„Zatłukłaś zupełnie obcą osobę? Tym kijem? Mamo?! Jak mogłaś?! Są święta! – powiedziała tak raczej bezwiednie, ale z jej wypowiedzi mogło wynikać, że kiedy indziej taka akcja nie stanowiłaby problemu. Niby skrót myślowy, ale wyszło to dość makabrycznie”.
Moja ocena:
Emilię Gałązkę ogarnia szał świątecznych przygotowań. Dzielna prepperka za pomocą spawarki i lutownicy usiłuje wykonać niezniszczalną choinkę z… ostrzy pił i gwoździ. Magda, która właśnie została ma...
„Białe święta, zimny trup” przeczytałam już jakiś czas temu, ale dopiero teraz nadarzyła się sposobność, by napisać o niej kilka zdań. Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Emilia Gałązka wpada w w...
"Białe święta, zimny trup" Iwony Banach to komedia kryminalna z cyklu "Seria z trupem". Na książkę zdecydowałam się, ponieważ można było ją czytać bez znajomości poprzednich części. Jednak nie do ko...
„W ekstremalnych sytuacjach ważne jest poczucie, że ktoś coś robi, nawet jeśli nie wpływa to na rezultat”. Nie od dziś wiadomo, że wirusy są nierozerwalną części...
Recenzja książki DebitCisza. Co to słowo oznacza? Jest dobra czy zła? Konieczna czy zbędna? Jaką rolę pełni w naszym życiu? Czym dla nas jest? Niesie spokój duszy czy niepokój i chaos? Czy ci...
Recenzja książki Dni w historii ciszy„Nasze drzewa są jeszcze młode” to trzecia część Opowieści Warmińskich. Poznajemy w niej dalsze dzieje rodziny Langeró...
Recenzja książki Nasze drzewa są jeszcze młodeJako świeżo upieczona posiadaczka kota wielokrotnie dumałam nad tym, co kryje się w głowie mojego futrzaka. O czym myśl...
Recenzja książki KotologiaSeria „Sekrety historii”, która ukazuje się nakładem Wydawnictwa RM to zbiór publikacji odkrywających przed czytelnikam...
Recenzja książki Dzieci Hitlera. Hitlerjugend