Sprzedaliśmy dusze recenzja

Sprzedaliśmy duszę

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @oczytanakryminolog ·2 minuty
2020-08-05
Skomentuj
6 Polubień
Kris Pulaski znaczną część życia poświęciła muzyce i grze w kapeli Durt Wurk. Niestety chciwość i przerost ambicji jednego z jej członków - Terryego Hunta, doprowadziła zespół do upadku. Po wielu latach Kris, mająca dość życia w cieniu Terrego, który zrobił imponującą, światową karierę, zamierza odkryć prawdę na temat tego, co tak naprawdę podzieliło dawnych przyjaciół. Czy powrót do przeszłości i rozdrapywanie zabliźnionych ran wyjdzie jej na dobre?

Na kartach tej książki obficie występują elementy fantastyczne przy akompaniamencie ciężkich, metalowych brzmień. Dla osób, które kiedykolwiek lubowały się w zespołach takich jak Black Sabbath, Metallica czy Led Zeppelin lektura tej książki będzie sentymentalną, muzyczną podróżą. Poza heavy metalowym tłem w historii tej goszczą ważne problemy społeczne takie jak: brak suwerenności jednostek, podatność na manipulacje, sympatyzowanie z teoriami spiskowymi, ludzka zachłanność idąca w parze z brakiem skrupułów i w końcu tytułowe zaprzedanie własnej duszy. Z kolei zasłona tajemnicy, która została rozpostarta nad nie do końca jasnym powodem rozpadu zespołu zbudowała ciekawy, mroczny i zagadkowy klimat tej powieści.

Największą wadą tej pozycji jest zbyt duża rozwiązłość gatunkowa. Znajdziemy tutaj elementy horroru, fantastyki, thrillera, a także cechy charakterystyczne dla powieści psychologicznej i społecznej. Takie połączenie w mojej ocenie niestety spowodowało stratę wyrazistości pióra autora i przytłaczający chaos, który dał o sobie znać głównie przy finale książki. „Sprzedaliśmy duszę” czasem bije po oczach absurdem wydarzeń czy specyficznymi terminami takimi jak „Wyjątkowi” czy „Czarna Żelazna Góra”, co wywołuje poczucie, że czyta się literaturę fantastyczną dla młodzieży.

Nawet w wątkach fantastycznych usilnie doszukuję się jakiejś logiki czy alegorii i w „sprzedaliśmy duszę” do pewnego momentu te dwie rzeczy z powodzeniem odnajdywałam. Z tym, że zakończenie tej historii okazało się dla mnie kompletnie pozbawione sensu i przekreśliło niemal całą głębię tego, co przeczytałam wcześniej.

Fenomenalne wydanie i klimatyczne ilustracje autorstwa Macieja Kamudy w dużym stopniu podnoszą ogólne wrażenia z lektury i sprawiają, że posiadanie tej książki we własnej biblioteczce będzie prawdziwym zaszczytem dla każdego książkoholika. Poza bardzo dobrymi wrażeniami wizualnymi warto sięgnąć po tę książkę z uwagi na jej wyjątkowość pod względem treści. Tak rozbudowany motyw muzyczny jest niezwykłą rzadkością w literaturze popularnej. Różnorodność gatunkowa może razić niektórych czytelników, natomiast z pewnością uraduje tych, którzy pozostają otwarci na literackie eksperymenty.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-07-31
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sprzedaliśmy dusze
Sprzedaliśmy dusze
Grady Hendrix
6.8/10

Kris Pulaski, gitarzystka grająca przed laty w metalowym zespole Dürt Würk, próbuje dociec, dlaczego zespół się rozpadł, a wielką karierę zrobił tylko jeden z występujących w nim muzyków, Terry Hunt....

Komentarze
Sprzedaliśmy dusze
Sprzedaliśmy dusze
Grady Hendrix
6.8/10
Kris Pulaski, gitarzystka grająca przed laty w metalowym zespole Dürt Würk, próbuje dociec, dlaczego zespół się rozpadł, a wielką karierę zrobił tylko jeden z występujących w nim muzyków, Terry Hunt....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mówi się, że faceci to wzrokowcy. Ale jak przejść obojętnie obok takiej okładki? Jest mroczna, okultystyczna, a pośród szarych konturów czerwienią została wyróżniona tylko gitara. Swoją drogą jej ksz...

@MichalL @MichalL

Sprzedaliśmy Dusze" Grady Hendrix Kris Pulaski, gitarzystka zespołu Dürt Würk, gitarzystka nieziemsko uzdolniona, z marzeniami i przede wszystkim z pasją. Koncerty, tournee, imprezy i muzyka. To jej...

@emmeneea @emmeneea

Pozostałe recenzje @oczytanakryminolog

Co wiedzą umarli
Jak oddać głos komuś, kto już nigdy nie przemówi?

Śmierć może nastąpić na wiele sposób i na skutek wielu czynników. To właśnie dzięki śmierci Barbara Butcher mogła przez lata wykonywać zawód medyka sądowego, w ramach kt...

Recenzja książki Co wiedzą umarli
Zła krew
Demony przeszłości i tak cię dogonią

Topice to prowincjonalne miasteczko, w którym każdy dzień wygląda tak samo. To właśnie tutaj w miejscowym komisariacie, z daleka od zgiełku stolicy zaszyła się policjant...

Recenzja książki Zła krew

Nowe recenzje

Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie
Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie