Świąteczny sekret recenzja

Świąteczny sekret

Autor: @viki_zm ·2 minuty
2021-06-27
Skomentuj
1 Polubienie
Ta utrzymana w świątecznym klimacie powieść była moim pierwszym spotkaniem z autorką. Do przeczytania książki zachęciła mnie głównie piękna okładka utrzymana w zimowej, bożonarodzeniowej scenerii z górską, ośnieżoną chatą w tle.

Główną bohaterką świątecznej historii jest Zosia – uczennica klasy maturalnej. Dziewczyna ma dwie starsze siostry – Alinę i Ewę, które są już zajęte własnym życiem. Nastolatka mieszka wraz z mamą, która przeżywa rozstanie z przystojnym mężem. Kobieta jest zrozpaczona, nigdzie nie pracuje i rozpamiętuje przeszłość. Zosia nie może liczyć na wsparcie i pomoc z jej strony, a często ma nawet dość matki i ciągłych kłótni. Ojciec także nie za bardzo interesuje się córką. Mężczyzna korzystając ze swojego wyglądu podrywa nowe kobiety, ale nie jest stały w uczuciach.

Zmarła babcia ze strony ojca przepisuje wnuczkom spadek w postaci starego domu na wsi. Starsze siostry Zosi nie chcą go przyjąć, w opiece nad chatką widzą tylko dodatkowe koszty i problemy. Nastolatka myśli jednak inaczej i mając dość ciągłych kłótni z matką postanawia przeprowadzić się na wieś. Dziewczyna nie pracuje i kończy szkołę, ale podejmuje tą poważną decyzję.

Główna bohaterka przeprowadza się do starego domu nie wiedząc nic o życiu na wsi. Na szczęście ma wokół siebie uczynnych sąsiadów, którzy bardzo cenili jej babcie. Chociaż nie brakuje problemów i trudności dziewczyna je przezwycięża. Nie zawsze jest łatwo, ale Zosia odzyskuje długo wyczekiwany spokój. Zawsze może liczyć na pomoc najbliższego sąsiada, który jednak przestrzega ją przed swoim synem. Chłopak to typ podrywacza podobny do tego, w którym zakochiwały się wszystkie kobiety w rodzinie Zosi. Dziewczyna jest jednak inna – ostrożna, czujna i odważna – nie chce poddać się urokowi czarującego i przystojnego bruneta. Wie, że taki mężczyzna nie będzie w stanie odwzajemnić jej uczucia, jednak na pewne sprawy nie mamy wpływu, a przystojny mężczyzna wiele razy pojawia się na jej drodze spontanicznie, jakby ciągnięty przeznaczeniem.

Czy Zosi uda się oprzeć uczuciu? Czy dziewczyna poradzi sobie żyjąc samotnie w domu po babci? Czy młoda kobieta będzie w stanie nie powtórzyć błędów babci, mamy i starszej siostry?

Powieść Katarzyny Mirek to świąteczna powieść z tych, które już na początku wiadomo jak się skończą. Książka jest wciągająca i szybko się czyta. Chociaż akcja jest przewidywalna z przyjemnością śledziłam losy Zosi i przemianę bohatera. Autorka napisała przyjemną książkę wartą przeczytania w wolny świąteczny wieczór, by odpocząć i oderwać się od codziennych problemów.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-21
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Świąteczny sekret
3 wydania
Świąteczny sekret
Krystyna Mirek
7.0/10

Czy można oszukać przeznaczenie? Czy rodowa skaza może ujawnić się w czasie najpiękniejszych świąt w roku? W rodzinie Zosi wszystkie kobiety zakochiwały się w jednym typie mężczyzn. Przystojnym brunec...

Komentarze
Świąteczny sekret
3 wydania
Świąteczny sekret
Krystyna Mirek
7.0/10
Czy można oszukać przeznaczenie? Czy rodowa skaza może ujawnić się w czasie najpiękniejszych świąt w roku? W rodzinie Zosi wszystkie kobiety zakochiwały się w jednym typie mężczyzn. Przystojnym brunec...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przeczytałam już kilkanaście powieści Krystyny Mirek i niemal za każdym razem po zakończonej lekturze odczuwam pewien niedosyt. A mimo to coś mnie do tych książek ciągnie i co jakiś czas sięgam po na...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Uwielbiam książki pióra Krystyny Mirek, dlatego zdecydowałam się przeczytać kolejną – świąteczną, która jak się potem okazało nie była nią do końca. Ale od początku.  Tym razem autorka zastanawia...

@sylwiacegiela @sylwiacegiela

Pozostałe recenzje @viki_zm

Słona wanilia. Tom 2
Świat młodych ludzi, w którym nawet wanilia może być słona

"Słona wanilia" to seria, która już po pierwszym tomie wydawała mi się strzałem w dziesiątkę i lekturą idealną dla nastolatków. Kiedy więc miałam okazję przeczytać drugą...

Recenzja książki Słona wanilia. Tom 2
Dziedziczka lipowej alei
Dziedziczka, malarka, nauczycielka, siłaczka, czyli kobieta lipowej alei

RECENZJA PATRONATU MEDIALNEGO Premiera: 26.01.2024 r. Książki Pani Celiny Mioduszewskiej to powieści, które zawsze bardzo mi się podobają. Miałam okazję przeczytać ws...

Recenzja książki Dziedziczka lipowej alei

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka