Światło po zmierzchu recenzja

"Światło po zmierzchu" Żaneta Pawlik

Autor: @martyna748 ·3 minuty
2023-08-16
Skomentuj
2 Polubienia
Wolelibyście być sławni, czy może "przezroczyści"? Po przeczytaniu książki "Światło po zmierzchu" Żanety Pawlik zdałam sobie sprawę, że niezależnie od statusu społecznego ludzie mogą zmagać się z podobnymi problemami. Tak więc jeśli jesteście ciekawi więcej na temat historii opisanej w tej książce, to zapraszam na recenzję!

Julia jest sławną aktorkę, której czas już powoli zaczyna mijać. Nagle jej agentka podejmuje zakulisowe działania, aby wspomóc jej karierę. Ogólnie aktorka uchodzi za kapryśną oraz trudną we współpracy, w dodatku jej kolejna rola wywołuje medialną burzę. Julia postanawia zaszyć się na wsi u swojej przyjaciółki, aby przeczekać, aż cała ta sytuacja ucichnie. Kobieta poznaje tam Kosmę, który jest fotografikiem przyrody. Z początku oboje nie przypadają sobie do gustu, ponieważ mężczyzna wydaje się gburowaty, a pewne zdarzenie sprzed lat spowodowało, że woli on towarzystwo drzew i zwierząt od ludzi. Tymczasem Teresa, czyli siostra Julii przez wiele lat zajmuje się domem i jednocześnie opiekuje się ich wspólną mamą. Nie jest ona szczęśliwa i chciałaby od życia czegoś więcej. W pewnym momencie losy tych bohaterów splatają się ze sobą. Czy wykorzystają oni swoją szansę na szczęście i zaczną wszystko od nowa? Co takiego skrywa ich przeszłość, z którą muszą się rozliczyć?

W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. Rozdziały są dość długie, ale szybko się je czyta. Opisują wątki różnych bohaterów, które po jakimś czasie splatają się ze sobą. Czytając tę książkę, można poznać życie z perspektywy wielu osób należących do zupełnie różnych światów. Julia jest sławną aktorką, której z pozoru niczego nie brakuje w życiu. Pomimo tego, że ma czterdzieści siedem lat, ciągle jest piękna, nie narzeka na brak adoratorów, jest bogata, jednak w głębi serca czuje się samotna i nie jest w pełni szczęścia. Kosma z kolei żyje na odludziu wśród drzew i zwierząt, bo w woli ich towarzystwo bardziej od towarzystwa ludzi. Niby żyje on tak jak chce, jednak pewne wydarzenie sprzed lat ciągle nie daje mu o sobie zapomnieć, przez co mężczyzna również nie jest szczęśliwy. Za to Teresa ma takie życie, o którym zawsze marzyła, czyli ma męża, dzieci, jednak przez to, że przez lata musiała opiekować się chorą matką, nie miała ona czasu dla siebie, a jej relacje z mężem sprawiały, że czuła się samotna. Tak więc, w książce tej bardzo dokładnie zostały przedstawione bardzo podobne problemy różnych osób, które pochodzą z zupełnie innych środowisk, głównie jest to samotność. Każdy z nich oczywiście dostaje też szansę od losu na to, żeby być w końcu szczęśliwym. Jednak sami musicie przeczytać tę książkę, aby dowiedzieć się tego, czy zdołali wykorzystać swoją szansę na szczęście. Oprócz tego w trakcie czytania można również spotkać wiele wzruszających momentów, które opisują stratę drugiej osoby. Są również wątki miłosne, które nie należą do łatwych i szczęśliwych, bo albo zakochanie jest zakazanym uczuciem, albo spotyka osoby z pochodzące dwóch różnych światów, przez co ich miłość może wydawać się niemożliwa. Tak więc książka ta opisuje wiele trudnych sytuacji i według mnie nie należy do szczęśliwych. Zakończenie jak dla mnie było mało satysfakcjonujące, bo niektóre wątki zakończyły się nie po mojej myśli.

"Światło o zmierzchu" jest bardzo poruszającą powieścią obyczajową, opowiadającą o problemach, które mogą spotkać każdego. Ogólnie mogę powiedzieć, że miło spędziłam czas z tą książką, bo historia opisana w niej bardzo mnie wciągnęła. Tak więc, jeśli lubicie powieści, które opisują życie ludzi pochodzących z różnych środowisk, którzy mają swoje problemy oraz muszą zmierzyć się ze swoją przeszłością, to bardzo polecam Wam tę książkę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-08-15
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Światło po zmierzchu
Światło po zmierzchu
Żaneta Pawlik
8.5/10

Na scenie zwanej życiem Gdy gwiazda Julii zaczyna blednąć, jej agentka, chcąc wspomóc jej karierę, podejmuje zakulisowe działania. Aktorka uchodzi za kapryśną i trudną we współpracy. Kolejna rola wy...

Komentarze
Światło po zmierzchu
Światło po zmierzchu
Żaneta Pawlik
8.5/10
Na scenie zwanej życiem Gdy gwiazda Julii zaczyna blednąć, jej agentka, chcąc wspomóc jej karierę, podejmuje zakulisowe działania. Aktorka uchodzi za kapryśną i trudną we współpracy. Kolejna rola wy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Za co pokochałam, nie boję się użyć tego słowa, powieści Żanety Pawlik. Za ogromną dojrzałość, za wyjątkową prawdziwość, za życiowe historie pozbawione zbyt dużej ilości mdłego lukru, za bohaterów, k...

@nowika1 @nowika1

To było moje pierwsze spotkanie z autorką. Wiele dobrego słyszałam o poprzedniej książce, dlatego postanowiłam poznać tą. Tak naprawdę po samej okładce nie wiele możemy się dowiedzieć o samej histori...

@magdag1008 @magdag1008

Pozostałe recenzje @martyna748

Wielkie iluzje
„Wielkie iluzje” Ewa Popławska

Lubicie romanse lub powieści obyczajowe opisujące kryzys małżeński? Mnie zawsze ciekawią takie wątki, więc tym razem postanowiłam przeczytać powieść obyczajową „Wielkie ...

Recenzja książki Wielkie iluzje
Tarot
"Tarot" Dominika Mak

Macie w swoich domach karty do tarota? W moich rzeczach już od wielu lat leżą zapomniane karty, z których nigdy nie umiałam wróżyć. Ale na szczęście zawsze na wszystko p...

Recenzja książki Tarot

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl