Stinger. Żądło namiętności recenzja

"Stinger. Żądło namiętności"

Autor: @lucecita ·1 minuta
2016-04-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Grace Hamilton to poważna i poukładana studentka prawa, która przyjeżdża do Las Vegas na odbywający się tam weekendowy Zjazd Międzynarodowego Stowarzyszenia Studentów Prawa. Dziewczyna ma wszystko zaplanowane i nie przewiduje żadnych niespodzianek, ale gdy wpada na 23-letniego Carsona Stingera, uwodzicielskiego i zabójczo przystojnego aktora, który przyjechał na odbywające się tam równolegle Targi Branży Erotycznej, jej życie wywraca się do góry nogami. Początkowa niechęć Grace szybko zamienia się w pożądanie i fascynację tym intrygującym mężczyzną, który pod maską beztroskiego lekkoducha skrywa zupełnie inne oblicze. Oboje jednak zdają sobie sprawę, że nie mają szans na wspólną przyszłość i jedyne, na co mogą liczyć, to kilka upojnych nocy spędzonych w swoich ramionach…
Mia Sheridan, bestsellerowa amerykańska pisarka, podbiła moje serce pozycją „Bez słów”, dlatego nie mogłam się doczekać, aż sięgnę po jej kolejne dzieła. Na szczęście nie musiałam długo czekać na okazję. Książka „Stinger. Żądło namiętności” zapowiadała się równie obiecująco i od razu przykuła moją uwagę, dlatego jak najszybciej zabrałam się za czytanie. Muszę przyznać, że miałam całkiem spore oczekiwania wobec tej pozycji i obawiałam się, że nie dorówna swojej poprzedniczce, która dość wysoko postawiła poprzeczkę. Moje wątpliwości zostały jednak rozwiane, gdy tylko zagłębiłam się w lekturze. Mii Sheridan naprawdę udało się mnie zaskoczyć. I to jak! To dopiero druga książka jej autorstwa, z jaką miałam przyjemność się zapoznać, ale i tak wpisuję ją na listę moich ulubionych pisarek. „Stinger. Żądło namiętności” trzyma poziom i w równym stopniu zachwyca – zarówno fenomenalną kreacją postaci, jak i piekielnie wciągającą historią miłosną, od której nie można się oderwać. Amerykańska autorka po raz kolejny obudziła we mnie nieuleczalną romantyczkę, tworząc opowieść, w której musiałam się zakochać. „Stinger. Żądło namiętności” zaskakuje, wzrusza i bawi, wywołując całą gamę uczuć. To elektryzująca, pełna namiętności i rozpalająca wyobraźnię historia o przewrotnym losie, sile przeznaczenia i miłości wbrew rozsądkowi, która zdolna jest przezwyciężyć wszelkie przeszkody. Z pewnością przypadnie do gustu wszystkim entuzjastkom gorących romansów i nietuzinkowych historii miłosnych ;) Serdecznie zachęcam do sięgnięcia po tę pozycję. Jestem pewna, że się nie zawiedziecie!
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stinger. Żądło namiętności
2 wydania
Stinger. Żądło namiętności
Mia Sheridan
8.2/10

Wywiad z Mią Sheridan na Literacki Świat JoKo. Los czasem płata figle... Kto powiedział, że konferencje branżowe muszą być nudne? Nawet jeśli tak bywa, to na pewno nie w Las Vegas, mieście, w któr...

Komentarze
Stinger. Żądło namiętności
2 wydania
Stinger. Żądło namiętności
Mia Sheridan
8.2/10
Wywiad z Mią Sheridan na Literacki Świat JoKo. Los czasem płata figle... Kto powiedział, że konferencje branżowe muszą być nudne? Nawet jeśli tak bywa, to na pewno nie w Las Vegas, mieście, w któr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jakiś czas temu na stronie Cosmopolitan znalazłam konkurs. Do wygrania książka Mii Sheridan ‚Stinger. Żądło namiętności.’ Tytuł mocno mnie zaintrygował, więc wygooglowałam książkę, chcąc dowiedzieć si...

@AniaB @AniaB

Las Vegas to miasto nieprzewidywalne i zaskakujące. Przekonała się o tym Grace Hamilton, studentka prawa, która podczas międzynarodowego zjazdu studentów prawa spotyka Carsona Stingera, aktora heteros...

@zaczytanamoni @zaczytanamoni

Pozostałe recenzje @lucecita

Dance, sing, love. Miłosny układ
"Dance, sing, love. Miłosny układ"

„Dance, sing, love. Miłosny układ” to debiut pisarski polskiej autorki, Sandry Sotomskiej, kryjącej się pod pseudonimem Layla Wheldon. Historia początkowo była publikowan...

Recenzja książki Dance, sing, love. Miłosny układ
To, co nas dzieli
"To, co nas dzieli"

Eve Hayes i Lily Brennan były najlepszymi przyjaciółkami i zawsze mogły na siebie liczyć, mimo iż były swoimi kompletnymi przeciwieństwami i miały odmienne spojrzenie na ...

Recenzja książki To, co nas dzieli

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem