Trzy koperty recenzja

STRACH SIĘ BAĆ

Autor: @Rudolfina ·1 minuta
2020-01-13
Skomentuj
3 Polubienia
Izraelskiego thrillera jeszcze nie czytałam, więc przyszedł wreszcie i na niego czas.
 
Ostrzegam lojalnie – ta książka kończy się w połowie. Albo w jednej trzeciej, nie wiem, co tam autorowi chodzi po głowie. Jeżeli nie lubicie takich numerów w powieściach szpiegowskich, poczekajcie aż autor napisze kontynuację i dopiero wtedy weźcie się za czytanie. Albo i nie. Nie mam przekonania, czy mogę wam „Trzy koperty” polecić. Dlatego ocena tak pośrodku, nijaka.
 
Z jednej strony książka opowiada o rzeczach niezwykle ciekawych (już same metody działania izraelskiego wywiadu by wystarczyły, a pomysły wywiadowcy do tego tak odlotowe, że czytam i coraz szerzej otwieram oczy ze zdumienia), ale z drugiej strony autor wprowadza w narracji elementy nieznośnie irytujące. Sny wariata (bo od początku wiemy, że bohaterem jest wariat) pojawiają się regularnie i w takim natłoku, że skutecznie odbierają tę przyjemność z lektury, która pojawia się w bardziej dynamicznych partiach.
 
Ja w każdym razie po część kolejną nie sięgnę, z trzech powodów:
1. Jak się ukaże kontynuacja, to już zapomnę, o co w części pierwszej chodziło.
2. Nie interesuje mnie, czy bohater okaże się naturalnym wariatem (bo wtedy jego motywacje są oczywiste), czy sztucznym i został tak „zaprogramowany” (bo w takie rzeczy nie wierzę). Może za dwadzieścia lat wyjdzie na jaw, że nie miałam racji i naukowcy znajdą pomysł, jak zmienić ludzi w armię klonów, programując nasz mózg tak, abyśmy stali się maszynkami do zabijania, ale póki co, to science–fiction, a tego w powieściach szpiegowskich bardzo nie lubię.
3. Lektura „Trzech kopert” sprawiła, że temat wywiadu izraelskiego wciągnął mnie na poważnie. Musiałam przecież dowidzieć się, gdzie kończy się rzeczywistość, a zaczyna wyobraźnia autora. Okazało się, że rzeczywistość daleko przerasta wyobraźnię. Dociekliwym proponuję przeczytać: „Powstań i zabij pierwszy. Tajna historia skrytobójczych akcji izraelskich służb specjalnych” Ronena Bergmana. To książka popularno-naukowa, pełna faktów, i nie jest tak przystępnie napisana, jak „Trzy koperty”, ale dopiero po tej lekturze włos naprawdę jeży się na głowie.
 
Strach się bać. 

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Trzy koperty
Trzy koperty
Nir Hezroni
5.5/10
Cykl: Agent 10483, tom 1
Seria: Gorzka Czekolada

Porywający debiut autorstwa byłego agenta Mosadu. Powieść osadzona jest w realiach izraelskiej agencji wywiadowczej. Dziesięć lat po rzekomej śmierci agenta 10483 jego notatnik trafia w ręce szefa age...

Komentarze
Trzy koperty
Trzy koperty
Nir Hezroni
5.5/10
Cykl: Agent 10483, tom 1
Seria: Gorzka Czekolada
Porywający debiut autorstwa byłego agenta Mosadu. Powieść osadzona jest w realiach izraelskiej agencji wywiadowczej. Dziesięć lat po rzekomej śmierci agenta 10483 jego notatnik trafia w ręce szefa age...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka Hezroniego opowiada o agencie 10483, pracowniku izraelskich służb wywiadowczych, prawdopodobnie Mosadu. Duża część książki to wspomnienia agenta 10483 z jego życia przed pracą dla wywiadu (or...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @Rudolfina

Zdrada
KIEDY KREW ZAMARZA W ŻYŁACH

Faceci to szuje. Przynajmniej w tej książce. Jeżeli kiedykolwiek przyszło wam do głowy, żeby zdradzić męża lub żonę, to po tej lekturze taki pomysł natychmiast wywietr...

Recenzja książki Zdrada
Joker
NOWA JAKOŚĆ

Podobno tylko krowa nie zmienia poglądów. Nie piszę tego, żeby się usprawiedliwić, że zmieniłam zdanie. Nadal uważam, że powieść kryminalna powinna być zamkniętą całości...

Recenzja książki Joker

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl