Michael Wittmann. Najskuteczniejszy dowódca czołgu w drugiej wojnie światowej. Tom 1 recenzja

Strzał w gąsienicę.

WYBÓR REDAKCJI TYLKO U NAS
Autor: @PonuryDziadyga ·1 minuta
2023-03-20
Skomentuj
10 Polubień
Gdybym tę książkę kupił, skuszony poznaniem życiorysu jednego z największych wymiataczy drugiej wojny światowej, to z miejsca bym się zgłosił do księgarni po zwrot kasy.

To nie jest biografia, jak może sugerować tytuł i bezczelne grupowanie tej książki w tym dziale.
To książka przedstawiająca szlak bojowy i różnorakie zawirowania wewnątrz Dywizji Pancernej Leibstandarte Adolf Hitler, a niekiedy wykraczająca poza ramy samych działań pancerniaków.
Dla pasjonatów tego typu rzeczy książka może być ciekawa, przez wzgląd na wręcz upierdliwą drobiazgowość, przynajmniej w kwestiach o których "można" mówić i nie splami to niemieckiego munduru.
Zaraz, zaraz, a przypadkiem dowódca Leibstandarte- Sepp Dietrich, nie został uznany za zbrodniarza wojennego? Zapytałby ktoś dociekliwy i miałby rację- ale z tej książki się tego nie dowie. Nie, raczej poczytamy o bohaterskich rannych Niemcach, którzy wespół z mieszkańcami Charkowa, czy innej miejscowości tańczyli, śpiewali i swawolili, sypiąc rubasznymi dowcipami i bawiąc obie strony. O, nic o gwałtach, paleniu wiosek i ludobójstwie? Dziwne, może autor pominął ten mało ważny detal na rzecz wykazu wojaków odznaczonych za daną akcje takim a takim krzyżem żelaznym takiej a takiej klasy.

I zdecydowana większość tej książki tak właśnie wygląda: pół strony zasypane samymi nazwami stopni wojskowych (które w niemieckim wydaniu wyglądają jak słówka do ćwiczenia dykcji) i tym kto gdzie pojechał, jaki manewr przeprowadził. Narracja to tylko sucha wymiana danych, rzadko i nieśmiało przetkana zasłyszanymi anegdotami.
Są i wycięte i przepuszczone przez cenzurę listy pancerniaków do ich rodzin, ale poza lekką zmianą narracji nic nie wnoszą. Oczywiście same pozytywne informacje, nic o metrowych błotach, mrozie, pacyfikacji wioski, czy wszach. Luz, malina moja droga Ingrid, nawet ładny ten Biełgorod.
Oczywistym plusem jest materiał fotograficzny zamieszczony na końcu książki, ale całości to bardzo nie ratuje.

Powiem wprost: nie dokończyłem tego bubla. Nie idzie się przez tę laurkę przegryźć, a ilości Wittmanna w książce o Wittmannie są doprawdy śladowe. Autor nie umie pisać, sprawdziłby się tylko jako stronniczy kronikarz, układający fakty tak, żeby mu zbytnio nie przeszkadzały.
Jeśli ktoś szuka prawdziwej biografii niemieckiego pancerniaka (w mojej opinii dużo lepszego niż Wittmann, chociaż liczby go nie bronią), to niech sięgnie po "Tygrysy w błocie".
A to radzę omijać, to nie jest biografia, tylko kijowo napisana kronika.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-03-20
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Michael Wittmann. Najskuteczniejszy dowódca czołgu w drugiej wojnie światowej. Tom 1
2 wydania
Michael Wittmann. Najskuteczniejszy dowódca czołgu w drugiej wojnie światowej. Tom 1
Patrick Agte
6.5/10

Pierwszy tom biografii legendarnego dowódcy czołgu, Michaela Wittmanna, który wsławił się największą iloscią zniszczonych czołgów przeciwnika podczas II wojny światowej. Podczas kampanii w Rosji Witt...

Komentarze
Michael Wittmann. Najskuteczniejszy dowódca czołgu w drugiej wojnie światowej. Tom 1
2 wydania
Michael Wittmann. Najskuteczniejszy dowódca czołgu w drugiej wojnie światowej. Tom 1
Patrick Agte
6.5/10
Pierwszy tom biografii legendarnego dowódcy czołgu, Michaela Wittmanna, który wsławił się największą iloscią zniszczonych czołgów przeciwnika podczas II wojny światowej. Podczas kampanii w Rosji Witt...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Wówczas coś potężnie uderzyło w dach. Jak dobrze że granaty moździerzowe maja tak czuły zapalnik, inaczej nie byłoby z nas co zbierać”. Nikogo chyba specjalnie nie trzeba przekonywać, jak ogromny wp...

JA
@jarr74

Pozostałe recenzje @PonuryDziadyga

Gryfowy Szaniec
Partyzantka biurokratyczna.

Po ilości ocen w polskim necie można wysunąć wniosek, że nie jest to powieść, która cieszy się jakąś szaloną popularnością. A już tym bardziej dla czytelników spoza Pomo...

Recenzja książki Gryfowy Szaniec
Homo Polonicus
Ja Królem Polski będę!

Coś mam ostatnio dobrą passę, jeśli chodzi o dobór książek. "Homo Polonicus" Piwowarskiego nie jest może książką bardzo znaną, ale to pozycja ciekawa i na pewno zapadają...

Recenzja książki Homo Polonicus

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Kopalnia wzruszeń
@mariola1995.95:

“Największa radość, jaka nas spotkała” jest debiutem literackim Claire Lombardo. Debiutem niezwykle obszernym (książka ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
Smugi
Smugi
@monika.sado...:

Na leśnych smugach czai się śmierć. Aromat zalewa łąki i zatacza kręgi. Przeklęty wiąz wzburza kołowrót myśli. A wokół ...

Recenzja książki Smugi
Niespokojne niebo
Niespokojne niebo jako symbolika.
@Mania.ksiaz...:

W literaturze wielopokoleniowe sagi zajmują miejsce szczególne. Są niczym drzewa genealogiczne splecione z emocji, dośw...

Recenzja książki Niespokojne niebo
© 2007 - 2024 nakanapie.pl