Szach-mat recenzja

Szachowa rozgrywka

Autor: @Kantorek90 ·2 minuty
2024-06-01
Skomentuj
1 Polubienie
Ali Hazelwood to autorka, po której książki sięgam w ciemno. I to dosłownie, ponieważ przestałam czytać opisy jej kolejnych publikacji, bo wiem, że o czym by nie pisała, kupię i przeczytam każdą publikację, która wyszła spod jej pióra. "Szach-mat" to jej najnowsza powieść, która doczekała się polskiego tłumaczenia oraz jedna z pokaźnej kolekcji książek, która kupiłam sobie podczas tegorocznej edycji @targi_vivelo. Czy opowieść, która jest zupełnie inna, niż wszystkie poprzednie dzieła Ali również skradła moje serce? Już spieszę z wyjaśnieniem.

Muszę przyznać, że historia opisana w tej powieści znacznie różni się od tych, do których Ali Hazelwood przyzwyczaiła swoich czytelników. Ale czy to znaczy, że była gorsza od tych, które pokochałam całym sercem? Absolutnie nie, a nawet pokusiłabym się o stwierdzenie, że była to bardzo miła odmiana, ponieważ mogłam zobaczyć inne oblicze jednej z moich ulubionych autorek romansów.

W swojej najnowszej książce Ali po raz kolejny porusza kwestię dyskryminacji kobiet ze względu na płeć, tym razem biorąc na tapet zdominowane przez mężczyzn środowisko szachowe. I chociaż zupełnie nie znam się na tej grze (choć w podstawówce chodziłam na dodatkowe zajęcia, z których zrezygnowałam po dwóch czy trzech spotkaniach), naprawdę wczułam się w ten specyficzny klimat i dosłownie chłonęłam każdą kolejną stronę tej opowieści.

Bardzo podobała mi się kreacja bohaterów. Mallory i Nolan, choć są jeszcze bardzo młodzi, dźwigają na swoich barkach ogromny ciężar. Panna Greenleaf urzekła mnie swoją determinacją, by zrobić wszystko, aby jej rodzinie żyło się lepiej. Myślę, że jej postawa jest godna podziwu, chociaż nie popieram tego, że nie przyznała się najbliższym, czym tak naprawdę zajmuje się, zarabiając na życie. Jeżeli natomiast chodzi o Sawyera, oczarował mnie tym, jaki był w stosunku do swoich najlepszych przyjaciół oraz Mallory. Będąc z nimi, pokazywał bowiem zupełnie inną twarz, niż tą, którą jego rywale i kibice mogli obserwować podczas turniejów. W ich towarzystwie nie był już tym chłodnym i skrytym szachistą, tylko ciepłym i uroczym młodym mężczyzną, który roztaczał wokół siebie wyjątkową aurę.

Myślę, że połączenie romansu i rywalizacji szachowej było genialnym pomysłem i chylę czoła przed autorką, ponieważ w życiu nie wpadłabym na takie fabularne połączenie. Sądzę również, że teraz, kiedy pokazała swoim czytelnikom, że równie dobrze czuje się w młodzieżówkach, jak i w historiach skierowanych wyłącznie do dorosłych odbiorców, jeszcze nie raz zaskoczy czytelników tym, co dla nich przygotuje. I szczerze powiedziawszy, nie mogę się doczekać, żeby zagłębić się w kolejnych lekturach jej książek, na których polskie wydania będę czekać z niecierpliwością.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-05-30
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szach-mat
2 wydania
Szach-mat
Ali Hazelwood
8.2/10

Rywale znad szachownicy rozgrywają pojedynek o uczucie. Mallory Greenleaf twierdzi, że skończyła z szachami. Po tym, jak cztery lata wcześniej szachy doprowadziły jej rodzinę niemal do rozpadu, o...

Komentarze
Szach-mat
2 wydania
Szach-mat
Ali Hazelwood
8.2/10
Rywale znad szachownicy rozgrywają pojedynek o uczucie. Mallory Greenleaf twierdzi, że skończyła z szachami. Po tym, jak cztery lata wcześniej szachy doprowadziły jej rodzinę niemal do rozpadu, o...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jako dziecko byłam zafascynowana szachami. Poznałam je przez jednego członka rodziny i niesamowicie wciągnęłam się w tę grę. Nie na długo - mimo ogromnego zainteresowania, szachy nie pozostały ze mną...

@cafeetlivre @cafeetlivre

Chyba ściągam na telefon szachy i wracam do gry przez tą książkę 😂 Wszystko zaczyna się od charytatywnego turnieju szachowego do którego Easton namawia Mallory. Osiemnastolatka jednak przestała myśl...

@blossom_minds @blossom_minds

Pozostałe recenzje @Kantorek90

Sekret pacjentki
True Crime połączone z fikcją

Swego czasu to thrillery psychologiczne były tymi książkami, obok których nie mogłam przejść obojętnie. Odkrywanie sekretów i wnikanie w umysł niestabilnych bohaterów by...

Recenzja książki Sekret pacjentki
Aplikacja na miłość
Krągłe też jest piękne!

„Aplikacja na miłość” to książka, która przede wszystkim skusiła mnie tym, że jej bohaterka ma kilka nadprogramowych kilogramów. Czy publikacja stworzona przez Denise Wi...

Recenzja książki Aplikacja na miłość

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie