Zima w Jodłowym Zagajniku recenzja

Świetna książka

Autor: @paulinkusia1991 ·3 minuty
2023-11-20
Skomentuj
2 Polubienia
To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, a tak naprawdę za mną już wszystkie powieści Sandry, to jedna z tych pisarek po których książki sięgam w ciemno, bo wiem, że się nie zawiodę i w tym przypadku również tak było! Na wstępie muszę wspomnieć o pięknej, niezwykle klimatycznej zimowej okładce, która ogromnie mi się podoba i sprawia, że aż chciało by się wyruszyć do tak prezentującego się Jodłowego Zagajnika. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko. Mi zapoznanie się z historią Ingi i Nataniela zajęło jedno popołudnie i uwierzcie, że nie mogłam się od niej oderwać. Od pierwszych chwil zostałam wciągnięta w wir wydarzeń i z dużym zainteresowaniem oraz zaangażowaniem śledziłam losy oraz relację bohaterów. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana, dopracowana i bardzo dobrze poprowadzona. Bohaterowie, zarówno pierwszo jak i drugoplanowi zostali w niesamowicie autentyczny sposób wykreowani. Nie są krystaliczni, tak jak my popełniają błędy, zdarza się im postępować pod wpływem emocji i chwili dlatego tak łatwo się z nimi utożsamić w wielu przypadkach podzielając podobne bolączki czy dylematy moralne. Jestem pewna, że z powodzeniem moglibyśmy spotkać ich w rzeczywistości. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga postaci, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się borykają, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Dodatkowo w przypadku Nataniela mamy przywołane wydarzenia z przeszłości młodego mężczyzny, które odcisnęły piętno na jego obecnym życiu i namieszają także w teraźniejszości. Właśnie te retrospekcje wywołały we mnie lawinę emocji i sprawiły, że z oczu zaczęły niekontrolowanie lecieć łzy. W przypadku tej dwójki to akurat Nataniel bardziej skradł moje serce, byłam pod wrażeniem jego determinacji, opiekuńczości względem bliskich, a także tej zadziorności, Inga natomiast dopiero z upływem czasu zaskarbiła sobie moją sympatię, najbardziej w momencie kiedy potrafią się w końcu postawić matce i zawalczyć o siebie i swoje marzenia. Relacja między bohaterami opiera się na motywie enemies to lovers, który został w rewelacyjny sposób zaprezentowany, wszystko toczy się tak naprawdę niespiesznym rytmem pozwalając Czytelnikowi skupić się gestach, słowach i odczuciach towarzyszących głównym postaciom. Przekomarzanki bohaterów wielokrotnie sprawiały, że na mojej twarzy pojawiał się uśmiech. Niemniej jednak w szczególności urzekły mnie te momenty kiedy bohaterowie zakopywali topór wojenny, między innymi mowa o wieszaniu na choince i ręcznym robieniu figurek drewnianych. Aż sama zapragnęłam sobie takie sprawić. Wielokrotnie podczas czytania tej powieści miałam ochotę przytulić oraz wesprzeć bohaterów. Autorka w bardzo interesujący sposób przedstawiła z czym się wiąże praca w pensjonacie, okazuje się, że to naprawdę ciężki kawałek chleba, a przed właścicielami i pracownikami nie lada wyzwania. Pisarka w swojej powieści porusza ogrom ważnych, życiowych i ponadczasowych tematów, na mogą spotkać każdego z nas. Mowa o trudnych relacjach na stopie rodzic - dziecko, życie pod dyktando rodziców, alkoholizm, znęcanie się psychiczne i fizyczne, problemy z prawem. To wszystko gwarantuje ogromną bombę emocjonalną! Na koniec muszę wspomnieć o pięknej zimowo - świątecznej scenerii, oczami wyobraźni przenosiłam się we wspomniane miejsca i wydarzenia chłonąć wszystko całą sobą! "Zima w Jodłowym Zagajniku" to emocjonująca, poruszająca i wartościowa historia pełna życiowych mądrości, doświadczeń i prawd, która nie jednego Czytelnika skłoni do głębszych przemyśleń! To opowieść o poszukiwaniu siebie, swojego miejsca w życiu, zmaganiu się z trudną przeszłością, pokonywaniu przeciwności losu, walce o siebie, a także swoich bliskich, podążaniu za marzeniami, a także miłości takiej, która przychodzi znienacka i całkowicie odmienia życie! Cudownie spędziłam czas z tą książką i nie mogę się już doczekać kolejnych powieści Sandy! Bardzo polecam!

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zima w Jodłowym Zagajniku
Zima w Jodłowym Zagajniku
Sandra Podleska
8.6/10

Spontaniczność to słowo, które nie istnieje w słowniku Ingi. Dziewczyna zmaga się z perfekcjonizmem oraz nadmierną potrzebą kontroli, a w jej poukładanym życiu nie ma miejsca na nieprzewidziane sytua...

Komentarze
Zima w Jodłowym Zagajniku
Zima w Jodłowym Zagajniku
Sandra Podleska
8.6/10
Spontaniczność to słowo, które nie istnieje w słowniku Ingi. Dziewczyna zmaga się z perfekcjonizmem oraz nadmierną potrzebą kontroli, a w jej poukładanym życiu nie ma miejsca na nieprzewidziane sytua...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy marzyliście o własnym pensjonacie lub hotelu? Inga zmaga się z perfekcjonizmem oraz nadmierną potrzebą kontroli. Mimo że od dziecka pracuje w Jodłowym Zagajniku, swoją przyszłość wiąże z praw...

MO
@monikajazurek

Po lekturze "Altanki pod magnolią" wiedziałam, że pewnego dnia wrócę do kolejnej powieści Sandry Podleskiej. Kiedy w moje ręce wpadła "Zima w jodłowym zagajniku" stwierdziłam, że to odpowiednia pora,...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Pozostałe recenzje @paulinkusia1991

Cornered
Świetna książka

Na wstępie chciałabym podziękować Autorce oraz Wydawnictwu za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym książki "Cornered". Muszę również wspomnieć , że książkę ...

Recenzja książki Cornered
Róża wiatrów
Świetna książka

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, słyszałam o jej wcześniejszych powieściach jednak nie miałam przyjemności żadnej przeczytać. Do sięgnięcia po książkę "...

Recenzja książki Róża wiatrów

Nowe recenzje

Anne z Avonlea
Nowy rozdział w życiu Ani
@niepoczytalna_:

Marzenia zostały spełnione, dawne urazy wybaczone, a wrogowie stali się przyjaciółmi. To chyba powinien być koniec, ale...

Recenzja książki Anne z Avonlea
Czas ucieczki
Historię piszą zwycięzcy
@meryluczyte...:

Po przeczytaniu "Czasu ucieczki" - drugiej części cyklu "Matki Rzeszy" - trudno mi jednoznacznie ocenić tę powieść. Dłu...

Recenzja książki Czas ucieczki
Wszyscy jesteśmy mordercami
Wszyscy jesteśmy mordercami
@Logana:

"Cza­sem wy­god­niej jest my­śleć o sobie tak, jak byśmy chcie­li, a nie tak, jak po­win­ni­śmy. Nie je­ste­śmy szcze­r...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy mordercami
© 2007 - 2024 nakanapie.pl