W cieniu zła recenzja

Strach się bać

Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·2 minuty
2020-11-04
Skomentuj
12 Polubień
Ta książka nie pozostawi cię obojętnym.
Zapomnij o spokoju, o wytchnieniu...
Bądź ostrożny i czujny, bo morderca może być tuż obok...

A wszystko zaczyna się niewinnie, jakoś dziwnie, bo już wiesz, coś w podświadomości ci szepcze, że to "cisza przed burzą". Że tak spokojnie nie może być. I nagle wkraczasz w inny świat i wymiar. Wchodzisz dobrowolnie w krainę snów i urojeń, którą dotychczas oddzielała gruba krecha, a teraz? Zatraciło się poczucie istnienia jakiekolwiek dystansu. zanikł próg bezpieczeństwa. Nie wiesz, co jest jawą, a co snem... nieuchronnie przenikasz między warstwami, a jedyne uczucie jakie znasz i jest ci znajome, to strach. O siebie, o przyjaciół i o bliskich. Oto czwórka przyjaciół zaczyna coraz bardziej ufać jednemu z nich, górującemu Charliemu. To on pewnego dnia inicjuje "kontrolny sen". Każdy próbuje śnić i widzieć się wzajemnie w tym zaplanowanym śnie, a potem mają spisywać to, co ich spotkało w nocy. I właśnie te notatki służą im podczas spotkań, pomagają w analizie i skrzętnych planach Charliego... w perfidnych planach. I pojawia się Pan Czerwone Ręce, który budzi niepokój i fascynacje jednocześnie. Czai się z boku i przygląda, czuwa. A jego obecność wywołuje trwogę i strach, ale i ciekawość. I to właśnie ona pozwala znaleźć w sobie odwagę, by go poznać. Najgorsze, że w międzyczasie giną przyjaciele, a Paul zostaje sam. Sam z Charliem, który nie przypomina dawnego kumpla. Staje się ludzkim demonem, przywódcą, kimś groźnym. I starasz się wyprzedzić i bohaterów i samego autora, ale do samego końca okazuje się to niemożliwe. To niezwykle skrupulatnie prowadzona gra, która zwodzi i skręca i nie zmierza prosto ku finiszowi. Pojawia się krew, ofiary, znaki zapytania ... Czerwona Ręka kojarzył mi się początkowo z "To" S. Kinga. Tajemnicza postać, która zbiera żniwo i nikt nic o nim mnie, widzieli wybrani, a jego obsesja zbiera coraz większe żniwo. Lecz okazało się to nieco mylnym odczuciem. Jest zagadka, jest ciekawość, ale... to coś kompletnie innego. Coś, co działa jak magnes. Jest brutalność i śmierć, ale styl pisania i krótkie rozdziały sprawiają, że nie możesz przerwać czytania. Obiecujesz sobie koniec na setnej stronie, ale czytasz i emocje rosną i będąc przy sto piętnastej nagle zerkasz na zegarek... Ten thriller jest niewiarygodny.

Nadmienię, że "W cieniu zła" jest moim pierwszym krokiem w świecie Alexa Northa. Nie czytałam "Szeptacza" i nie znałam ani klimatu, jaki buduje autor, ani treści grozy ani tym bardziej jego świata pełnego mroku i tajemnic. A jak było? Genialnie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-26
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W cieniu zła
W cieniu zła
Alex North
7.3/10

Rytualne morderstwo, nawiedzone przez złe moce miasteczko, budząca paniczny strach postać Czerwonorękiego oraz przytłaczająca atmosfera nadciągającej katastrofy. Ta historia wciąga, trzyma w napięciu...

Komentarze
W cieniu zła
W cieniu zła
Alex North
7.3/10
Rytualne morderstwo, nawiedzone przez złe moce miasteczko, budząca paniczny strach postać Czerwonorękiego oraz przytłaczająca atmosfera nadciągającej katastrofy. Ta historia wciąga, trzyma w napięciu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ostatnio mam pecha przy sięganiu po książki autorów, których uważałam za sprawdzonych. Jestem naprawdę zaskoczona tym, jak różnią się poziomy ich poszczególnych powieści i trudno mi się pogodzić z ty...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Dobry wieczór... 😁 Dzisiaj pragnę się podzielić z Wami moimi odczuciami, co do "W cieniu zła" autorstwa Alexa Northa... 🙂 Hmm... A moje uczucia są nieco mieszane. .. Po "Szeptaczu", który mnie się BA...

@angela_czyta_ @angela_czyta_

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Kawa i papieros
Kawa przed śniadaniem i papieros na kaca

Zacznę bez wstępu, bo tu, z „Kawą i papierosem” od razu wkraczasz do wielkiego powierzchniowo loftu. To miejsce, jak i ta powieść, to konglomerat różnych ludzi, ich mar...

Recenzja książki Kawa i papieros
Niepowinność
wszędzie i nigdzie jednocześnie

Czas zwalnia, jakby niewidzialna przestrzeń napierała na wskazówki zegara i blokowała im drogę po cyferblacie. Zmienia się atmosfera, zapachy i odczucia bycia człowiekie...

Recenzja książki Niepowinność

Nowe recenzje

Taniec z diabłem
Taniec z diabłem
@na_ksiazke_...:

Przyznam się bez bicia , że Santino jest moim pierwszym przeczytanym dziełem od autorki , choć robiąc przegląd półek że...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Za nadobne
Za nadobne
@WystukaneRe...:

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały,...

Recenzja książki Za nadobne
Wahadełko w magii
Wahadełko prawdę ci powie...
@Mirka:

@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługując...

Recenzja książki Wahadełko w magii