Kontrakt Jacksona recenzja

świetnie się bawiłam!

Autor: @Angel ·2 minuty
2021-03-14
Skomentuj
2 Polubienia
Ależ ja się świetnie bawiłam z tą książką! Ile było uśmiechu, parskania, chichotu podczas tej lektury!
Romans z wątkiem hate-love.
Wygadana Bianca i Mr Diabeł, vel. Dupek, Jackson.
Wszystko zaczyna się, kiedy król, Ja Chcę, Więc Mi Dajcie, Jackson przychodzi do restauracji, której właścicielką, a także szefem kuchni jest Bianca. Oczywiście bez rezerwacji, bo haaalo, przecież jestem Jackson Boudreaux, a Twoje menu jest skomponowane na bazie mojego rodzinnego burbona, wyczarujcie mi stolik w tej chwili!
Okej, bogacz, milioner, cholerny przystojniak, każdy padnie mu do stóp i będzie się przed nim płaszczył, prawda? Pstryknie palcami, a wszyscy zaczną omijać tę restaurację. Bójcie się i służcie mi!
Ha! Pocałuj się w nos, Panie Diable! Bianca jest zadziorą! Od razu ją polubiłam! Nie daje się Jacksonowi zastraszyć ani stłamsić, ta kobieta ma moc! A tych dwoje razem? aż dziwne, że nic nie zapłonęło ;)
No cóż, to spotkanie Bianci i Jacksona nie należało do najprzyjemniejszych, ale było, minęło, życie trwa dalej.
A co jeśli dalej drogi tej pary jednak się nie rozmijają? Wręcz przeciwnie, coraz bardziej się splatają. I tak, bardzo dużą rolę odgrywają tu pieniądze. Jednak gdyby chodziło tylko o Biancę, kobieta nigdy nie zgodziłaby się na żaden układ, kontrakt, zwał jak zwał. Ale jest jeszcze mama.
Przepraszam mamo, wiem, że potrzebujesz pieniędzy na operację, ale ja ich nie mam?
To jest ten moment, kiedy chowasz dumę do kieszeni, kiedy chcesz zrobić wszystko, jeżeli jest możliwość uratowania najbliższej osoby. Podpiszesz nawet pakt z Diabłem.
Tylko czy Jackson rzeczywiście okaże się człowiekiem z czeluści piekieł?
Jaka jest jego historia?

"Jeśli jest się traktowanym jak bezpański pies wystarczająco długo, człowiek zaczyna wierzyć, że właśnie tym jest i tak się zachowuje".

Tak, Jax wiecznie tylko burczy i mruczy, zarośnięty jak drwal, ma chmurne spojrzenie, takie pod którym się kulisz i wołasz o ratunek.
Tylko dlaczego tak właśnie jest? Czy Bianca skruszy grube mury?

Słownych przepychanek jest tu naprawdę sporo! Pomiędzy uśmiechem, znajdą się jednak również momenty ważne i smutne. Całość jest naprawdę dobra i ja z mojej strony zdecydowanie polecam!

To wprawdzie seria, ale możecie śmiało czytać, bez obaw, że historia urwie się w środku i będziecie musieli czekać nie wiadomo ile, historia Bianci i Jaxa jest zakończona.


"Myślę, że czasem człowiekowi łatwiej jest być najgorszą wersją siebie samego, niż pozwalać światu, żeby wciąż łamał mu serce".

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-02
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kontrakt Jacksona
2 wydania
Kontrakt Jacksona
J.T. Geissinger
7.8/10
Cykl: Slow Burn, tom 1

Jego przyszła żona go nienawidzi, ale oboje muszą zgodzić się na ten układ. Jackson Boudreaux to bogaty i przystojny mężczyzna, który bardzo niemile traktuje obsługę restauracji należącej do Bianki H...

Komentarze
Kontrakt Jacksona
2 wydania
Kontrakt Jacksona
J.T. Geissinger
7.8/10
Cykl: Slow Burn, tom 1
Jego przyszła żona go nienawidzi, ale oboje muszą zgodzić się na ten układ. Jackson Boudreaux to bogaty i przystojny mężczyzna, który bardzo niemile traktuje obsługę restauracji należącej do Bianki H...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kontrakt Jacksona to pierwsza część serii „Slow Burn” i przyznam szczerze jestem nią zauroczona. Tym razem przyszła kolej na książkę, w której to on zakochuje się pierwszy. Czy mnie to zdziwiło? A...

@SunaiConte @SunaiConte

Cześć, cześć 🖐🏻 Co ciekawego Czytacie w ten majowy weekend? Ja ostatnimi czasy słucham audiobooka "Bestia", ale też podczytuje z @Link "Kasta", oraz z @Link książki, które czekają już dość czasu na...

@szpaczek444 @szpaczek444

Pozostałe recenzje @Angel

Lucky
Szczęściara?

Widziałam zapowiedź Lucky w internetowych księgarniach, raz, drugi, rzuciła mi się w oczy, ale nie planowałam jej czytać. W okładce jest jednak jakieś przyciąganie, bo k...

Recenzja książki Lucky
Złodziejski Gambit
Ekscytująca zabawa

Dawno nie było we mnie takiej ekscytacji, sięgając po jakąś książkę. Tymczasem wzięłam Gambita i jestem przepełniona tym uczuciem! Mam nadzieję, że to dobre przeczucie, ...

Recenzja książki Złodziejski Gambit

Nowe recenzje

Znak i Omen
„Jutro o wschodzie słońca już mnie tutaj nie bę...
@withwords_a...:

Marah Woolf to autorka kilkunastu książek. Miałam okazją poznać się z nią przy pierwszym tomie Iskry bogów — Nie Kochaj...

Recenzja książki Znak i Omen
Mister Hockey
Niegrzeczna bibliotekarka
@Moonshine:

„Mister Hockey” to książka od Lia Riley. Pierwszy raz miałam do czynienia z tą autorką, do tej pory jedynie słyszałam o...

Recenzja książki Mister Hockey
Kołatanie
"Kołatanie"
@tatiaszaale...:

“To nie słowa, to gesty mają znaczenie”. Schyłek dwudziestego wieku, niewielka wioska w województwie łódzkim. To tutaj...

Recenzja książki Kołatanie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl