Książka "Captive" jest debiutancką powieścią autorki, początkowo publikowaną na platformie Wattpad, gdzie zdobyła spory rozgłos. Jak już wiecie lubię poznawać nowych pisarzy, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu. "Captive" jest pierwszym tomem serii o nazwie #seriamafijna. Jest to dark romance, w którym autorka przytacza często brutalne sceny gwałtów, tortur oraz przemocy fizycznej i psychicznej, zatem jest to pozycja jedynie dla pełnoletnich Czytelników. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka przyjemny w odbiorze co sprawia, że przez książkę się dosłownie płynie. Mi zapoznanie się z historią bohaterów zajęło jeden wieczór, od pierwszych stron zostałam wciągnięta do ich świata i nie było mowy o odłożeniu książki, póki nie poznam ostatniego zdania tego tomu. Fabuła została w niezwykle interesujący sposób nakreślona, przemyślana, dopracowana i bardzo dobrze poprowadzona. Czytając kolejne strony powieści tak naprawdę nie wiedziałam czego mogę się spodziewać, co niezwykle mi się podobało. Bohaterowie tej historii zostali naprawdę świetnie, nieoczywiście i bardzo charakternie wykreowani. To tytułowa "Captive" - Ella i jej właściciel Ash grają tutaj pierwsze skrzypce jednak poboczni bohaterowie również dostarczają Czytelnikowi wielu emocji i wrażeń. Historia została przedstawiona z perspektywy Elli, co pozwoliło mi lepiej ją poznać, dowiedzieć się co czuje, myśli, z czym się mierzy, mogłam poznać jej przeszłość, która uwierzcie nie była łatwa, bywa wręcz przerażająca i bolesna, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć jej postępowanie oraz decyzję. Ta młoda kobieta, z ogromnym bagażem doświadczeń od samego początku zaskarbiła sobie moją sympatię i chciałam dla niej jak najlepiej. Jednocześnie byłam pod ogromnym wrażeniem tego, że Ella przetrwała tak wiele złego, nie złamała się i nie poddała. Żałuję trochę, że autorka nie pokusiła się o zaprezentowanie także perspektywy Asha, bo byłam szalenie ciekawa co dokładnie siedzi w głowie tego mężczyzny. A jeśli już o nim mowa, to już dawno żaden męski bohater literacki naprzemiennie mnie tak bardzo nie irytował swoim zachowaniem i zarazem rozczulał pewnymi gestami i słowami. Nieprzewidywalny, pełen gniewu, tajemniczy, nieodgadniony, momentami brutalny. Na takiego właśnie kreował się główny bohater i całkiem nieźle jemu to wychodziło... do pewnego momentu. Zagłębiając się w jego historię okazuje się, że mężczyzna przywdział taką postawę w wyniku pewnych również traumatycznych doświadczeń, które odcisnęły piętno na jego obecnym życiu i obecnym zachowaniu. Poznając owe fakty zaczęłam zupełnie inaczej patrzeć na to jak postępuję, na targające nim emocje. Relacja głównych bohaterów początkowo opiera się na nienawiści, dopiero z czasem przeradza się w coś zupełnie innego, głębszego, co w sumie nawet trudno jednoznacznie określić. Każde ich spotkanie, każda ich potyczka słowna, każdy gest dostarczało mi całą lawinę skrajnych odczuć. Muszę wspomnieć także o świetnie przedstawionym i poprowadzonym wątku mafijnym, sensacyjnym i w sumie trochę kryminalnym.. Autorka tutaj w genialny sposób buduje napięcie, zagęszcza atmosferę i wodzi Czytelnika za nos. "Captive" to historia naszpikowana emocjami, intrygami, kłamstwami i sekretami. Zakończenie pozostawiło mnie z ogromnym niedosytem i wyczekuje już kontynuacji, bo myślę, że autorka może tutaj jeszcze sporo namieszać i doprowadzić mnie podobnie jak tutaj to wielokrotnych palpitacji serca! Bardzo polecam!