Sprawa Rity recenzja

Sprawa Rity

Autor: @Zakochana_w_Romansach ·2 minuty
2021-12-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Kto ma pieniądze, ten ma władzę. Taka jest cholerna prawda tego świata".

Książki Anny Wolf, choć zawsze cechują się prostotą, to jednak w jakimś sposób przemawiały do mnie. Do serii gangsterskiej mam wielki sentyment, bo były to pierwsze książki, które otrzymałam w ramach współpracy, ale też tak zwyczajnie bardzo je lubię, więc gdy zobaczyłam zapowiedź książki „Sprawa Rity”, wiedziałam, że muszę ją przeczytać, bo romans mafijny, który dzieje się w Polsce był naprawdę ciekawą propozycją.

Teraz chciałabym napisać, że tak jak w przypadku gangsterów, ta historia również mi się podobała, jednak to byłoby niezgodne z tym, co myślę. A myślę, że ta książka jest co najmniej przeciętna.

Może zacznę od plusów, bo do tego trzeba zaliczyć lekki i przystępny styl autorki, który osobiście lubię, oraz to, że książka jest dość cienka, wiec czyta się ją błyskawicznie. Tu pewnie wszystko zależy od tempa, w jakim czytacie, ale mnie zajęło to niecałe trzy godzinki. Plusem też był pomysł na fabułę, bo kobieta zajmująca się kradzieżą samochodów, był dla mnie nowością.

Tak naprawdę sam początek bardzo mnie zaciekawił i byłam pewna, że to utrzyma się do końca, jednak już po kilku pierwszych rozdziałach byłam znudzona. W ogóle nie czułam chemii między bohaterami - tu warto też nadmienić o tym, że dla mnie to nie jest romans, którego tak naprawdę się spodziewałam, a książka bardziej sensacyjna, z maleńką nutką romansu.

Mam wrażenie, że tam działo się za dużo i za szybko. Były tajemnice, niebezpieczeństwa, adrenalina, ale wszystko strasznie chaotyczne i nie wyjaśnione, co było dziwnym zabiegiem, skoro nie ma żadnej informacji o tym, by miał powstać kolejny tom.

Sami bohaterowie niespecjalnie mnie zachwycili. Początkowa hardość później wydawała mi się sztuczna, a ich relacja zbyt szybko przeszła na wyższy poziom, pomijając to, że wypadałoby się lepiej poznać.
Naprawdę czuję się zawiedziona, bo liczyłam na lepszą lekturę, i doskonale wiem, że ta historia nie zapadnie mi w pamięć. Może gdybym w ostatnim czasie nie przeczytała najnowszej książki autorki pt. „Ring”, moja ocena byłaby trochę inna, jednak pamiętając tamtą historię, która była o niebo lepsza, w stosunku do tej mam w większości negatywne odczucia.

Ja nie polecam, jednak zawsze powtarzam, że warto samemu wyrobić sobie zdanie, bo a nuż, wam spodoba się bardziej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-28
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sprawa Rity
Sprawa Rity
Anna Wolf
7.4/10

Romans mafijny autorki bestsellerowych „Gangsterów” z akcją rozgrywającą się w Polsce! Jakub Wrocki (pseudonim Czarny) z pozoru jest przykładnym obywatelem, który rozkręcił intratny biznes, sprowa...

Komentarze
Sprawa Rity
Sprawa Rity
Anna Wolf
7.4/10
Romans mafijny autorki bestsellerowych „Gangsterów” z akcją rozgrywającą się w Polsce! Jakub Wrocki (pseudonim Czarny) z pozoru jest przykładnym obywatelem, który rozkręcił intratny biznes, sprowa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sprawa Rity – wydawnictwo niezwykłe – Anna Wolf – romans mafijny w którym głównymi bohaterami są tytułowa Rita i Czarny. Początek ich znajomości nie jest typowy, jest Przyznam iż jest to jedna z niew...

@daisy.books21 @daisy.books21

Twórczość autorki uwielbiam, jednak tym razem się deczko rozczarowałam. Historia jest krótka więc zapewne nie jedna osoba przeczytała by tę książkę w jeden dzień. Styl pisania autorki jest lekki,...

@mrsbookbook @mrsbookbook

Pozostałe recenzje @Zakochana_w_Roma...

Czarne i czarne
Czarne i czarne

„Bywa, że czasem najtrudniejsze wybory są tymi najlepszymi”. „(…)z miłością nie można na siłę. Albo jest, albo jej nie ma”. Wiecie, co zawsze sprawia mi największą rad...

Recenzja książki Czarne i czarne
Stalker
"Stalker"

"Czasami pragniemy czegoś tak bardzo, że zrobimy wszystko, aby to zdobyć. Niezależnie od konsekwencji (…)”. Myślę, że każdy czytelnik ma taką swoją listę pewnych autoró...

Recenzja książki Stalker

Nowe recenzje

Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
(Nie)poskromiony Bart
(Nie) poskromiony Bart
@Bibliotekar...:

Miałam okazję przeczytać kiedyś jednną z książek Autorki, dlatego bardzo się ucieszyłam, że podobnie mam taką możliwość...

Recenzja książki (Nie)poskromiony Bart
Zima w zapomnianym schronisku
Tom pierwszy karkonoskiej opowieści
@kkozina:

Co jest najtrudniejsze w świętach Bożego Narodzenia? Dla mnie to puste miejsce przy stole, które kiedyś ktoś zajmował. ...

Recenzja książki Zima w zapomnianym schronisku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl