Franklin uczy się współpracy recenzja

Świetna zabawa z przyjacielem

Autor: @tala86 ·1 minuta
2012-04-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kolejna porcja przyjaznego żółwika. W końcu nauczę się chyba tej książeczki na pamięć, moja córeczka ją wprost uwielbia. Ale przechodząc do rzeczy.

„Franklin uczy się współpracy” to kolejny tom z nowej serii „Franklin i przyjaciele”. Będziemy mogli bliżej poznać najlepszego przyjaciela naszego żółwika, Misia. Obaj przyjaciele chcą, bowiem zorganizować i wziąć udział w zawodach wozików, które dodatkowo muszą sami przygotować. Właśnie w tym momencie zaczynają się problemy, bo chociaż pomysłów na pojazd i zapału do pracy im nie brakuje to jednak ze zgodą jest już dużo gorzej. Czy im się uda dojść do porozumienia? Jeżeli chcecie się tego dowiedzieć, to połóżcie się obok dziecka i oboje „zagłębcie” się w tą historię.

O walorach nie tylko tej serii, ale i każdej innej o milutkim żółwiku, wspominałam już w poprzedniej recenzji, dlatego teraz nie będę tego powtarzać. Sama książeczka natomiast, pokazuje dzieciom jak ważna jest współpraca pomiędzy przyjaciółmi, ponieważ to ona sprawia, że dużo szybciej osiągamy wyznaczony cel.

Na przykładzie Misia i Franklina dzieci przekonają się także, że nie zawsze trzeba stawiać na swoim. Bo przecież przyjaźń polega właśnie na częstych kompromisach. Kolejną ważną lekcją, jaka odbiorą nie tylko milusińscy bohaterowie, ale i każdy z czytelników, mówi o tym, że nie liczy się wygrana, a dobra zabawa, jaka mieliśmy w czasie wykonywania jakiegoś zadania. Jeżeli wygramy, to ważne jest, aby mieć, z kim dzielić radość z triumfu.

Podsumowując. Po raz kolejny stwierdzam niezaprzeczalny fakt, że książeczki o Franklinie to lektura obowiązkowa dla każdego czytelnika. Nie ważne czy jest się kilkulatkiem czy kilku dziesięciolatkiem. Nasz przyjazny żółwik zafunduje każdemu wspaniała zabawę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-04-25
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Franklin uczy się współpracy
Franklin uczy się współpracy
Wyd. Debit
8.7/10

Zielony żółwik Franklin i jego najlepszy przyjaciel miś chcą razem wystartować w zawodach wozików, czyli pojazdów własnej konstrukcji i pomysłu. Koledzy z zapałem zabierają się do pracy, ale wkrótce p...

Komentarze
Franklin uczy się współpracy
Franklin uczy się współpracy
Wyd. Debit
8.7/10
Zielony żółwik Franklin i jego najlepszy przyjaciel miś chcą razem wystartować w zawodach wozików, czyli pojazdów własnej konstrukcji i pomysłu. Koledzy z zapałem zabierają się do pracy, ale wkrótce p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Odkąd w naszym domu pojawiły się książeczki z Franklinem, Oliwier oszalał na punkcie żółwi. Pierwszą książeczkę o znanym żółwiu Franklinie była "FRANKLIN UCZY SIĘ WSPÓŁPRACY" Wydawnictwa DEBIT. Jest t...

@urwiskowo @urwiskowo

Pewnie każdy dobrze zna małego żółwika Franklina... Nikodem już od dawna posiada dwie książeczki o tym sympatycznym żółwiu. Zna go tez bardzo dobrze z programu dla dzieci puszczanego w tv. Kiedy otrzy...

@MartaAnia @MartaAnia

Pozostałe recenzje @tala86

Nieskończoność
Przeznaczenie można zmienić!

Przeznaczenie inaczej los, dola, fatum, fortuna i nieuchronna przyszłość. Innymi słowy, mówiąc coś, czego nie da się zmienić, ponieważ jest z góry narzucone. Każdy człowi...

Recenzja książki Nieskończoność
Lot sowy
Lot sowy

Tajemnicza okładka, od której ciężko oderwać wzrok… Interesujący blurb… Wysokie oceny na Goodreads… Pozytywne recenzje innych powieści, jakie wyszły spod palcy autorów… I...

Recenzja książki Lot sowy

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl