W cieniu zła

Alex North
7.3 /10
Ocena 7.3 na 10 możliwych
Na podstawie 80 ocen kanapowiczów
W cieniu zła
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.3 /10
Ocena 7.3 na 10 możliwych
Na podstawie 80 ocen kanapowiczów

Opis

Rytualne morderstwo, nawiedzone przez złe moce miasteczko, budząca paniczny strach postać Czerwonorękiego oraz przytłaczająca atmosfera nadciągającej katastrofy. Ta historia wciąga, trzyma w napięciu, hipnotyzuje złowieszczą scenerią i przyprawia o gęsią skórkę.

Niepozorne miasteczko Gritten Wood ma mroczną przeszłość. Dwadzieścia pięć lat temu doszło tu do bestialskiego morderstwa o podłożu rytualnym, w którym uczestniczyło kilku nastolatków. Policji udało się zatrzymać jednego ze sprawców, drugi, Charlie, zniknął w tajemniczych okolicznościach.
Paul Adams doskonale pamięta, co się wtedy stało. Dobrze znał Charliego i jego ofiarę, a tamte wydarzenia położyły się cieniem na jego dorosłym życiu. Ćwierć wieku później pełen obaw wraca do rodzinnej miejscowości.
Ku swojemu przerażeniu odkrywa, że historia się powtarza. W okolicy dochodzi do serii morderstw zainspirowanych zbrodnią sprzed ćwierć wieku. Duchy przeszłości, te prawdziwe i te tylko wymyślone, wciąż go prześladują


Tytuł oryginalny: The Shadow Friend
Data wydania: 2020-10-28
ISBN: 978-83-287-1499-1, 9788328714991
Wydawnictwo: Muza
Kategoria: Sensacja Thriller
Stron: 416
dodana przez: Justyna_K

Autor

Alex North Alex North urodził się w Leeds w Anglii, gdzie obecnie mieszka ze swoją żoną i synem. Jest brytyjskim pisarzem kryminalnym, który wcześniej publikował pod innym nazwiskiem.

Pozostałe książki:

Szeptacz W cieniu zła
Wszystkie książki Alex North

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Gdy powieść się nie styka

WYBÓR REDAKCJI
3.12.2020

Ależ się to panu wszystko nie postykało, panie North. Wszystkie te rzeczy, które umieścił pan w powieści tak bardzo nie współgrają ze sobą, tak bardzo nie tworzą żadnej pisarskiej harmonii, że chyba już gorzej pod tym względem być nie mogło. Bo wiadomo, literacki misz-masz nie jest już dziś czymś zaskakującym, przenikanie się różnych punktów widze... Recenzja książki W cieniu zła

@Bartlox@Bartlox × 14

To może być i w Twoim domu

WYBÓR REDAKCJI
30.10.2020

Przeczytałem z pewnym trudem kilkadziesiąt kartek i zorientowałem się, co jest nie tak – nie potrafię sobie wyobrazić żadnego z opisywanych miejsc. To, że Gritten Park myli mi się z Gritten Wood, to głupstwo, bo ważniejsze było chyba to, że „nie widzę” zupełnie kamieniołomu na pustkowiu (a może to pustkowie było w kamieniołomie), nowej szkoły, pok... Recenzja książki W cieniu zła

@Meszuge@Meszuge × 10

Ręce , czerwone ręce ...

WYBÓR REDAKCJI
23.10.2020

Kiedy tylko zobaczyłam zapowiedź najnowszej powieści Alexa North wiedziałam, że z pewnością będę po nią chciała sięgnąć. Jego poprzednia powieść – „Szeptacz” – wywarła na mnie ogromnie wrażenie więc i z tą powieścią miałam wielkie nadzieje. Czy w takim razie warto było ? Dwadzieścia pięć lat temu przyjaciel Paula, Charlie Crabtree, brutalnie z... Recenzja książki W cieniu zła

Gdy powracają demony czające się w cieniu małego miasta

WYBÓR REDAKCJI
12.11.2020

Cały instagram wzdłuż i wszerz rozpływa się w pochwałach nad nową powieścią Alexa Northa, pojawiają się głosy, że powieść prześcignęła głośnego "Szeptacza", mającego swoją premierę rok temu. Ponieważ nie dane mi było do tej pory zapoznać się z twórczością tego pisarza, a chciałam sprawdzić na czym polega ów fenomen z ciekawością zasiadłam do lektu... Recenzja książki W cieniu zła

@ilona_m2@ilona_m2 × 6

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Ewelina229
2020-10-28
6 /10
Przeczytane

Paul Adams wiele lat temu uciekł z małego rodzinnego miasteczka Gritten Wood, ale każdego dnia doskonale pamięta co wydarzyło się 25 lat temu. Teraz okazuje się, że musi wrócić ponieważ jego matka umiera.
Powrót do domu okazuje się powrotem do wydarzeń sprzed lat, gdy w mieście doszło do bestialskiego morderstwa dokonanego przez nastoletnich chłopców. Paul znał doskonale oprawców i ofiarę i ku swojemu przerażeniu odkrywa, że historia sprzed lat powtarza się...

Alex North stworzył nietuzinkowy thriller, który od początku trzyma czytelnika w napięciu i wodzi za nos. Tajemnice z przeszłości przeplatają się z teraźniejszością, do tego tajemnica snów, gdzie czytelnik nie ma pewnością co jest jawą a co snem...

Ta książka na pewno mną nie wstrząsnęła i nie sprawiła, że po zakończeniu chciałabym do niej wracać, ale jestem pewna, że znajdą się czytelnicy, którzy będą nią oczarowani. Jedno jest pewne, autor stworzył świetną historię dopracowaną bardzo szczegółowo i poprawnie.
Zakończenie również nie rzuciło mnie na kolana.
To dobra książka, ale zupełnie nie moja bajka pomimo tego iż uwielbiam thrillery.
Może następnym razem będzie nam bardziej po drodze z autorem.
Dziękuję Wydawnictwu Muza za egzemplarz.

× 17 | link |
@powiescidlo
@powiescidlo
2020-11-07
8 /10

Nie tak dawno temu swoją premierę miała druga książka Alexa Northa- "W cieniu zła". Powiem Wam jedno-widać progres w twórczości autora! Jest o niebo lepiej od "Szeptacza". A co takiego jest lepszego?Przekonacie się poniżej 🙂

Po pierwsze- niesamowity klimat, który odczuć można już od pierwszych stron powieści. Powrót po dwudziestu pięciu latach do dawnego miasta wcale nie jest dla głównego bohatera nostalgiczne. Wprost przeciwnie- czuć, że dawne niewyjaśnione sprawy wychodzą na jaw, osaczają i powodują dyskomfort psychiczny. Perfekcyjnie oddane przerażenie, szczególnie w wypowiedziach matki Paula ( a przytoczone powyżej) ukazują, że każdy w tym małym miasteczku żyje przeszłością.

Po drugie- sama fabuła. Wspomniany wcześniej powrót, a zarazem poruszenie kwestii świadomego snu, morderstwa dokonanego przez nastolatków zafascynowanych tym zjawiskiem i chęć zemsty-to coś nowego. Dodatkowe tajemnice narastające wraz z tempem akcji powodują, że książkę naprawdę trudno odłożyć. Zakończenie pozostające lekko otwarte z pewnością można zaliczyć do udanych.

Po trzecie zaś- styl i sposób, w jaki została napisana. Przeważająca narracja pierwszoosobowa powoduje, że z całą pewnością możemy poczuć się naocznymi świadkami, wczuć się w emocje i przeżycia bohaterów.

Serdecznie polecam Wam lekturę "W cieniu zła". Uważam, że byłoby idealnie, gdyby to właśnie nią, a nie "Szeptaczem" Alex North zadebiutował nie tak dawno temu 😉
Za możliwość przeczytania se...

× 6 | link |
@Bibliotecznie
2020-10-24
8 /10
Przeczytane

Kiedy zobaczyłam zapowiedź drugiej powieści Alexa Northa, autora zbierającego bardzo zróżnicowane opinie, od zachwytów po wiadra hejtu, "Szeptacza", postanowiłam sprawdzić, czy ta historia mi się spodoba. Muszę zaznaczyć, że "Szeptacz" w mojej opinii był całkiem spoko, bo wszystko zależy od tego, czego oczekujemy od lektury. Możliwe, że opinię trochę popsuła mu... dość agresywna promocja, podczas której został zaprezentowany co najmniej jak powieść grozy, od której jeżą się włosy na głowie. Tymczasem w powieści nacisk położono na mroczny klimat i gęstą atmosferę, które to dwa czynniki zrobiły świetną robotę, a autor stworzył na ich bazie porządny thriller. A teraz czas na moją opinię o "W cieniu zła".

"Czy w życiu należy zawsze robić to, co w danym momencie uważamy za najlepsze, bez względu na konsekwencje?"

Paul Adams wraca po latach do rodzinnego miasteczka Gritten Wood, z którego wyjechał, by rozpocząć nowe życie po strasznych przejściach związanych z popełnionym w okolicy morderstwem i zniknięciem jednego ze sprawców tego mordu. Chłopcy fascynowali się świadomymi snami i zapisywali swoje sny w specjalnych dziennikach.

Z przyjazdem Paula do Gritten Wood zbiegają się morderstwa w Featherbank. Śledztwo prowadzi oficer śledcza Amanda Beck. Policja nie przykłada się szczególnie do rozwiązania tej spra...

× 5 | link |
@zaczytany.bebenek
@zaczytany.bebenek
2020-11-04
5 /10
Przeczytane

"W cieniu zła" to moje pierwsze spotkanie z autorem. Bardzo mocno promowanego w tamtym roku "Szeptacza" nie miałam jeszcze okazji przeczytać. Niestety ta książka nie zrobiła na mnie takiego wrażenia, jak początkowo zakładałam. Spodziewałam się czegoś, co wbije mnie w fotel i sprawi, że nie będę mogła oderwać się od książki. Jednym słowem liczyłam na wielkie wow.
Nie tym razem.
*
Książka nie jest zła, prolog sprawił, że naprawdę byłam zadowolona i oczekiwałam dobrej rozrywki. Jednak coś nie wyszło. Jedyną postacią, nad którą skupił się autor, był Paul. Pozostali bohaterowie trochę bezbarwni, mało charakterystyczni, a na pewno za mało poświęcono im uwagi. Mogło to pójść w dużo lepszym kierunku.
Około 100 pierwszych stron czytało mi się w miarę dobrze, później były momenty, w których czułam się naprawdę zaciekawiona, a akcja nabrała trochę więcej tempa. Odczuwałam nawet delikatny dreszcz przerażenia, w końcu Pan Czerwone Ręce jest gdzieś wśród nas. Na pochwalę zasługuje również sam pomysł na fabułę. Motyw świadomego snu był interesujący i chyba właśnie to podobało mi się w tej książce najbardziej. Autorowi udało mi się zwieść i okazało się, że nie wszystko jest jawą tylko świadomie zaplanowanym snem. To było dobre.
Jednak końcówka książki trochę mnie wymęczyła, a zakończenie było dla mnie rozczarowujące. Chciałam czegoś, co wbije mnie w fotel, spowoduje, że całkowicie zmienię zdanie o tej książce. Nie wyszło. Odniosłam wrażenie, jakby autor sam do końca ...

× 5 | link |
@jusztuczka
2020-10-20
7 /10

pamiętacie "Szeptacza? Kto by nie pamiętał, był wokół niego naprawdę duży szum. Mi jednak nie do końca przypadł do gustu, zamiast mrożących krew w żyłach wydarzeń, dostałam thriller psychologiczny, który nieco odbiegał od moich oczekiwań. Jak jest z kolejną powieścią Alexa Northa "W cieniu zła"? Przekonajcie się, zapraszam!😊
.
Paul wraca po 25 latach do rodzinnego miasteczka, w którym w czasie, kiedy chodził do szkoły, wydarzyła się tragedia z udziałem jego bliskich znajomych. Dorosły mężczyzna jest pewien, że dawno poradził sobie z przeszłością, że już nie ma z nią nic wspólnego, jednak sam nie wie, jak bardzo się myli.
.
"W cieniu zla", podobnie jak "Szeptacz" dużo bardziej skupia się wokół psychologii postaci, nie samych wydarzeń. Praktycznie cała książka jest czymś w stylu przepracowywania przeszłości przez bohatera. Nie jest to zły zabieg, jednak jeśli ktoś liczy na niebywale krwawą akcję i mnóstwo mrocznych wydarzeń częściowo się zawiedzie. Historia oparta jest na dwóch płaszczyznach - teraz i kiedyś. Bardzo lubię ten styl prowadzenia, gdyż można dużo lepiej wczuć się w bohatera, w to, co czuł, co myślał. Należy przecież pamiętać, że te dwie plaszczyzny dzięki ćwierć wieku.
.
Pomysł na fabułę jest niezwykle ciekawy. Nie spotkałam się dotąd z tematem świadomych snów, wpływania na rzeczywistość. Wydaje mi się, że autor bardzo dobrze posłużył się tym wątkiem, choć w zakończeniu powieści traci on na wartości, gdyż na jaw wychodzą pewne fakty, kt...

× 4 | link |
@kryminal_na_talerzu
2021-05-06
7 /10

„W cieniu zła” to drugi thriller Alexa North, który przez czytelników został równie entuzjastycznie przyjęty jak rok wcześniej „Szeptacz”. Fabuła toczy się w dwóch planach czasowych – teraz i 25 lat temu. Łączy jest postać Paula oraz brutalne morderstwo, do którego doszło zarówno wtedy jak i teraz. Wtedy nie złapano jednego ze sprawców, więc może teraz powrócił? Historia oparta jest na motywie świadomego snu. To zjawisko, które faktycznie występuje, autor więc na jego podstawie usnuł całą dosyć mroczną historię nastolatków, które wplątały się w złe towarzystwo i które zdominowane prze lidera nie widzą zagrożenia jakie ten stwarza. Kreacje postaci zbudowane są solidnie, szczególnie Paula, którego poznajemy jako osobę dorosła i jako nastolatka. Akcja nie jest specjalnie dynamiczna, raczej kojarzy się z taką czarną, oniryczną mgłą. Ogólnie była to ciekawa lektura na kilka długich wieczorów :)

× 4 | link |
@joanna.stolarek
@joanna.stolarek
2020-10-23
9 /10
Przeczytane

25 lat temu w Gritten Wood doszło do rytualnego morderstwa, w którym udział wzięło kilkoro nastolatków. Jednego z nich schwytano, po drugim zaginął ślad. Paul doskonale znał sprawców, jak i samą ofiarę, a te mroczne wydarzenia wpłynęły na całe jego życie. Teraz gdy wraca w rodzinne strony, z przerażeniem odkrywa, że historia się powtarza. Duchy przeszłości nadal go prześladują.

Pierwszą książkę autora “Szeptacz” czytałam prawie rok temu i przyznam, że pomimo fantastycznych opinii, ja nie byłam do końca zadowolona. Po “W cieniu zła” sięgałam z pewną dozą niepewności, ale też z nadzieją, że tym razem pojawi się pozytywne zaskoczenie. Jak ostatecznie zakończyła się moja przygoda z tą powieścią? Zacznę od tego, że sama tematyka książki ogromnie przypadła mi do gustu. Do tej pory nie czytałam żadnego thrillera o tak intrygującej bazie, która wzbudziła moje zainteresowanie i niepokój praktycznie od pierwszych stron. Autor zadbał o dobrą akcję w teraźniejszości, jak i w przeszłości bohaterów, pokazując nam, co doprowadziło do pierwszej tragedii. A uwierzcie mi, że to jest naprawdę szokujące! Świetnie, że w wydarzenia wpleciono pewne niuanse, które przez cały czas podtrzymywały moją ciekawość. Przyznaję, że nie mogłam oderwać się od lektury i przeczytałam ją błyskawicznie. Zakończenie było dobre i choć spodziewałam się czegoś o wiele mocniejszego, czułam się usatysfakcjonowana. Żadne pytanie i żadna wątpliwość nie pozostała bez odpowiedzi. “W cieniu zła” okazało się świ...

× 3 | link |
@czytanie.na.platanie
2020-11-02
8 /10
Przeczytane Przeczytane 2020 Posiadam

W ubiegłym roku Alex North szeptał nam do ucha głosem mordercy. Tym razem wyciąga do nas czerwone ręce, by opleść klimatem z pogranicza jawy i snu, przeszłości i teraźniejszości.
Bestialskie zabójstwo nastolatka, przywodzące na myśl mord rytualny, wzbudza przerażenie. Wiadomo kto popełnił zbrodnię, nasuwa się pytanie dlaczego? Co mogą mieć wspólnego ze zbrodnią znalezione dzienniki snów? Czy jej przyczyn należy szukać w młodzieńczej zabawie i fascynacji świadomym śnieniem? W micie o Czerwonorękim?
Sprawa prowadzi do tragedii sprzed lat, a wracający po ćwierć wieku w rodzinne strony Paul Adams nie jest w stanie odciąć się od przeszłości, która zmieniła całe jego życie. To wtedy doszło do morderstwa popełnionego w identyczny sposób. Ujęto jednego ze sprawców, a drugi zniknął, rozpływając się we mgle.
Teraz "koszmar z przeszłości znowu powrócił. I nadal zbierał krwawe żniwo."
Jeśli myślicie, że po tym wstępie, wiecie w którą stronę zmierza ta historia, to zapewniam Was, że jesteście w błędzie. Do końca nie będziecie pewni co jest rzeczywistością a co tylko wytworem sennym. Ta granica zaciera się wprowadzając uczucie osaczenia, napięcia i niepewności, ale również ciekawości i wyczekiwania.
Początkowo nieco leniwie rozkręcająca się akcja, nagle przyspiesza wywołując przerażenie i przyciągając jednocześnie swym niesamowicie mrocznym klimatem. Gwarantuję, że ta makabryczna u...

× 3 | link |
@temptershell
2021-04-19
7 /10
Przeczytane

Niedawno postanowiłem wrócić do mrocznych klimatów małomiasteczkowych morderstw i wszędobylskiego mroku. Alex North pisze bardzo podobnie do C.J. Tudor i po sprawdzeniu dwóch powieści obu autorów nie wiem na czyją książkę czekam bardziej.
“W cieniu zła” to ewidentnie ten sam świat (i klimat) co “Szeptacz”, mówi o tym nie tyle sposób narracji, okładka, co wspomnienie przez bohatera realiów morderstw z poprzedniej części autora. W tym wypadku mamy romans ze zjawiskiem świadomego śnienia oraz powracającego morderstwa sprzed ćwierć wieku.
Czyta/słucha się bardzo szybko. Fabuła mimo, że nie gna na złamanie karku to wciąga i pozwala na głęboką immersję w świat przedstawiony. Nie ma też opcji aby przyczepić się do rozpisanych bohaterów. To ludzie z krwi i kości, z przeszłością, charakterem i problemami.
Ode mnie duży plus, niedługo pewnie będę łapał coś podobnego.

na skalach:
goodreads: 3,5/5
lubimyczytać: 7,0/10
u mnie: 70/100

× 3 | link |
CZ
@czytac.lubie
2020-10-29
7 /10
Przeczytane Posiadam

"W cieniu zła" - niepozorne miasteczko, otoczone lasem, ze swoją mroczną przeszłością. Tam 25 lat temu doszło do makabrycznego morderstwa, w którym brało udział kilku nastolatków. Jednego policja zatrzymała, drugi - Charlie, zniknął i nikt nie widział go od momentu morderstwa. Ćwierć wieku później, zostaje brutalnie zamordowany kilkunastoletni chłopiec. Czy ta zbrodnia łączy się z tą sprzed 25 lat?

Brzmi tajemniczo, prawda? Czytając książkę odczuwamy niepokój, co wydarzy się dalej. Autor trzyma nas w napięciu. W książce poruszony jest temat snów - czy można go sobie zaplanować?

Autor prowadzi akcję dwutorowo: mamy wydarzenia współczesne i te z przeszłości.

Nie czytałam pierwszej książki autora, ale tę polecam nie tylko fanom kryminałów! Z pewnością będzie to dobra lektura na jesienne wieczory! Emocji nie zabraknie - polecam na Halloween :).

× 2 | link |
@izuu_i_ksiazki
2022-08-16
Przeczytane

Jak "Szeptacz" od pierwszej chwili wciągnął mnie w swój mroczny świat, tak pozycja ze zdjecia nie wciągnęła mnie w ogóle, wręcz męczyłam się podczas czytania i chciałam ją po prostu skończyć ☹️ nie bardzo wiem o czym była ta książka, jedyne co zapadło mi w pamięć to motyw świadomych snów, ale tylko dlatego, że ten wątek już spotkałam w książkach i nie pałam do niego sympatią. Ponadto klimat podchodził mi trochę pod Kinga, a z tym autorem nie bardzo mam po drodze. Jak widać, ile ludzi tyle opinii, a wiem, że niektórym ta pozycja podobała się bardziej od Szeptacza, więc warto wyrobić sobie swoje zdanie.

× 2 | link |
@ewfor
2020-11-10
6 /10
Przeczytane

Pierwsza książka tego autora Szeptacz zaskoczyła mnie, przeraziła i zachwyciła jednocześnie, dlatego nawet się nie zastanawiałam nad tym, czy sięgnąć po kolejną.

Fabuła tej książki przykuwa uwagę już od pierwszych stron, chociaż autor powoli buduje napięcie serwując wątki raz bardzo spokojne, obyczajowe, by po chwili przenieść czytelnika w te mocne, mroczne, powodujące szybsze bicie serca.


Rozdziały są podzielone na przeszłość i teraźniejszość, ale bardzo ciekawie uzupełniają się wzajemnie, jeśli chodzi o kolejność wydarzeń.


Paul, główny bohater z „kiedyś” i z „teraz” sentymentalnie wspomina czas swojej młodości, pierwszą miłość, fascynację nieustraszonym, choć trochę dziwnym kolegą, pierwszą wakacyjną pracę i… rodziców. I to ostatnie było dla mnie dość zagadkowe; bo chociaż doskonale rozumiałam chęć ucieczki chłopca z miasteczka, które kojarzyło mu się tylko z tragedią sprzed lat i ucieczką chłopca od ojca, który nigdy nie potrafił okazać rodzicielskiego zainteresowania synem, to nie mogłam zrozumieć ucieczki w obojętność, od matki.


Ciekawym i dość zagadkowym w tej powieści jest wątek dotyczący snów. Kiedy ktoś stara się wpłynąć na sen i doprowadzić do tego, żeby stał się kontrolowany, to w pewnym momencie trudno mu będzie odróżnić jawę od snu. To właśnie przytrafiło się głównemu bohate...

