Baśń o wężowym sercu recenzja

Świetna, ale nie o Kóbie

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Meszuge ·3 minuty
13 dni temu
2 komentarze
24 Polubienia
Rak potrafi pisać. To jest świetna książka. Baśń albo zbiór bajań dla dorosłych napisanych z takim polotem i wyobraźnią, że aż dech zapiera. Natomiast ma jeden poważny minus, a jest nim Jakób Szela, przywódca chłopski podczas antyszlacheckich wystąpień chłopów w Galicji w XIX wieku (tzw. rabacji galicyjskiej) – postać autentyczna i historyczna. Po co Rak wpakował kogoś takiego do baśni, to ja pojęcia nie mam. Czemu nie Kościuszko, na przykład? Zgrzyt i dysonans byłby taki sam. W każdym razie jeśli ktoś ma chęć poznać prawdę o Szeli, musi zdecydowanie szukać gdzieś indziej.

„I Zły Człowiek zaczyna bajać: No więc zaczęło się, że mnie wypierdolili z klasztoru. Co tak patrzysz? Że z klasztoru? Ano, niejeden by rzekł, że sam odszedł, bo zawżdy lepiej wygląda, gdy mówimy, że my coś zrobili sami, że to nasz wybór był. Który chłop powie, że go baba z chałpy na cztery wiatry pogoniła? No? Ale zaś to wszystko gówno prawda i gówno warte. Mnie ta z klasztoru wypierdolili i już, a za co, to już nie twoja sprawa. Bycie pustelnikiem nie różni się wiele od życia w klasztorze. Pracujesz i się modlisz. Tyle że nie musisz wstawać w środku nocy, jeśli ci się nie chce, ani spowiadać się zbyt często nie musisz, i nikt się nie przypieprza, ile wypijasz. W dodatku znajdą się tacy, co powiedzą, żeś jest mądry jak Salomon i święty jak sam Pieterpaweł. Chleb ci przyniosą, słój smalcu albo gąsiorek wódki. Właściwie to dla samotnego chłopa trudno o lepszy fach nad pustelnictwo. Pomyśl o tym, Kóba, nie radzę ci źle” [1].

Ponoć w tamtych czasach tak właśnie pisało się to imię, a więc Kóba Szela raz jest drzewem, innym razem kotem, kamieniem, lasem (przez lat czterdzieści). Wędruje po Beskidzie szukając serca Króla Węży, bo swoje sprezentował Malwie (dziewce), a jak to tak żyć bez serca.

„Nagle daje się słyszeć szum, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i napełnia cały las, w którym rośnie Jakób [przemieniony w drzewo]. Ukazują się też języki jakby z ognia, które się rozdzielają i na każdym z drzew spoczywa jeden. Całe wielkie połacie lasu padają na kolana i giną w ofierze dla nienasyconych bóstw deszczu i gromu. I gdy po ogniu przychodzi szmer łagodnego powiewu, a z tym szmerem - słońce, tyle słońca, ile jeszcze nigdy nie było, Jakób już wie. Buk ojciec leży obok, zdruzgotany piorunem, i jest martwy, choć ciągle zielony, bo drzewa nie umierają tak łatwo" [2].

W zasadzie fabuła nie jest w tym przypadku specjalnie ważna – liczy się język, styl, narracja, opisy sytuacji czy miejsc. Intrygujące bywają przekonania narratora zawarte w słowach któregoś z bohaterów. Na przykład:

„Za najważniejsze rzeczy nie trzeba płacić. Nie płacisz za to, że się urodziłeś. i za to, że umrzesz, też nie zapłacisz. Kochanie jest za darmo, a jeśli nie jest, to szkoda sobie takim kochaniem zawracać głowę. Im więcej coś kosztuje, tym mniej jest warte" [3].

Zwłaszcza ostatnie zdanie obracam w myślach i kombinuję, na ile może być prawdziwe.

„Przyjdzie jakiś Pohl, Staff, Lesman czy Lehm, może spolszczy nazwisko, a może nie, i napisze wam kulturę, napisze wam historię, napisze wam Polskę, bo sami nie potraficie, boście dzieci krnąbrne i głupie" [4].

Trochę szyderstwa, trochę złośliwości, mnóstwo dobrego humoru i – co cenię chyba najbardziej – nawiązania i odniesienia. Do innych dzieł literackich (Szostak, Gombrowicz itd.), a nawet do popularnych kiedyś kawałów (Czemu jesteś taka surowa dla Piekiełków? Bo ich jakoś, cholera, nie lubię.).

„Baśń o wężowym sercu” to znakomita rozrywka, zabawa na dobrym poziomie, ale żadnych prawd historycznych, żadnej nauki czy wiedzy się tu raczej nie znajdzie. Nie, żeby to było jakoś szczególnie ważne lub konieczne, ale uprzedzam – skoro tytułowym bohaterem jest postać historyczna. A mógł być bohaterem Antek Rzepa albo inny Ignac Gajda i mielibyśmy 10/10. Bo jak bajać, to bajać.




---
[1] Radek Rak, "Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli", wyd. Powergraph, 2019.
[2] Tamże, s. 140.
[3] Tamże, s. 244.
[4] Tamże, s. 306.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-30
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Baśń o wężowym sercu
2 wydania
Baśń o wężowym sercu
Radek Rak
8.0/10
Seria: Kontrapunkty

Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli Radosław Rak, młody autor, tworzy znakomite dzieła z gatunku szeroko pojętej fantastyki. Jednak zaszufladkowanie jego utworów tylko w ten spos...

Komentarze
@Rudolfina
@Rudolfina · 13 dni temu
A czy postaci historyczne w tamtych czasach mówiły „ wypierdolili”?
× 6
@tsantsara
@tsantsara · 13 dni temu
Na pewno nie!
× 4
@Meszuge
@Meszuge · 12 dni temu
Tego nie wiem... może mówili "Chędożyć"?
Faktów i historii jest tu w ogóle bardzo mało. Były i są Beskidy, była Galicja, był jakiś car, cesarz, miasto Tarnów...
Byłem niesamowicie zaskoczony, kiedy w Wyborczej napisali, że to fantastyka. Baśń i fantastyka to nie jest ten sam gatunek literacki.
× 4
@Rudolfina
@Rudolfina · 12 dni temu
Kolejny, który uwierzył Wyborczej, ech… 😉
× 2
@Vernau
@Vernau · 13 dni temu
Świetna recenzja, z przyjemnością się ją czyta 😊
× 2
@Meszuge
@Meszuge · 12 dni temu
Dziękuję.
× 2
Baśń o wężowym sercu
2 wydania
Baśń o wężowym sercu
Radek Rak
8.0/10
Seria: Kontrapunkty
Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli Radosław Rak, młody autor, tworzy znakomite dzieła z gatunku szeroko pojętej fantastyki. Jednak zaszufladkowanie jego utworów tylko w ten spos...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Taki jest bowiem los chamów wszystkich czasów: spuścić łeb i nie dyskutować ani z panami, ani z bogami, ani z żadnymi mocami tego świata, i przyjąć w milczeniu wszystkie kije bo inaczej się nie da”[...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Powiadają, powiadają... Któż nie lubi zasłuchiwać się w takie tajemnicze "powiadania", przesycone folklorystycznymi krajobrazami, dziejami i urokliwym klimatem spowitym w mrocznej i baśniowej mgle? ...

@spirit @spirit

Pozostałe recenzje @Meszuge

Poszukiwany
Brak dokumentu ze zdjęciem?

Jack Reacher: CV Imiona i nazwisko: Jack Reacher (drugiego imienia nie ma) Narodowość: Amerykańska. Urodzony: 29 października 1960 roku. Charakterystyczne dane: 195 ...

Recenzja książki Poszukiwany
Głosy z zaświatów
Dylematy moralne i zbrodnia

W obecnych granicach Polski dwa miasta wojewódzkie stoją na najwyższym poziomie, jeśli chodzi o kulturę, naukę i sztukę, a jest to Opole i Wrocław. Gdy na Ziemie Uzyskan...

Recenzja książki Głosy z zaświatów

Nowe recenzje

Przerwa na pocałunek
Tom, Erin i... Zoey
@meryluczyte...:

„Przerwa na pocałunek” to czwarta z dostępnych w Legimi części cyklu Poppy J. Anderson The „New York Titans” i wydaje m...

Recenzja książki Przerwa na pocałunek
Z nienawiści do kobiet
To właśnie milczenie w obliczu zła sprawia, że ...
@pardobicka:

„Z nienawiści do kobiet” to książka, która wstrząsa, przeraża, ale jednocześnie zmusza do głębokiej refleksji nad kondy...

Recenzja książki Z nienawiści do kobiet
Plewy
Plewy...
@dzagulka:

„Plewy. Napady, nafta, nadzieja” Kasi Bulicz-Kasprzak, to drugi tom barwnego, surowego i pełnego emocji cyklu „Kresowe ...

Recenzja książki Plewy
© 2007 - 2025 nakanapie.pl