Strażniczka wspomnień recenzja

"Strażniczka wspomnień"

Autor: @tatiaszaaleksiej ·1 minuta
2022-11-23
Skomentuj
18 Polubień
„Przebrnij przez dzisiaj i miej w sercu nadzieję, że jutro będzie lepiej.”

Jest rok 1929, Katia jest pełną radości i energii młodą dziewczyną. Razem z rodzicami i siostrą wiodą spokojne, wypełnione pracą na roli życie. Dziewczyna kocha się ze wzajemnością w chłopaku z sąsiedztwa, młodzi planują wspólną przyszłość. Sielankę i spokój burzy pojawienie się we wsi uzbrojonych funkcjonariuszy tajnej policji. Są agresywni, sieją spustoszenie i strach, nie przebierają w słowach i czynach, w niewyjaśnionych okolicznościach zaczynają znikać ludzie. Rozpoczyna się jeden najtragiczniejszych okresów w dziejach ludzkości – Wielki Głód.

I czasy współczesne – jest rok 2004, Stany Zjednoczone, Cassie jest kobietą po trzydziestce, samotnie wychowuje córeczkę. Próbuje uporać się z tragiczną śmiercią ukochanego męża. Gdy jej babcia, która ma za sobą dziewięćdziesiąt dwa lata życia, bardzo poważnie podupadła na zdrowiu Cassie postanawia z nią zamieszkać. Przez przypadek znajduje pamiętnik babci, w którym ta spisała swoje życie. Krok po kroku odkrywa dramatyczną przeszłość kobiety i jej bliskich z czasów gdy ta mieszkała na Ukrainie.

Ta historia mocno mną wstrząsnęła, trudno emocje jakich doświadczyłam podczas czytania ubrać w odpowiednie słowa. Czytanie bolało... bardzo... Autorka oparła fabułę - jest to debiut – na prawdziwych wydarzeniach jakie miały miejsce na początku lat trzydziestych na Ukrainie. Akcja toczy się dwutorowo, poznajemy losy Cassie i jej babci. Autorka pisze lekko, barwnie, nie szczędzi nam drastycznych opisów. Rewelacyjnie ukazani bohaterowie, to ludzie o silnych, charakternych osobowościach, którym przyszło żyć w strasznych, nieludzkich czasach.

Powieść oparta na prawdziwych wydarzeniach, tylu niewinnych ludzi cierpiało, straciło życie. Czytanie nie było łatwe... Miłość, która staje się siłą napędową do walki o siebie i swoich bliskich. Poświęcenie, strach, niemoc, beznadzieja, obojętność. Aresztowania, deportacje, rozstrzeliwania, walające się ciała, wyniszczający, wszechobecny głód. Bezduszność, brutalność, agresja stalinowskich funkcjonariuszy, kolektywizacja.

Przejmująca, chwytająca za serce, bardzo bolesna opowieść o miłości, poświęceniu, stracie i głodzie. Trudno przejść obok niej obojętnie, pozostawia trwały ślad, zmusza do głębokiej refleksji nad tym do czego zdolny jest człowiek. Serdecznie polecam, tę powieść powinien przeczytać każdy.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-23
× 18 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Strażniczka wspomnień
Strażniczka wspomnień
Erin Litteken
8.4/10

Wiesz, że przeszłości nie ma i czas patrzeć przed siebie – zwykła mawiać Katia do swojej wnuczki Cassie. Poruszająca historia o odwadze, człowieczeństwie i miłości, która trwa nawet w najmroczniej...

Komentarze
Strażniczka wspomnień
Strażniczka wspomnień
Erin Litteken
8.4/10
Wiesz, że przeszłości nie ma i czas patrzeć przed siebie – zwykła mawiać Katia do swojej wnuczki Cassie. Poruszająca historia o odwadze, człowieczeństwie i miłości, która trwa nawet w najmroczniej...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Kierowanie uwagi na przyszłość nie oznacza, że trzeba odcinać się od przeszłości. Można mieć jedno i drugie. Wtedy życie jest znacznie bogatsze.” (str.431) Do napisania powieści zainspirowały au...

@asach1 @asach1

"Strażniczka wspomnień" autorstwa Erin Litteken to poruszająca podróż przez czas i przestrzeń, ukazująca odwagę, człowieczeństwo i trwałą siłę miłości. Akcja rozgrywa się między dwoma epokami – 1929-...

@Malwi @Malwi

Pozostałe recenzje @tatiaszaaleksiej

Noc cudów
"Noc cudów"

“Każdy ma prawo do wyboru i każdy jest kowalem własnego losu". Małgorzata Skupińska jest nauczycielką z długoletnim stażem, przed paroma laty została wdawą, a ...

Recenzja książki Noc cudów
Duma i gniew. Uciekinierzy
"Duma i uprzedzenia. Uciekinierzy"

“... to, co łą­czy dwoje lu­dzi naj­bar­dziej, to ich brud­ne ta­jem­nice”. Porywająca opowieść o patriotyzmie, sprawiedliwości, zdradzie i zemście, a w tle tajemnice r...

Recenzja książki Duma i gniew. Uciekinierzy

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie