Przygody Hucka recenzja

Staroć

Autor: @tata_czika ·2 minuty
2023-12-31
1 komentarz
2 Polubienia
Książka o przygodach Hucka jest bezpośrednią kontynuacją opowieści o Tomku, z tą różnicą, że Sawyer udaje się na dalszy plan. To Finn zostaje głównym bohaterem, to jemu Twain poświęca całość swojej opowieści.

Życie chłopaka było dotychczas jednym wielkim nieszczęściem. Jego ojciec jest pijaczyną, na nasze warunki wręcz menelem. Pierwszy do rozróby, sięgnięcia po alkohol. Przemoc nie jest jemu obca o czym Huck dowiedział się wielokrotnie. Styl życia doprowadził do tego, że był wiecznie nieobecny, w pewnym momencie uznany za martwego. Do świata żywych przywróciła go wieść o majątku w którego posiadanie wszedł Huckleberry. Jego powrót był równoznaczny z przywołaniem demonów przeszłości. Huck nie chciał być bierny, postanowił uciec. Zbiegiem okoliczności natrafił na Jima, niewolnika sąsiadki, który także postanowił dać drapaka.

Tomek Sawyer był dla mnie rozczarowaniem. Otaczający go nimb uwielbienia przez tyle pokoleń przygotował mnie na książkę co najmniej dobrą… miała swoje momenty, ale zdecydowanie więcej było minusów. Postać Hucka Finna sprawiła, że moje nadzieje na dobrą powieść odżyły. Książka w jeszcze większym stopniu stawia na ukazanie warunków społecznych na południu Stanów w XIX wieku przed wojną secesyjną. Twain bardzo skupił się na relacjach z osobami czarnoskórymi, warunkach ich codzienności i bytu w ogólnym tego słowa znaczeniu. Dla białych nic oni nie znaczyli, byli wręcz przedmiotami, narzędziem pracy, do którego zamiast paliwa wlewa się wodę i podaje kilka kromek chleba. Huck Finn bardzo podobnie traktował swojego towarzysza ucieczki. Tolerował, ale nie akceptował, był pełen uprzedzeń. Wraz z każdą przygodą jego stosunek się zmieniał, aby w końcu zaakceptować Jima, dostrzec jego równość wobec siebie.
Uważam, że Twain wykonał kawał dobrej roboty. Jego relacja jest bezbłędna, od serca, straszna i dobitna. Ale…

Niewolnictwo to tylko jeden z wielu elementów książki i tylko jedyny udany. Ponownie nie ma większej fabuły, po raz kolejny są to „przygody”, które niesamowicie nużą, są bezsensowne i powtarzalne. Co więcej brak tu humoru, który był ważną częścią poprzedniej części, a przemoc fizyczna jest wręcz wszechobecna. Twain doskonale przedstawia swoje czasy, ale reszta leży.

Przygody Hucka to powieść, która nie przetrwała próby czasu. Bardzo się zestarzała. Była kierowana dla dzieci, które aktualnie nie powinny jej czytać. Powieść, która wymaga przepracowania i omówienia. Świetnie omówienie niewolnictwa nie wynagradza lektury. Absolutnie nie polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-12-07
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przygody Hucka
34 wydania
Przygody Hucka
Mark Twain
7.4/10
Cykl: Przygody Tomka Sawyera, tom 2

"Przygody Hucka" - dalszy ciąg "Przygód Tomka Sawyera" - uznane są za najdoskonalsze dzieło Twaina i za jedno z najlepszych w literaturze światowej. Włóczęga małego obdartusa tratwą po Mississipi - na...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · 11 miesięcy temu
Książka jest skierowana dla dzieci i jako dziecko świetnie się bawiłam. Teraz jej bym nie czytała, bo po co. Często to co przemawia do wyobraźni dziecka do dorosłego już nie trafia. Dzieci lubią powtarzalność i przewidywalność.
Przygody Hucka
34 wydania
Przygody Hucka
Mark Twain
7.4/10
Cykl: Przygody Tomka Sawyera, tom 2
"Przygody Hucka" - dalszy ciąg "Przygód Tomka Sawyera" - uznane są za najdoskonalsze dzieło Twaina i za jedno z najlepszych w literaturze światowej. Włóczęga małego obdartusa tratwą po Mississipi - na...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jakiś czas temu pisałam o „Przygodach Tomka Sawyera” Marka Twaina, a dzisiaj słów parę o kolejnej książce tego autora, mianowicie o „Przygodach Hucka”, które są niejako kontynuacją poprzedniej. Głów...

@anek7 @anek7

Pozostałe recenzje @tata_czika

Znachor
Cudze chwalicie swojego nie znacie

Filmy. Jak one potrafią namieszać… Netflix nakręcił Znachora, który jest wszędzie. Nawet za sałatą. Tak było 40 lat temu (według opowieści), tak jest teraz. Co najważnie...

Recenzja książki Znachor
Gruby
Lata dziewięćdziesiąte obnażone.

Lata 90. Otulone magią, tajemnicami. Pomost pomiędzy PRLem, a Zachodem. Zmiany ustrojowe, które dosłownie wywróciły codzienność do góry nogami. Jedni zyskiwali, drudzy t...

Recenzja książki Gruby

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie