Znachor recenzja

Cudze chwalicie swojego nie znacie

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @tata_czika ·1 minuta
2024-02-10
1 komentarz
4 Polubienia
Filmy. Jak one potrafią namieszać… Netflix nakręcił Znachora, który jest wszędzie. Nawet za sałatą. Tak było 40 lat temu (według opowieści), tak jest teraz. Co najważniejsze! Wszyscy znają a nikt nie czytał. Jakie prawdziwe. Jakie smutne. Z tego powodu najpierw przeczytałem i w czasie wolnym, którego nie ma, zobaczę film.

Fabuła książki? Jak wyżej - każdy zna. Trochę jak z Batmanem. Widzieliśmy origin miliony razy, no ileż można. Ale trzeba.
Rafał Wilczur, genialny i poważany chirurg świętuje rocznicę ślubu. Wychodzi z pracy spóźniony (jak to lekarz, ongiś), aby poddać się świętowaniu ze swoją lepszą połówką. Wszystko ma dopięte na ostatni guzik za wyjątkiem… uczuć Żony. Ukochana zostawiła mężowi list, w którym informuje, że kocha innego. Wybiera życie z nim, zabiera Córkę. Cześć i czapka. Zrozpaczony i wściekły Wilczur traci kontakt z rzeczywistością. Wybiega z domu w nieznanym kierunku, wypija litry alkoholu by zostać pobitym i o wszystkim zapomnieć. W tym momencie rodzi się Znachor. Reszta to już legenda.

Dlaczego zabrałem się za książkę tak późno?! Nie potrafię tego wytłumaczyć. Z drugiej strony może to i dobrze. Jestem dojrzalszy, poukładane w głowie też bardziej, więc i potrafię mocniej docenić Znachora. Jest to przepiękna książka. O sile miłości, więzi, bezinteresowności, prostocie. Całość ubrana w przepiękne słowa, z których emocje aż kipią! Wszystko napisane lekko, „starodawnie”, z klimatem. Tak jak Downton Abbey.

Znachor, mimo że pierwszoplanowy, nie przyciąga całej uwagi, nie koncentruje czytelnika na sobie. Dołęga-Mostowicz wprowadza na karty powieści kilkunastu bohaterów. Każdy z nich ma swoją rolę do odegrania, są przemyślani, dopracowani od A do Z. O wszystkich można coś powiedzieć, bez względu na to, czy pojawiają się na kilku stronach, czy kilkudziesięciu. Wow!

Autor wie jak grać na emocjach czytelnika. Czyta się świetnie od początku do końca, gdzie czeka na nas istny rollercoaster. I łzy. Tak. Pojawiły się. Jeśli każda książka Dołęgi-Mostowicza jest tak dobra to biere w ciemno!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-13
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Znachor
20 wydań
Znachor
Tadeusz Dołęga-Mostowicz
8.6/10

Na podstawie powieści powstał film z Leszkiem Lichotą w roli głównej! Od 27 września dostępny w serwisie Netflix. Znakomita powieść o losach słynnego chirurga, profesora Rafała Wilczura. Renomowany...

Komentarze
@meryluczytelniczka
@meryluczytelniczka · 3 miesiące temu
Nowej ekranizacji nie obejrzałam, starą widziałam wielokrotnie. "Znachora" przeczytałam w tym roku u progu swoich 52 lat. Myślę, że do tej powieści trzeba dojrzeć, żeby dostrzec w niej piękno. Nie żałuję, że sięgnęłam po nią tak późno, ale żałowałabym, gdybym nigdy tego nie zrobiła.
× 1
Znachor
20 wydań
Znachor
Tadeusz Dołęga-Mostowicz
8.6/10
Na podstawie powieści powstał film z Leszkiem Lichotą w roli głównej! Od 27 września dostępny w serwisie Netflix. Znakomita powieść o losach słynnego chirurga, profesora Rafała Wilczura. Renomowany...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Chodzić po świecie ponad pięćdziesiąt lat i nie przeczytać "Znachora" Tadeusza Dołęgi-Mostowicza, kiedy kilkanaście razy obejrzało się film Jerzego Hoffmana? W końcu nadszedł czas, żebym poznała powi...

@meryluczytelniczka @meryluczytelniczka

Zanim otworzyłeś list wszystko było inaczej. Skończyłeś trudną operację w szpitalu i z prezentem dla żony goniłeś do domu, bo dzisiaj rocznica waszego ślubu i jak co roku masz dla niej prezent. Lecz ...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

Pozostałe recenzje @tata_czika

Przygody Hucka
Staroć

Książka o przygodach Hucka jest bezpośrednią kontynuacją opowieści o Tomku, z tą różnicą, że Sawyer udaje się na dalszy plan. To Finn zostaje głównym bohaterem, to jemu ...

Recenzja książki Przygody Hucka
Gruby
Lata dziewięćdziesiąte obnażone.

Lata 90. Otulone magią, tajemnicami. Pomost pomiędzy PRLem, a Zachodem. Zmiany ustrojowe, które dosłownie wywróciły codzienność do góry nogami. Jedni zyskiwali, drudzy t...

Recenzja książki Gruby

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl