Świąteczne dzwonki recenzja

"Świąteczne dzwonki"

Autor: @lucecita ·1 minuta
2015-11-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
28-letnia Kayla Green odkąd skończyła trzynaście lat może liczyć tylko na siebie. Nauczona samodzielności i niezależności kobieta robi zawrotną karierę w firmie specjalizującej się marketingiem, stroniąc od relacji międzyludzkich i poświęcając całe swoje życie pracy, którą kocha. Mimo sukcesów na polu zawodowym, Kayli wciąż doskwiera dojmujące poczucie osamotnienia, które daje o sobie znać zwłaszcza w okresie Świąt Bożego Narodzenia. By przetrwać tak bolesny dla niej okres świąteczny, postanawia przyjąć propozycję niezwykle przystojnego i pociągającego Jacksona O’Neila i wyjechać na tydzień do podupadającego ośrodka w Snow Crystal, by pomóc mu stanąć na nogi. Kobieta stara się skupić na swoim zadaniu, jednak nie jest jej łatwo zignorować ewidentne przyciąganie między nią a swoim klientem…
„Świąteczne dzwonki” Sarah Morgan to pozycja, z którą chciałam się zapoznać od momentu, w którym pojawiła się w zapowiedziach. Jestem jedną z tych osób, które bardzo lubią okres Świąt Bożego Narodzenia i zwykle nie mogą się go doczekać, dlatego postanowiłam umilić sobie czas oczekiwania lekturą właśnie w takim klimacie. „Świąteczne dzwonki” wydały mi się idealną książką i byłam pewna, że spełni moje oczekiwania. Na szczęście tak właśnie było. Ta pozycja to moje pierwsze spotkanie z twórczością Sarah Morgan, ale mogę zapewnić, że na pewno nie ostatnie. Amerykańska autorka oczarowała mnie niezwykle klimatyczną opowieścią i barwnymi postaciami, nie pozwalając się oderwać od lektury choćby na chwilę. Kayla i Jackson to bohaterowie, których trudno nie lubić, dlatego z zainteresowaniem śledziłam wątek miłosny z ich udziałem, który bez wątpienia dodał pikanterii tej historii. Właśnie na taką książkę miałam apetyt i się nie zawiodłam. „Świąteczne dzwonki” to przepełniona ciepłem, miłością i nadzieją powieść w duchu Świąt Bożego Narodzenia, która świetnie oddaje atmosferę i klimat tego okresu, sprawiając, że będziesz z niecierpliwością wyczekiwać tych przepełnionych magią dni. Fani gorących, pełnych przyciągania i iskier romansów również nie powinni się zawieść. To pozycja, do której z przyjemnością będę powracać. Serdecznie polecam! ;)
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Świąteczne dzwonki
Świąteczne dzwonki
Sarah Morgan
8.7/10
Cykl: Snow Crystal, tom 1

Pracoholiczka Kayla Green, specjalistka od marketingu, chce mieć święta jak najszybciej za sobą. Chętnie jedzie do tonącego w śniegu ośrodka Snow Crystal, by zacząć pracę z nowym klientem. Właściciel,...

Komentarze
Świąteczne dzwonki
Świąteczne dzwonki
Sarah Morgan
8.7/10
Cykl: Snow Crystal, tom 1
Pracoholiczka Kayla Green, specjalistka od marketingu, chce mieć święta jak najszybciej za sobą. Chętnie jedzie do tonącego w śniegu ośrodka Snow Crystal, by zacząć pracę z nowym klientem. Właściciel,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @lucecita

Dance, sing, love. Miłosny układ
"Dance, sing, love. Miłosny układ"

„Dance, sing, love. Miłosny układ” to debiut pisarski polskiej autorki, Sandry Sotomskiej, kryjącej się pod pseudonimem Layla Wheldon. Historia początkowo była publikowan...

Recenzja książki Dance, sing, love. Miłosny układ
To, co nas dzieli
"To, co nas dzieli"

Eve Hayes i Lily Brennan były najlepszymi przyjaciółkami i zawsze mogły na siebie liczyć, mimo iż były swoimi kompletnymi przeciwieństwami i miały odmienne spojrzenie na ...

Recenzja książki To, co nas dzieli

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka