Final Girls. Ostatnie ocalałe recenzja

Spowijała mnie ciemność, która napierała na mnie ze wszystkich stron. Moja głowa "pływała w morzu bólu, a zamiast mózgu miałem gąbkę"

Autor: @krzychu_and_buk ·3 minuty
2022-07-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książka do mnie dotarła dzięki wygranej w naborze recenzenckim, które organizowała biblia_horroru - dziękuję! Horror to gatunek, któremu powoli od pewnego czasu daję przestrzeń w mojej "czytelniczej garderobie". Delikatnie, krok po kroku, zbliżam się do niego. Tym razem dałem przestrzeń na książkę autorstwa Grady Hendrixa, który jak pisze Ewa "to wielki miłośnik horroru, który każdą swoją książką składa hołd gatunkowi. Wykorzystuje znane i lubiane motywy będące stałym elementem kultury grozy i umieszcza je w swoich powieściach nierzadko w przewrotny i zaskakujący sposób".

Z początku miałem z tą książką pewien problem – po prostu za bardzo nie wiedziałem o co tu chodzi. Czym ma być ta historia? Cierpliwie brnąc do przodu otwierały się przede mną karty opowieści, a spośród kilku bohaterek wyłaniała się ta najważniejsza.

Lynnette Tarkington - ostatnia ocalona, która w wieku 16 lat doświadczyła okrucieństwa jakiego nie jestem w stanie sobie wyobrazić – na jej oczach zamordowani zostali jej rodzice i młodsza siostra, sama zaś przeżyła udając martwą. To traumatyczne doświadczenie nie porzuca nigdy Lynette, która wiedzie swoje życie "oglądając się cały czas za swoje plecy". Normalność, którą od lat próbuje zbudować będąc w grupie wsparcia ostatnich ocalonych, jest czymś nierealnym, czymś dla nich wszystkich nieosiągalnych."– Masz rację, żadna z nas nie musi budować swojej tożsamości na podstawie najgorszej rzeczy, jaka jej się przytrafiła. Niestety te rzeczy mają paskudny zwyczaj powracać, żeby nas powybijać. Po jakimś czasie zdajesz sobie sprawę, że twoje życie to nie jest coś, co się wydarza między kolejnymi odwiedzinami potworów. Twoje życie to potwory".

I potwory wracają. Pewnego dnia Lynette wraz z innymi ocalałymi uświadamiają sobie, że ktoś rozpoczął polowanie na ostatnie ocalałe.

Ta historia, zdawało mi się, że napiera na mnie. Wtłacza mnie coraz dalej w mrok. Czułem się jakbym został uwięziony w głębokiej studni. To co mnie najbardziej przerażało to była myśl o nieprzenikniony mroku, który budzi we mnie największy lęk.

Spowijała mnie ciemność, która napierała na mnie ze wszystkich stron. Moja głowa "pływała w morzu bólu, a zamiast mózgu miałem gąbkę". Zgłębiając się coraz bardziej w tę opowieść czułem jak wzrasta mi poziom adrenaliny– chciałem biec, by ratować innych, uciekać, by uratować siebie... Czułem ogromny niepokój. "Moja skóra skwierczała pod napięciem", a po plecach przebiegały dreszcze i krople potu. Miałem przeczucie, że to nie może dobrze się skończyć.

Zakończenie książki - cóż, mnie zaskoczyło, bo nie tego się spodziewałem, nie tę postać typowałem na POTWORA – który "chce być twardy, chce być niebezpieczny, chce być wytrzymały, dlatego zabija słabsze części siebie. Jednak podróż zawsze się kończy w tym samym miejscu: nie zostaje nikt oprócz potwora i ostatniej ocalałej. Choćby zniszczył wszystkie inne części swojej osobowości, nie potrafi zniszczyć tej niezbędnej kobiecej strony samego siebie. Nawet zniszczenie nie może cofnąć stworzenia. Pierwotny kobiecy instynkt, żądza prokreacji, nie może zostać zniewolona, stworzenie i zniszczenie, kobieta i mężczyzna, życie i śmierć, narodziny i morderstwo".

Po skończeniu czytania tej książki długą chwilę się zatrzymałem nad całą tą historią, która mimo bólu, okrucieństwa i mroku jest w moim odczuciu jednak opowieścią która składa hołd ŻYCIU. "Istnieje tylko jedna siła. Ponieważ, ilekolwiek byśmy próbowali, nie jesteśmy w stanie zatrzymać życia. Ilekolwiek byśmy walczyli, ilekolwiek byśmy zabijali, natura się zmienia, rośnie, żyje, a ludzie gubią się, oddalają od siebie, a potem wracają, rodzą się i idą dalej, a bezwzględu na wszystko to jest takie wielkie, takie trudne, to jak życie po prostu trwa i trwa".

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-28
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Final Girls. Ostatnie ocalałe
Final Girls. Ostatnie ocalałe
Grady Hendrix
7.2/10

Przetrwały najstraszniejszy koszmar, ale najgorsze dopiero nadejdzie… Final Girl to dziewczyna, która jako jedyna zostaje przy życiu, gdy pojawiają się końcowe napisy w horrorze. Zakrwawiona bohat...

Komentarze
Final Girls. Ostatnie ocalałe
Final Girls. Ostatnie ocalałe
Grady Hendrix
7.2/10
Przetrwały najstraszniejszy koszmar, ale najgorsze dopiero nadejdzie… Final Girl to dziewczyna, która jako jedyna zostaje przy życiu, gdy pojawiają się końcowe napisy w horrorze. Zakrwawiona bohat...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Final girls to dziewczyna, która jako jedyna pozostaje przy życiu, gdy pojawiają się końcowe napisy w horrorze. Zakrwawiona bohaterka, której udało się ocalić siebie, pokonać zabójcę i pomścić przyj...

@Katarzyna_Wasowicz @Katarzyna_Wasowicz

"Final Girls. Ostatnie ocalałe" Grady Hendrix od wydawnictwa Zysk i S-ka miałam okazję przeczytać dzięki Book Tour organizowanemu przez @annadyczko_mczas, której bardzo dziękuję🖤 Czaiłam się na tę hi...

@zacisze.wiedzmy @zacisze.wiedzmy

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Wściekłość
W moim umyśle rozgościła się beznamiętna pustka.

Są takie książki, które poza rozrywką niosą za sobą motyw zadumy i refleksji. Taką jest na pewno książka „Wściekłość” autorstwa Ludwika Lunar , którą miałem ogromną przy...

Recenzja książki Wściekłość
Młoda wdowa
Autorka stworzyła opowieść naszpikowaną napięciem, które wzrastało w miarę zagłębiania się w tę książkę. Gra pozorów stała się czymś normalnym. Błądziłem pomiędzy zdaniami tej historii szukając tego co jest prawdziwym. I choć opowieść napisana jest lekkim piórem, to niesie za sobą ciężar ludzkich dramatów.

Oto „Młoda wdowa” – trzymający w napięciu thriller psychologiczny o kłamstwach, manipulacjach i grze pozorów. Kolejny raz Sonia Rosa zabrała mnie w głąb ludzkiego umysł...

Recenzja książki Młoda wdowa

Nowe recenzje

Echa nieodkupionych win
Echa nieodkupionych win
@ewus1703:

Zosia Miszczyk to młoda mama zmagająca się z trudną sytuacją finansową. Z bólem serca zostawia swoją małą córeczkę pod ...

Recenzja książki Echa nieodkupionych win
Warszawa to mój Nowy Jork
Książka, która długo boli
@ewus1703:

Młoda dziewczyna przenosi się do Warszawy z nadzieją na nowe życie. Wierzy, że u boku ukochanego zacznie wszystko od no...

Recenzja książki Warszawa to mój Nowy Jork
Signal
Bardzo udany debiut
@ewus1703:

Tego lata zdecydowanie stawiam na kryminały – to mój ulubiony gatunek, więc nie mogło ich zabraknąć również w mojej wak...

Recenzja książki Signal
© 2007 - 2025 nakanapie.pl