× 1 | link |
@zaczytanaangie
2024-02-21
4 /10
Przeczytane

Ostatnio mam pecha przy sięganiu po książki autorów, których uważałam za sprawdzonych. Jestem naprawdę zaskoczona tym, jak różnią się poziomy ich poszczególnych powieści i trudno mi się pogodzić z tym, że od łagodnego zachwytu musiałam przejść do mocnego rozczarowania. Mój pomysł na nadrabianie zagranicznych zaległości póki co nie przynosi mi szczególnych czytelniczych doznań.
"W cieniu zła" to druga książka Alexa Northa. Pamiętam, że spotkała się z pozytywnym przyjęciem, choć nie było wokół niej tak głośno jak przy premierze "Szeptacza". Wspominam go całkiem dobrze, ale sprawdzałam moją opinię i świeżo po lekturze miałam kilka uwag, doceniłam jednak przede wszystkim pomysł na fabułę. Niestety wygląda na to, że autor do pisania kolejnej powieści przystąpił bez żadnego planu.
Trudno mi odnieść się do fabuły, bo zupełnie jej nie zrozumiałam. Dla mnie to po prostu tekst, któremu brakuje większego sensu. Widać, że North chciał za wszelką cenę powtórzyć sukces swojego debiutu, ale nie da się pisać w kółko tego samego.
Plusem mogą być wątki dotyczące świadomego snu, one naprawdę mnie zainteresowały, bo nigdy się w zasadzie nad czym takim nie zastanawiałam. Lubię odkrywać nowe rzeczy, więc przez to podniosę swoją ocenę, szkoda tylko, że brakuje mi kolejnych argumentów przemawiających na korzyść tej historii. Nijacy bohaterowie, bardzo słaba próba wywiedzenia czytelników w pole, brak zwrotów akcji, zero klimatu, schematyczne wykorzystanie lasu... niestety minusami mo...

× 1 | link |
@n.czyta
2021-02-06
9 /10
Przeczytane

"- Fajnie usłyszeć coś miłego, ale wiesz, jak jest. Człowiek nigdy nie jest zadowolony z efektów własnej pracy.
- Tylko w ten sposób można się rozwijać i robić postępy."

Paul wraca do rodzinnej miejscowości po dwudziestu pięciu latach, kiedy dowiaduje się, że jego matce zostało kilka dni życia. Niestety przeszłość nie daje o sobie zapomnieć, a dodatkowo historia lubi się powtarzać. Legenda o Charlim Crabtree jest wciąż żywa, a jego zbrodnia jest powtarzana co jakiś czas w nieodległych miejscowościach. Co takiego może przynieść świadomy sen? Czy Pan Czerwone Ręce powrócił?

Alex North znowu wprowadza nas w historię z dreszczykiem. To co się dzieje w Gritten naprawdę jest przerażające. Do samego końca nie wiemy co jest snem a co jawą. Najgorsze koszmary wracają ze zdwojoną siłą.

Znowu się bałam czytając, chociaż może nie tak jak przy Szeptaczu, jednak tutaj było coś co wpływało na mnie bardziej. Myślę, że to przez ten temat świadomych snów i to jak bardzo jesteśmy w stanie wpłynąć na nasze nocne życie.

To naprawdę świetny thriller, który dzięki smaczkom z Szeptacza powoduje, że czyta nam się kolejną dobrą ale i przerażającą historię. Osobiście czytałam z zapartym tchem, bo chciałam wiedzieć co wydarzy się dalej. Myślę, że to idealna lektura dla pożeraczy thrillerów.

× 1 | link |
@Anjo
2021-05-02
5 /10
Przeczytane ✅Kryminał, sensacja, horror, thriller.

Po "Szeptaczu" tego samego autora chyba oczekiwałam, że ta pozycja będzie równie wciągająca. Jednak chyba trochę się przeliczyłam - nie czułam tutaj tego "czegoś". Dobrze się czytało ale książka jakoś nie potrafiła przyciągnąć mojej uwagi. Brakło mi tu tego dreszczyku grozy, który był odczuwalny w "Szeptaczu" , brakło też dopracowania niektórych wątków, choćby motywu "świadomego śnienia", który można było bardziej rozwinąć. Sama fabuła nawet i ciekawa, trochę pogmatwana, jednak daleko jej do klimatycznej.

Książka w sumie nie najgorsza, ale nie wciągnęła mnie tak, jak tego oczekiwałam.

× 1 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Miejsca są jak ludzie: muszą wiedzieć, skąd się wzięły i gdzie się teraz znajdują, bo inaczej nie wiadomo, dokąd zmierzają.
Dodaj cytat