochanym mężczyzną oraz ból związany z niezrozumieniem przez bliskich popycha ją do niekoniecznie przemyślanych decyzji. Dopiero po dwudziestu latach rozłąki, w czasie, gdy jej rodzinę dotyka nieszczęście, Sofia decyduje się na powrót do Argentyny.

"Spotkamy się pod drzewem ombu" to opowieść nie tylko o zakazanej miłości Sofii i Santiego, ale historia wielu pokoleń rodziny Solanas. Autorka cofa się bowiem wiele lat wstecz, ukazując czytelnikowi historię Anny (matki Sofii), która w całej powieści ma niebagatelne znaczenie. Oprócz tego, wraz z biegiem kolejnych wydarzeń, jesteśmy świadkami dorastania samej głównej bohaterki. Towarzyszymy jej podczas wyjazdu do Europy, a na samym końcu również podczas podejmowania decyzji o powrocie. Miedzy tym wszystkim jest jeszcze czas rozłąki, w którym Sofia stara się powoli wprowadzić swoje życie na właściwe tory.

Cała opowieść zawarta w tej książce wywołuje bardzo wiele emocji. Czytając kolejne strony, jesteśmy świadkami szczęścia i miłości, ale też wielokrotnie bólu, niezrozumienia czy rozpaczy. Autorka przedstawia nam miłość, która nie przemija, a czeka. Czeka na pojednanie, na powrót, na właściwy moment...

Sofia, jako główna bohaterka bardzo się zmienia. Na samym początku to jeszcze nastolatka, a na ostatnich stronach książki dorosła kobieta z mężem i dziećmi. Jednak, mimo wszystko, posiada ona cechy, które aż do końca pozostają niezmienne. To właśnie upór w dążeniu do wyznaczonych sobie celów i duma nie pozwalają jej na wcześniejszy powrót do domu. Warto jednak zauważyć, że po dwudziestu latach to również one mają kluczowe znaczenie w odbudowaniu niegdyś straconych relacji.

Z pewnością jest to książka, do której wrócę jeszcze niejeden raz. Historia w niej zawarta podobała mi się od początku, aż do samego końca. Szczerze zachęcam do jej przeczytania i mam nadzieję, że wywoła w Was tyle samo emocji, co u mnie.


Ig @_readmyheart_

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-18
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spotkamy się pod drzewem ombu
7 wydań
Spotkamy się pod drzewem ombu
Santa Montefiore
8.4/10

Saga rodzinna autorki światowych bestsellerów Santy Montefiore. Sofia Solanas dorasta na okazałym ranczu położonym na argentyńskiej pampie. Rozpieszczoną, upartą i dumną dziewczynkę kochają wszysc...

Komentarze
Spotkamy się pod drzewem ombu
7 wydań
Spotkamy się pod drzewem ombu
Santa Montefiore
8.4/10
Saga rodzinna autorki światowych bestsellerów Santy Montefiore. Sofia Solanas dorasta na okazałym ranczu położonym na argentyńskiej pampie. Rozpieszczoną, upartą i dumną dziewczynkę kochają wszysc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Już na wstępie tej opinii zaznaczę, że "Spotkamy się pod drzewem ombu" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Santy Montefiore i zdecydowanie uważam je za udane, chociaż spodziewałam się po tej ksi...

@ksiazkiagi @ksiazkiagi

Ta piękna książka przenosi nas na argentyńskie pampy, do Santa Catalina, gdzie mieszka rodzina Solanas. Kilka pokoleń przewinęło się przez ten dom i pozostawiło swój ślad. Pomiędzy zabawami i kąpiela...

@withmybooks @withmybooks

Pozostałe recenzje @read.my.heart

Jak przetrwać swoją śmierć
🤍 Jak przetrwać swoją śmierć 🤍

🤍 Q: Chodzicie na imprezy hallowenowe? Za co się przebieracie? 🤍 Co prawda, ja na takie imprezy nie chodzę, ale za wampira przebieram się bardzo często 😅 Dla mnie każd...

Recenzja książki Jak przetrwać swoją śmierć
A potem nie było już niczego
🤎 A potem nie było już niczego 🤎

💛 Q: Wierzyliście w magię, jako dzieci? 💛 "Jesteśmy jak słońce i księżyc. Stworzeni dla siebie i skazani na uwięzienie po dwóch stronach dnia, by przetrwać mógł świat."...

Recenzja książki A potem nie było już niczego

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka