Potworem rodzisz się albo stajesz recenzja

Świetny debiut

Autor: @Radosna ·4 minuty
2023-04-19
Skomentuj
1 Polubienie
TW: przemoc, śmierć, ataki paniki


,,Potworem rodzisz się albo stajesz" Tanvi Berwah to jedna z tych książek, która zwróciła moją uwagę ciekawym tytułem i hipnotyzującą okładką. To tylko warstwa reprezentacyjna, a pod nią kryje się ciekawa historia osadzana w brutalnym i niesprawiedliwym świecie, w którym za wszelką cenę chce przetrwać Karol i jej rodzina.


Mama twierdzi, że taka jest ludzka natura – walczyć o dominację i bogacić się na niedoli innych. Moim zdaniem chodzi o zimny dotyk pieniędzy.

Główna bohaterka, ryzykując życie wraz z bratem poluje na morskie potwory, by zapewnić bezpieczeństwo sobie i swoim bliskim. Muszą dodatkowo zdobyć środki na leczenie młodszej siostry - Liri. Bestie są hodowane i trenowane, ponieważ morskie potwory stały się elementem Wyścigu Chwały, w którym mogą wziąć udział tylko Ziemcy. Zła sytuacja rodzinna zmusza Karol do złamania zasad, wyjścia przed szereg i wzięcia udziału w niebezpiecznym wyścigu.

W książce ,,Potworem rodzisz się albo stajesz" poznajemy wielu bohaterów. Postacie drugoplanowe nie mają charakterów, ale nie mogę powiedzieć, że są tłem i nic nie wnoszą do fabuły. Są bohaterem zbiorowym, który reprezentuje konkretną grupę społeczną. W debiucie Berwah z pozoru jest klasyczny podział na bogatych i biednych, Ziemców i Najemców. W obrębie obu tych reprezentacji nieoficjalnie w społeczeństwie wyodrębniają się dwie postawy. Znika czarno-biały podział...

Karol brnie do przodu niczym, bohaterka z greckiego dramatu antycznego opierając się falą swojego przeznaczenia. Nie jest to łatwe, ponieważ swoją rolę w społeczeństwie odziedziczyła po rodzicach wraz z narodzinami. To postać, która wymaka się sztywnym schematom gatunkowym, choć podobnie, jak wiele bohaterek YA fantasy jest oddana, inteligentna silna i zdeterminowana, by chronić tych, których kocha. Jest też przerażona, ale stara się mieć nadzieję.

Autorce udało się świetnie ująć dynamikę między rodzeństwem Łowców. Emrik, choć często kłóci się z siostrą i nie zgadza się z nią we wszystkich kwestiach (i vice versa) czuć między nimi silną więź. Podobnie jest z małą Liri, która jest oczkiem w głowie wszystkich. Brat Karol słabiej radzi sobie z emocjami i sytuacją.

Dorian miota się pomiędzy oczekiwaniami innych, strachem a swoimi pragnieniami. Jest rywalem Karol, ale znacznie wcześniej bohaterów połączyła frapująca relacja. Z ciekawością obserwuje się jego wybory, gdyż jest dobrym obserwatorem i dostrzega wiele niuansów w Wyścig Chwały, które przez natłok problemów umykają protagonistce. W jego kreacji jest pewna ironia, która świetnie wybrzmiewa pod koniec.

W ,,Potworem rodzisz się albo stajesz" to emocje i relacje pomiędzy bohaterami stają się katalizatorem działań. Autorka położyła szczególnie nacisk na pokazanie relacji w rodzinie, której bliżej do marnej egzystencji niż prawdziwego życia. Nie idealizuje jej i wartości, którymi się kierują wręcz przeciwnie, subtelnie i powoli obnaża jej dysfunkcje oraz przemoc psychiczną i fizyczną. Nie jest jednowymiarowa, autorce udało się ująć w tym wszystkim miłość pomiędzy poszczególnymi członkami. Wątek romantyczny w tej powieści jest bardzo subtelny. Świetnie wypada budująca się więź pomiędzy Karol a jej bestią.

W powieści Tanvi Berwah czuć klimat ,,Igrzysk Śmierci", ,,Wyścigu śmierci", czwartej części ,,Harry'ego Pottera", ,,Percy'ego Jacksona", a nawet bardzo starego dramatu, ale autorka zrywa ze znanymi schematami i bawi się z czytelnikiem. Zakłada oczekiwania czytelnika i odwraca je w zwierciadle.

Autorka ciekawie przedstawiła przekrój społeczeństwa, tradycje, kulturę i zasady panujące na wyspie, ale zabrakło mi lepszego world-buldingu. Na początku książki, mamy piękną, dużą mapkę świata, ale sama historia jest bardzo kameralna i ogranicza się do kilku lokacji. Berwah rzuca intrygującymi aluzjami co do powstania tego świata i mitologii, ale nie rozwija tych aspektów. Co mnie niestety rozczarowało, ponieważ widziałam tutaj duży potencjał. W ,,Potworem rodzisz się albo stajesz" jest parę nawiązań do znanych mitów.

Autorka zdecydowała się na narrację pierwszoosobową z perspektywy Karol. Dialogi brzmią naturalnie. Nie licząc Wyścigu Chwały i ataków potworów, które są opisane dynamicznie, Tanvi Berwah opowiada tę historię powoli, by wybrzmiały wszystkie emocje, które ciążą głównej bohaterce na sercu i nie tylko jej. Wraz z każdym rozdziałem narasta napięcie i gęsta atmosfera, którą można by ciąć nożem.

Przyznaję, początek powieści nie do końca mnie wciągnął. Był bardzo chaotyczny i autorka chciała w nim dużo przekazać informacji, lecz z każdą kolejną stroną zatracałam się w historii, a od ostatnich stu stron nie mogłam się oderwać. W książce Tanvi Berwah nie brakuje intryg, morderczych bestii i wyczerpujących zadań. Zakończenie jest zdecydowanie najlepszym elementem książki. Ujmujące i odważne.

,,Potworem rodzisz się albo stajesz" to udany debiut, o którym szybko nie zapomnę, pomimo słabszego początku. To powieść o determinacji, odwadze, nadziei, miłości i harcie ducha. Tanvi Berwah stworzyła książkę, w której pod maską fantastyki opowiada o nierówności społecznej. Próbie wyrwania się z systemu, który od pokoleń niewoli pewne grupy i nie pozwala się rozwijać, a nawet marzyć o lepszym świecie.

7.5

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Potworem rodzisz się albo stajesz
Potworem rodzisz się albo stajesz
Tanvi Berwah
6.3/10

Przez całe życie walczyła z potworami, ale nikt nie przygotował jej na okrucieństwo ludzi, którzy staną na jej drodze. Koral każdego dnia ryzykuje życiem, aby zapewnić swojej rodzinie bezpieczeńst...

Komentarze
Potworem rodzisz się albo stajesz
Potworem rodzisz się albo stajesz
Tanvi Berwah
6.3/10
Przez całe życie walczyła z potworami, ale nikt nie przygotował jej na okrucieństwo ludzi, którzy staną na jej drodze. Koral każdego dnia ryzykuje życiem, aby zapewnić swojej rodzinie bezpieczeńst...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Koral żyje w Solonii, czyli świecie, który ze wszystkich stron jest otoczony morzem. Każdego dnia ryzykuje życiem, aby zapewnić swojej rodzinie jedzenie i lekarstwa. Kiedy jednak kolejna walka z mors...

@gloria11 @gloria11

"Potworem rodzisz się albo stajesz" to książka, która wywołała we nie skrajne odczucia już zanim w ogóle zaczęłam ją czytać. Z jednej strony bardzo mnie kusiła okładką i tym, że to fantastyka, a z dr...

@WystukaneRecenzje @WystukaneRecenzje

Pozostałe recenzje @Radosna

Pies. Poradnik opiekuna
,,Przyjaźń z psem sprawia, że życie staje się piękniejsze."

Zakładam, że decydując się na adopcję psa ze schroniska lub jego zakup z hodowli chcemy jak najlepiej się przygotować na przyjęcie nowego domownika. Z pomocą przychodzi ...

Recenzja książki Pies. Poradnik opiekuna
Kingsbane. Zguba królestwa
Wszystko ma swoją cenę

Długo nie musieliśmy czekać na powrót do świata Rielle i Eliany. ,,Kingsbane. Zguba królestwa" to udana kontynuacja ,,Furyborn. Zrodzona z Furii" a przede wszystkim znac...

Recenzja książki Kingsbane. Zguba królestwa

Nowe recenzje

Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie
Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie