Dwa światła recenzja

Symbol światła

Autor: @z_glowawksiazkach ·1 minuta
2020-07-19
Skomentuj
6 Polubień
Na okładce książki możemy przeczytać rekomendację Doroty Romanowskiej z gazety „Newsweek”, która pisze, że Maria Paszyńska ma talent do wyszukiwania niezwykłych historii. Ja dodałabym od siebie, że nie jest to tylko talent do wyszukiwania, ale i do opisywania ich w niezwykle poruszający i dotykający najgłębszych zakamarków duszy.

„Dwa światła” to historia kompozytora i profesora muzyki Edwarda Sokołowskiego, którego los splata się z życiem żydowskiego, niezwykle utalentowanego chłopca. Ich spotkanie rozgrywa się na tle najmroczniejszej wojny XX wieku.

Wiele można by o tej książce napisać, wiele jej wątków zasługuje na uwagę. Jednym z nich jest postać profesora, człowieka silnie związanego ze światem sztuki, muzyki, wyczulonego na kategorię piękna, niebywałego estety. Autorka pokazała, że dla takich ludzi wojna z trudem mieści się w ich granicach pojmowania świata. Do końca wierzyli, że konflikt zbrojny jest wyolbrzymiony, gdyż naród, który dał ludzkości Bacha, Beethovena czy Händla nie podąży ślepo za jednym fanatykiem. W momencie, w którym na jego drodze staje Robert, chłopiec o niebywałym talencie, Sokołowski wie, że ma przed sobą nieoszlifowany diament i, jak na prawdziwego nauczyciela przystało, nie chce, aby ten dar się zmarnował.

Drugą ważną postacią jest właśnie Robert, chłopiec wyprowadzony z getta, chłopiec, który przeżył. Na jego przykładzie widoczny jest syndrom ocalałego, który dotykał wielu Żydów, których udało się ukryć po aryjskiej stronie. Wielu z nich postanawiała wrócić do getta, gdyż zostawili tam swoich bliskich. Trudno było im żyć ze świadomością, że oni żyją, mimo że tak wielu zginęło. Wyrzuty sumienia i poczucie odpowiedzialności rzucało cień na całe ich życie.

Profesor Sokołowski i Robert to zdecydowanie dwaj główni bohaterowie, którzy stanowią pewną oś wydarzeń. Jednak czytając książkę warto zwrócić uwagę na pozostałe postacie, ponieważ żadna z nich nie została wprowadzona do książki przypadkowo. Wszyscy mogliby zostać bohaterami oddzielnej historii, czy to żona profesora, Wanda, która jest całkowitym przeciwieństwem swojego męża ( jej poświęcony jest „Instytut piękności”, o czym autorka pisze w posłowiu), matka Roberta – Felicja, młoda kobieta stająca przed niełatwym wyborem, czy Szlomo- chłopiec, który uczył Roberta życia za murem.

Przyjaźń jaka zrodziła się między starym profesorem a żydowskim chłopcem, była relacją wyjątkową. Można przypuszczać, że tytułowe dwa światła symbolizują odżywczą światłość, którą nawzajem wnosili do swojego życie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-07-16
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dwa światła
Dwa światła
Maria Paszyńska
7.7/10

Czy w świecie pełnym przemocy jest jeszcze miejsce na piękno W mroźny zimowy wieczór 1935 roku w Warszawie na pograniczu świata żydowskiego i chrześcijańskiego przychodzi na świat chłopiec. Szybko oka...

Komentarze
Dwa światła
Dwa światła
Maria Paszyńska
7.7/10
Czy w świecie pełnym przemocy jest jeszcze miejsce na piękno W mroźny zimowy wieczór 1935 roku w Warszawie na pograniczu świata żydowskiego i chrześcijańskiego przychodzi na świat chłopiec. Szybko oka...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Ciekawe, jak dziwne rzeczy o ludziach, którzy nie odegrali w naszym życiu żadnej znaczniejszej roli, pamiętamy, podczas gdy drobiazgi dotyczące najbliższych tak łatwo nam umykają." (str354) Jest to...

@asach1 @asach1

Wojna nie oszczędzała nikogo. Tak naprawdę nikt nie mógł czuć się bezpiecznie. Nazistowskie Niemcy szczególną niechęcią darzyli Żydów. Prześladowania, bicie, wydzielone strefy zwane gettami, głód i n...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Pozostałe recenzje @z_glowawksiazkach

Klinika
Klinika Życia

Przygodę z twórczością Klaudii Muniak zaczęłam właśnie od "Kliniki" i po lekturze wyciągnęłam dwa wnioski: albo thriller medyczny to gatunek, który mnie nie porwał, albo...

Recenzja książki Klinika
Słowiańska wiedźma. Rytuały, przepisy i zaklęcia naszych przodków
Współczesna wiedźma

Wiedźmą nie jestem (choć kto to tam wie!), ale książkę Dobromiły Agiles przeczytałam z ogromną przyjemnością. Autorka zabiera nas w magiczny świat słowiańskich wierze...

Recenzja książki Słowiańska wiedźma. Rytuały, przepisy i zaklęcia naszych przodków

Nowe recenzje

Demon ruchu
Fanatycy ruchu kolejowego - Łączmy się!
@Asamitt:

Opowiadania Grabińskiego to historie niesamowite, niesłychane, lekko fantastyczne, osnute mrokiem, ale i powleczone kur...

Recenzja książki Demon ruchu
Jeleni sztylet
Świetny debiut!
@maitiri_boo...:

Wiecie co? W życiu nie powiedziałabym, że ta książka to debiut. Jest na to zwyczajnie zbyt dobrze napisana. Bardzo lubi...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Armin
Armin Van Lander
@kd.mybooknow:

"Armin" to nie tylko podróż przez mroczne zakamarki przeszłości, ale także pełne namiętności i nieoczekiwanych zwrotów...

Recenzja książki Armin
© 2007 - 2024 nakanapie.pl