Księga Diny recenzja

Surowy klimat skandynawski i ta, która niesie śmierć....

TYLKO U NAS
Autor: @ilona_m2 ·2 minuty
2020-02-16
Skomentuj
4 Polubienia
Nie jest to zapowiedź recenzji kryminału, nic z tych rzeczy! Chociaż śmierć jest cały czas obecna i oswojona przez bohaterkę, żyjącą na pograniczy dwóch światów.

Jam jest Dina. Która się budzi od krzyków. Uwięzły w mojej głowie. Czasami pożerają moje ciało. Jam jest Dina, która czuje trzepotanie rybiego ogona pod żebrami. Jam jest Dina. Słyszę krzyk, który wije sobie gniazdo w mojej głowie. - Takiej bohaterki nie spotkacie nigdzie indziej, jej natura nieokiełznana, mroczna i surowa - jak surowy bywa klimat północnej Norwegii. Dina kojarzy mi się z nieoswojonym zwierzęciem, nikt nie spodziewa się jak może zareagować, jest dzika, a każdy jej krok niezbadany. Czy znajdzie się ktoś na tyle odważny by okiełznać tą amazonkę i wilczycę? Autorka w niezwykle naturalistyczny sposób pokazuje wszystkich bohaterów, obok historii dramatycznych mamy też dawkę porządnego humoru. 

Dina jako dziecko przyczyniła się do śmierci swojej matki, traci głos, nikt z rodziny i bliskich nie jest w stanie zapanować nad nieposkromionym charakterem dziewczynki. W wyniku strasznych przeżyć do końca pozostaje zraniona, a jej uczucia ulegną nieodwracalnej dewiacji. 
Gdy miała 5 lat śmiertelnie oparzyła swoją matkę i przestała mówić, słowa nie były dla niej przeznaczone, nigdy nie zasiadała do stołu, jadła wtedy, kiedy nadarzała się okazja, chodziła boso pod mrozie, z rozwianymi włosami, których nikt nie zdołał związać rzucała kamieniami w mieszkańców obejścia. Wychowywała się w stajennym żłobie, konie skubały spod niej siano i dotykały ją swoimi chrapami. Bliskość nawiązała ze zwierzętami, które rozumiała najlepiej. 
Sporo kłopotu sprawiała służbie, z wrzaskiem uciekała od kąpieli, chodziła brudna i cuchnąca. 

Wiele sytuacji z życia Diny przywoływało u mnie uśmiech na ustach - jak na przykład z dnia zaślubin, kiedy bohaterka zbiegła w samej bieliźnie i nie czując żadnego wstydu wśród spojrzeń gości weselnych wspięła się na drzewo i zejść nie chciała. Czasem odzywała się w niej dzika strona i zamieniała pory dnia - dzień przesypiając, a noc spędzając na graniu na wiolonczeli. 
Dina żyje na pograniczu dwóch światów, często prześladują ją duchy zmarłych, o czym niejednokrotnie wspomina - w książce mamy momenty, kiedy to bohaterka prowadzi osobisty monolog. 

Niezwykłe opisy miejsca i klimatu przenoszą nas w klimat surowej skandynawskiej wsi, możemy ją nie tylko zobaczyć, ale poczuć, powąchać i usłyszeć. Dokładne opisy miejsc - niezbyt długie nie nudzą, a przywołują dokładny klimat tego miejsca i czynią z czytelnika bohatera tej powieści.
W powieści obecna jest też śmierć - to ona towarzyszy nieustannie naszej bohaterce, naznaczona nią już w dzieciństwie pozostanie z nią obecna całe życie. 

Książka zafascynowała mnie swoją nietuzinkowością i klimatem - tak surowym, wietrznym i mroźnym, w które wpisane jest życie, śmierć i nieustanne przemijanie. Zafascynowała do tego stopnia, że sięgnę po kolejną część o tej nietuzinkowej bohaterce. 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-02-16
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Księga Diny
5 wydań
Księga Diny
Herbjørg Wassmo
7.6/10
Cykl: Trylogia Diny, tom 1

Nagroda Księgarzy Norweskich przyznana za najlepszą książkę dekady (1990) Dzika, namiętna i mroczna opowieść o niepokornej kobiecie łamiącej wszelkie zakazy. Księga Diny jest kontynuacją najlepszych r...

Komentarze
Księga Diny
5 wydań
Księga Diny
Herbjørg Wassmo
7.6/10
Cykl: Trylogia Diny, tom 1
Nagroda Księgarzy Norweskich przyznana za najlepszą książkę dekady (1990) Dzika, namiętna i mroczna opowieść o niepokornej kobiecie łamiącej wszelkie zakazy. Księga Diny jest kontynuacją najlepszych r...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @ilona_m2

Cienie Pecan Hollow
Wśród tylu stanów ludzkiego splątania

To kolejny w tym roku zagraniczny debiut, który ani nie był zły, ani na tyle dobry by zachwalać go w kategoriach literackiego objawienia. Choć styl melodyjny, poetycki i...

Recenzja książki Cienie Pecan Hollow
Pani March
Na taki thriller właśnie czekałam!

Wiecie, że nieczęsto sięgam po debiuty, nie mam zbytniego zaufania do nowych nazwisk, ale niekiedy moja czytelnicza intuicja mnie nie zawodzi. Recenzję tej książki mogł...

Recenzja książki Pani March

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miwitosza:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miwitosza:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl