Przez burze ognia recenzja

Świat, jaki znaliśmy przestał istnieć

Autor: @fantastyka.na.luzie ·2 minuty
2020-02-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Trzysta lat temu ogromne rozbłyski słoneczne uszkodziły strefę Ziemi, otwierając ją na burze kosmiczne. Spowodowały niewyobrażalne zniszczenia i pojawienie się eteru - niezwykle groźnych ognistych lejów spadających z nieba, palących wszystko na swojej drodze. Życie na ziemi stało się niezwykle niebezpieczne. Istnieje milion sposób, aby umrzeć. Cześć ocalałych skryła się pod ochronnymi kapsułami Podu, gdzie funkcjonują w Strefach - wirtualnej rzeczywistości, w które wszystko jest możliwe. Jednak nie wszyscy mieli tyle szczęścia.

Aria, Osadniczka z Reverie zostaje wyrzucona z kapsuł Podu na pewną śmiercią za zbrodnie, których nie popełniła. W Umieralni poznaje Perrego, człowieka żyjącego w świecie na zewnątrz. Dzikusa. Pomimo wszelkich różnic, jakie ich dzielą zawierają sojusz i wyruszają w podróż, aby odzyskać to co zostało im brutalnie odebrane.

"Przez burze ognia" zaskakuje świetnie wykreowanym i przedstawionym światem. Barwne opisy ukazują świat dobrodziejstw, gdzie nie ma rzeczy niemożliwych - wszystko można mieć dzięki jednej myśli oraz zupełnie inny brutalny świat, w którym walka o przetrwanie toczona jest każdego dnia. I chociaż początkowe opisy książki mogą sugerować podobieństwo to trylogii Suzanne Collins, szybko o tym zapomnimy. Nie rażące na pierwszy rzut oka zbieżności zanikają dzięki genialnie kreacji świata, wartkiej akcji i niebanalnych postaciach.

Zarówno Aria, jak i Perry nie pasują do standardów literatury młodzieżowej do jakich przywykłam. Nie działają w sposób nieprzemyślany, starannie planują każde działanie, nie obrażają się na siebie i nie marnują czasu na niepotrzebne kłótnie i spory, nie targa nimi burza hormonów. Nie płaczą po nocach. Oboje są urodzonymi wojownikami. Starannie wykreowane i przemyślane postacie zaskakują pomysłowością, inteligencją i urzekającym poczuciem humoru. Należą do tej kategorii bohaterów, których uwielbiamy, kochamy i z którymi nie możemy się rozstać. Każda ukazana postać ma swoją specyfikę, dynamikę i barwę.

"Przez burze ognia" od czasów "Igrzysk Śmierci" jest moim zdaniem jedną z najlepszych trylogii osadzonych w świecie fantasty, since-fiction na przestrzeni ostatnich lat. Nie ważne ile razy ją się czyta, w dalszym stopniu porusza, zaskakuje i wzrusza, tak samo jak za pierwszym razem. Nie wiem, jak można nie zwariować na punkcie Arii i Perrego, ponieważ dla mnie są doskonali w swojej niedoskonałości. Wciągająca akcja, która nie pozwala oderwać się nawet na chwile, zachwycająca i niebanalna fabuła, świetnie kreowana dramaturgia, fascynujące i barwne postacie. To wszystko oprawione w piękne wnętrze. Książka do której z rozkoszą wrócę nie jeden raz i z przyjemnością przeczytam każdą pozycje, jaka ukaże się spod pióra Veronici Rossi.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przez burze ognia
Przez burze ognia
Veronica Rossi
8.1/10
Cykl: Przez burze ognia, tom 1

ROZDZIELIŁ ICH ŚWIAT POŁĄCZYŁO PRZEZNACZENIE Aria żyje w Reverie – rozwiniętym technologicznie świecie oddzielonym od dzikiej natury szczelną kopułą. Jak wszyscy Osadnicy spędza czas w wirtualnych Sfe...

Komentarze
Przez burze ognia
Przez burze ognia
Veronica Rossi
8.1/10
Cykl: Przez burze ognia, tom 1
ROZDZIELIŁ ICH ŚWIAT POŁĄCZYŁO PRZEZNACZENIE Aria żyje w Reverie – rozwiniętym technologicznie świecie oddzielonym od dzikiej natury szczelną kopułą. Jak wszyscy Osadnicy spędza czas w wirtualnych Sfe...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Aria całe swoje życie spędziła w Kapsułach, gdzie życie jest teoretycznie cudowne i niczego nie brak. Wizjer - dziwna nakładka na oko, przenosi gdziekolwiek się chce. Będąc w dwóch miejscach na raz, w...

@Neph @Neph

Po przeczytaniu wielu pozytywnych recenzji tej książki, nie mogłam się oprzeć i od razu po nią sięgnęłam. Kiedy zaczęłam czytać od razu poczułam nutkę rozczarowania, bo nie tak wyobrażałam sobie ten k...

@alicjadominika @alicjadominika

Pozostałe recenzje @fantastyka.na.luzie

Gwiezdne Łowy
Opowiem ci o dniu, w którym zdecydowałam się zniszczyć Świat

Kiedy powieść rozpoczyna się zdaniem „Opowiem ci o dniu, w którym zdecydowałam się zniszczyć Świat”, już wiesz, że będzie się działo. I że będzie to historia, która pozo...

Recenzja książki Gwiezdne Łowy
Bliźniacze korony
Cudowne romantasy

Jestem. Absolutnie. Zachwycona. Uwielbiam motyw czarownic, walki ze złym władcą, nieoczywistych bohaterów, pełnych pasji wątków romantycznych… a tu jest to wszystko ...

Recenzja książki Bliźniacze korony

Nowe recenzje

Znak i Omen
„Jutro o wschodzie słońca już mnie tutaj nie bę...
@withwords_a...:

Marah Woolf to autorka kilkunastu książek. Miałam okazją poznać się z nią przy pierwszym tomie Iskry bogów — Nie Kochaj...

Recenzja książki Znak i Omen
Mister Hockey
Niegrzeczna bibliotekarka
@Moonshine:

„Mister Hockey” to książka od Lia Riley. Pierwszy raz miałam do czynienia z tą autorką, do tej pory jedynie słyszałam o...

Recenzja książki Mister Hockey
Kołatanie
"Kołatanie"
@tatiaszaale...:

“To nie słowa, to gesty mają znaczenie”. Schyłek dwudziestego wieku, niewielka wioska w województwie łódzkim. To tutaj...

Recenzja książki Kołatanie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl