Traktat o łuskaniu fasoli recenzja

,,Traktat o łuskaniu fasoli" to opowieść w formie monologu skierowanego do nieznanego nam przybysza, który przyszedł zakupić fasolę. Podczas jej łuskania bohater Traktatu dokonuje bilansu całego swojego życia. Jest to swojego rodzaju pewna spowiedź przed obcym człowiekiem zahaczająca o traumatyczne wspomnienia z czasów wojny, dzieciństwa, młodzieńczych pasji i życia na obczyźnie. 
 W książce Wiesława Myśliwskiego przeplatają się wątki z różnych perspektyw czasowych. Jest to podróż przez całe życie bohatera. Możemy przeżywać razem z nim jego wzloty i upadki, radości i łzy. Momentami może nudzić w głównej mierze przez bardzo szczegółowe opisy świata przedstawionego, przyrody i bohaterów. Moim zdaniem to jest akurat na plus, ponieważ lubię mieć większą wiedzę na temat świata, w którym dzieje się historia. Pokochałam przepiękne filozoficzne rozważania Myśliwskiego, jego sposób obserwowania rzeczywistości, jego wnioski. Myślę, że ta książka wiele wniosła do mojego życia.