Żona gangstera recenzja

świetny debiut

Autor: @mamazonakobieta ·2 minuty
2023-04-12
Skomentuj
1 Polubienie
18 urodziny Anny miały być dniem pełnym szczęścia i były do czasu. Po oficjalnej części, brat ją zabrał na przejażdżkę, aby podarować jej swój prezent. Stworzył dla niej studio muzyczne, aby pomimo tego, że pochodzi z mafijnej rodziny, mogła spełniać swoje marzenia. Zawsze ją do tego namawiał, byli ze sobą bardzo blisko. Później zamiast do domu pojechali jeszcze w ich ulubione miejsce, aby podziwiać piękne widoki i to właśnie tam doszło do tragedii, która wiele zmieniła w życiu kobiety. To były sekundy, kiedy zamaskowany motocyklista strzelił do Stefano, a on umarł na jej rękach. Postanowiła wtedy, że zrobi wszystko, aby go odnaleźć, aby dokonać zemsty.
Minęło trzy lata, niestety zabójcy Stefano nie udało się znaleźć. Anna się zmieniła, stała się dokładnie taka, jak chciał ojciec – bezwzględna, niebojąca się nikogo, budząca strach w innych. Tej młodej dziewczyny, którą była przed zabójstwem brata, nie ma i już nigdy nie wróci. Tylko dzięki ochroniarzom, a jednocześnie przyjaciołom oraz Vito, z którym zaczęła się spotykać, dała rady się podnieść, przetrwać. Kiedy podczas pobytu na cmentarzu spotyka Alexandra, nie wie, jak wiele zmieni w jej życiu i to już niebawem. Dość szybko dowiaduje się, że mężczyzna chce ją za żonę, a ona nie ma nic do powiedzenia. To, że kocha innego, nikogo nie obchodzi. Czy Anna odnajdzie zabójcę brata? Jak potoczy się jej historia z Alexandrem? Czy będzie mogła być szczęśliwa z mężczyzną, którego kocha? Jakie sekrety skrywa Alexander?

To, że uwielbiam romanse mafijne, nie jest żadną tajemnicą i z wielką przyjemnością, a jednocześnie niemałymi oczekiwaniami sięgam po kolejne. Jak wrażenia po przeczytaniu „Żony gangstera”? Zdecydowanie pozytywne. W książce znalazłam ciekawą i wciągającą historię podczas czytania, której dobrze się bawiłam. Czytało się ją bardzo szybko, a podczas czytania towarzyszyły mi emocje. Pełna tajemnic, sekretów, mafijnych porachunków, zemsty, namiętności. To jedna z tych pozycji, przy których moim zdaniem nie da się nudzić.

Główną bohaterką jest Anna. Poznajemy ją w dniu jej 18 urodzin, kiedy dochodzi do zabójstwa jej brata, a później przenosimy się trzy lata do przodu. To kobieta żyjąca chęcią zemsty, dorwania tego, kto przyczynił się do śmierci Stefano. Jest bohaterką odważną, bezwzględną, bezkompromisową dla wrogów, jednak to tylko jej jedna twarz, maska, którą przybrała, aby przetrwać, aby choć trochę złagodzić ból. W środku jest nadal osobą pragnącą miłości, poczucia bezpieczeństwa. Osobiście ją polubiłam.
Jeśli chodzi o Alexandra, nie zdradzę wam praktycznie nic. Musicie sami go odkryć, a uwierzcie warto.

„Żona gangstera” to moim zdaniem świetny debiut autorki. W książce znalazłam ciekawą i wciągającą historię wywołującą emocje podczas czytania. Z przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-11
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Żona gangstera
Żona gangstera
Gabriela Wolska
7.8/10

Ona szukała zemsty, on miał być tym winnym. Wszystko zmieniło się, gdy do gry wkroczyły uczucia… W dniu swoich osiemnastych urodzin Anna Luciano przeżyła koszmar, który odmienił ją na zawsze. Dziewc...

Komentarze
Żona gangstera
Żona gangstera
Gabriela Wolska
7.8/10
Ona szukała zemsty, on miał być tym winnym. Wszystko zmieniło się, gdy do gry wkroczyły uczucia… W dniu swoich osiemnastych urodzin Anna Luciano przeżyła koszmar, który odmienił ją na zawsze. Dziewc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Literatura, którą czytam, zaskakuje mnie samą. Od dawna zarzekam się, że nie wezmę więcej się za gangsterkę, a zaraz potem na warsztat wyjeżdża mi taka właśnie powieść (a kolejną mam w zanadrzu!). Ch...

@Rozchelstana_Owca @Rozchelstana_Owca

„Stefano był moim aniołem tutaj, na ziemi… Zawsze, gdy upadałam, on podchodził i mnie podnosił. To dzięki niemu miałam odwagęna spełnianie swoich marzeń, ale po jego śmierci wiele się zmieniło…” Osi...

@historie_budzace_namietno @historie_budzace_namietno

Pozostałe recenzje @mamazonakobieta

Opuszczę ją po śmierci
świetna

Rosie i James znali się doskonale, najpierw połączyła ich przyjaźń, później nastoletnia miłość. Jednak pewnego dnia w życiu Jamesa pojawił się jego ojciec, który okazał ...

Recenzja książki Opuszczę ją po śmierci
Desire
świetna

Przyszła pora, aby to Seila przyjechała na trzy miesiące, aby poprowadzić rodzinny interes. Od kilku lat jest żoną, jednak jej małżeństwu daleko do ideału. Okazuje się, ...

Recenzja książki Desire

Nowe recenzje

Za kurtyną
Kto widział Ewę Durand?
@jatymyoni:

Lubię klasyczne kryminały, z nieśpieszną akcją koncentrującym się na rozwiązaniu zagadki bez wątków pobocznych, chociaż...

Recenzja książki Za kurtyną
Whiskey in a teacup
"Whiskey in a teacup", Weronika Schmidt
@kasienkaj7:

"- Lubisz whisky? - Jeśli już piję, to tylko ją. Chociaż, szczerze mówiąc, o wiele bardziej wolę irlandzką whiskey - od...

Recenzja książki Whiskey in a teacup
Na zawsze i na wieczność
"Na zawsze i na wieczność", Monika Cieluch
@kasienkaj7:

"Czasami potrzebujemy mniejszych marzeń, by potrenować zdobywanie tych większych." Spotkałam się z wieloma opiniami, ż...

Recenzja książki Na zawsze i na wieczność
© 2007 - 2024 nakanapie.pl